czy 34 letni kawaler jest wg Was

[zgłoś do usunięcia] Harleyowiec Mam nie wiele ponad 40, a sam jestem kawalerem i mi z tym dobrze. to masz niewiele do emerytury niewiele włosów na głowie i duzy piwny bęben

ok.........czyli 34 letni kawaler "moze" byc swinia byle by jezdzil saabem ? upraszczam raczej lexusem ale koniecznie pomaranczowym bo to kolor mocno elektryzujacy :)

dziekuje senna :) lexus dopiero po 40 ;) wczesniej to prostactwo ;)

tutaj cie beda pocieszac a sam powinienes wiedziec z zycia jak jest , sa chetne? chyba nie wiec juz sobie odpowiedziales :)

[zgłoś do usunięcia] normalny mazowsze dziekuje senna lexus dopiero po 40 wczesniej to prostactwo jedyny defekt jaki w tobie zauwazam to to że lecisz na białe kozaczki i panterkowe mini ;)

hahaha........ ale mamy poslugiwac sie seteotypem. a nie rozpatrywac jakis przypadek. pytanie brzmialo - jak postrzegany jest .................... ?

Myślenie kobiet jeśli chodzi o związki kończy się na słowie - ślub. Potem nie ma już nic. Jest ślub jest ok, nawet jeśli wszystko by się waliło wokół to przynajmniej papier jest więc nie jestem gorsza od koleżanek. Wynika z tego, że kimkolwiek jesteś jak w pewnym wieku (najlepiej przed 30-stką lub zaraz po) nie wziąłeś/wzięłaś ślubu albo nie jesteś w POWAŻNYM ZWIĄZKU* to jesteś feler. *Poważny związek to taki w którym naobiecywałeś zbyt dużo zbyt wielu osobom aby się z tego wycofać.

darker, a do facetow to tez sie odnosi ?

Moj facet miał własnie 34 lata jak go poznałam. Kawaler. Ani mi przez mysl nie przeszło, że cos z nim jest nie tak

Myślenie kobiet jeśli chodzi o związki kończy się na słowie - ślub. Potem nie ma już nic ile już tych ślubów zaliczyłeś skoro tak dobrze wiesz?.

Przecież napisałem: "wziąłeś/wzięłaś" :D To było pisane z sarkazmem ilustrując punkt widzenia kobiet. Nie bądź głupi - nie żeń się.

zaliczaniu bo nawet panny zadnej nie zaliczyl nie mowiac o slubie ;)

[zgłoś do usunięcia] normalny mazowsze hahaha........ ale mamy poslugiwac sie seteotypem. a nie rozpatrywac jakis przypadek. pytanie brzmialo - jak postrzegany jest .................... ? dla mnie normalnie :) jest normaklnym facetem który nie dał się zaciągnąć żadnej desperatce przed ołtarz :P Ma swój typ kobiety z jaką chce spędzać wolne chwile niekoniecznie całe życie ;)co innego 40letni kawaler ten to juz dziwoląg :D:D

o kurcze........czyli za 6 lat znajde sie w katalogu "dziwolagow" :(

"ile już tych ślubów zaliczyłeś skoro tak dobrze wiesz?." Nie trzeba pływać w szambie aby wiedzieć, że to zły pomysł. Czasem wystarczy popatrzeć na innych którzy uznali to za dobry pomysł.

bo w ciagu tych 6 lat znajdzie swoj typ kobiety ( w kolo przeciez same wolne panny chodza) beda narzeczenstwme ( 1-2 rok ) i wezma slub wybuduje domek dwupietrowy splodzi dziecko i zasadzi drzewo

Darker Myślenie kobiet jeśli chodzi o związki kończy się na słowie - ślub. Potem nie ma już nic. Jest ślub jest ok, nawet jeśli wszystko by się waliło wokół to przynajmniej papier jest więc nie jestem gorsza od koleżanek. Wynika z tego, że kimkolwiek jesteś jak w pewnym wieku (najlepiej przed 30-stką lub zaraz po) nie wziąłeś/wzięłaś ślubu albo nie jesteś w POWAŻNYM ZWIĄZKU* to jesteś feler. *Poważny związek to taki w którym naobiecywałeś zbyt dużo zbyt wielu osobom aby się z tego wycofać." racja

"czyli za 6 lat znajde sie w katalogu "dziwolagow"" Straszne... tylko się w pokrzywy nie rzucaj. Dorobisz się i znajdziesz sobie młodszą. Ty będziesz miał 40-stkę i będziesz ustawiony życiowo ona będzie miała 20 lat i jej rówieśnicy będą dla niej niedojrzali. Całkiem fajna przyszłość. Po co rujnować sobie życie z jakąś stara torbą w Twoim wieku?

no rzeczywiscie bo w ciagu tych 6 lat znajdzie swoj typ kobiety ( w kolo przeciez same wolne panny chodza) beda narzeczenstwme ( 1-2 rok ) i wezma slub wybuduje domek dwupietrowy splodzi dziecko i zasadzi drzewo wystarczy jak znajdzie tą na stałe a resztę mozna zdąrzyc miec

ej, jesli to sie mnie tyczy to kto powiedzial, ze jestem sam.........

normalny zastanów się :) lepeij byc kawalerem w wieku 34 lat czy juz dwukriootnym z odzysku? taki to ma dobiero braki :D:D:D

"wystarczy jak znajdzie tą na stałe a resztę mozna zdąrzyc miec" W ciagu swojego 34 letniego zycia nie spotkal ale za twoja rada ona jutro mu wpadnie w rece jak bedzie wychodzic z domu , radze odstawic prochy bo zle wplywaja na glowe

[zgłoś do usunięcia] normalny mazowsze ej, jesli to sie mnie tyczy to kto powiedzial, ze jestem sam......... bo żaden zasiedziały męzuś nie wpadnie na pomysł takiego tematu

[zgłoś do usunięcia] no rzeczywiscie "wystarczy jak znajdzie tą na stałe a resztę mozna zdąrzyc miec" W ciagu swojego 34 letniego zycia nie spotkal ale za twoja rada ona jutro mu wpadnie w rece jak bedzie wychodzic z domu , radze odstawic prochy bo zle wplywaja na glowe a to musi byc taka od piaskownicy? kurde wole byc cpunką niz desperatką z twoją logiką

ale ja nie mam zony........senna.......co nie oznacza, ze jestem "sam" :P mialy byc stereotypy, opinie dot. postrzegania faceta w wieku 34 lat :)

masz dupe a zadajesz idiotyczne pytania szukasz kochanki czy co ?:D

no to, ze "nie kumasz" widze .......bo rozpatrujesz indywidualny przypadek...... a ja chyba ze 4 razy pisalem, ze nie o to chodzi :)

Obecnie wielu jest samotnych mężczyzn w wieku 30-35 lat... Takie czasy. 34letni kawaler to nic nadzwyczajnego. Albo raczej nic rzadkiego. Z drugiej strony nadal funkcjonujący stereotyp każe nam dowiedzieć się "DLACZEGO" JEST SAM.. Czyli może jednak JEST to coś nadzwyczajnego?

mmmilia,tego staram sie dociec :) zebrac te stereotypy :)

a sciemniasz b chodzi ci o kolege c jestes baba :D