Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gilzunia26

Niewiem czego chcę od życia :(

Polecane posty

Gość gilzunia26

Zatanawiam się Co zrobiłam słusznie w moim życiu.Czasem zaczynam załować że odeszłam od męża teraz nie moge sobie jakoś życia ułożyć.Ale znów niewim czy bym chciała wrócić do niego bo może być znów tak samo.Wszystko mi się wali.Zostałam sama z dzieckiem,a co najgorsze że boje sie szukać faceta.Wszystko stoi w miejscu .Czekam na decyzje w sprawie założenia działalności gospodarczej.I jak zwykle cisza echo.Boli mnie to ze niemam jakoś w tym życiu wszystkiego poukładanego.że żyje tylko z dnia na dzień .Wszystko mnie przytłacza denerwuje a wieczory to najchętniej bym w poduche cały czas wyła.Miałam kogoś jak roztałam sie z ex mężem ale to nie było to dlatego sie teraz boje.Czy ja moge się naprawde zakochać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lplplpppiuiummhjhjh
Kochana nie Ty jedna, a bez faceta tez mozna zyc. nic na sile. na pewno spotkasz tego odpowiedniego. tylko nie nastawiaj sie od razu na niewiadomo co, bo rozczarowanie sprowdzi Cie bardzo bolesnie do pionu. powodzenia:) a co to za dzialalnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilzunia26
kochana ja poprostu boje sie facetów..... w dosłownym tego znaczeniu.Mam duży kontakt z nimi i dosłowien tylko ktoś sprubuje sie do mnie zbliżyć oznajmia mi że coś do mnie czuje to ja już robie duży krok w tył isie wycofuje :( anie chcę by ktoś przez to cierpiał.Ale czemu tak jest miała faceta jakieś 5 mies. było oki na początku on był bardzo zakochany.Mi się wydawało że ja też ale nawidoczniej było to tylko zauroczenie.I czar prysł , myślałam ze już sobie te życie poukadam a tu lipa.A co do działalności to salon Fryzjerski.Muszę coś zmienić w swym życiu postanowiłam że pójde w tym kierunku ale czekam niby w połowie pażdziernika mają dać mi odpowiedz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilzunia26
Czasem się zastanawiam Czy nie powinnam udac sie do Psychologa;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to za świerze jszcze jest i dlatego nie potrafisz się otworzyć na nowy związek, zranił cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia ja kasia
U nas była dziwna sytuacja w życiu codziennym było oki dogadywaliśmy się mieliśmy zawsze jedno zdanie.Ale małżeństwo rozwaliło się przez łóżko . w Końcu przestaliśmy ze sobą sypać całkowicie ,osobne pokoje kłutnie aw antury .Częste zastraszane męża że sie powiesi.w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam ze chce rozwodu :( ateraz myśle że może skrzywdziłam tą decyzją córce bo teskni za tatą.Ale ja się starałam chciałam to zmienić chciałam byśmy byli razem ale on nie chciał i to olał.dopiero wtey gdy powiedziałam ze chcę rowodu dopiero mąż chciał coś z tym problemem zrobić,ale ja już nie miałam sił walczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×