On nie chce się zenić.

pozdrawiam cie ty kurwo

facet ma rację- cóż - chwila uniesienia- czego się nie robi dla miłości Teraz królewna urodzi małego księcia lub księżniczkę i kochający mężczyzna powinien jej zapewnić ku temu jak najbardziej komfortowe warunki. To nie jakaś byle jaka baba tylko jego najukochansza królewna . co to za infantylny język??? nie dziwię się dziewczynie, że chciałby mieć papier na ten cały interes, skoro będzie matką ale cóż to szkodzi wziąć ten cywilny nie mówiąc o tym, że skoro jest wierząca, to czemu współżyje? ja w podobnej sytuacji zgodziłbym się inna rzecz, że ja nie chciałbym wesela i ślubu kościelnego

jestesm wyślizgana jak trawa po deszczu

jeżeli jest księżniczką( a zakładam że jest) to jak każda księżniczka zapewni sobie komfort i klasę w każdej życiowej sytuacji. Powtarzam jeszcze raz, jeśli dla mężczyzny nie ma znaczenia ślub kościelny mogą wziąć cywilny a wielką fetę zrobić za rok.

wodzu- ten infantylny język był przeznaczony dla infantylnych wypowiedzi i miał za zadanie ułatwić zrozumienie dlaczego kobieta powinna się cenić:-)

kot jak chcesz byc ksiezniczka to nie rozkladaj nog przed facetem jak zwykla dziwka

kolego ale czy my tu mówimy o kocie? a nasza bohaterka była już z a r ę c z o n a:-) no facet, już nie bądz taki purytanski...

no to jak byla zareczona to slub sie odbedzie zgodnie z planem. to nauczy ksiazniczki zachowywac sie jak ksiezniczki a nie kombinowac.

cóż- z takim podejściem do sprawy nie ma co dyskutować:-) Ma nadzieję , że swojej kobiety jak zaczyna kombinować( oczwiście wg Twojej oceny) nie pierzesz po twarzy w ramach nauki. Pozdrawiam i zyczę wszystkim miłego weekendu:-) Autorko- głowa do góry i bądz dumną kobietą:-)

nie piore po gebachzadnych kobiet ani dziwejk ani ksiezniczek. malo w tobie z ksiezniczki jak cie po gebie piora.

ja jestem zwyczajnym dachowcem ;-) przecież nie mówimy o mnie :-)

ale tez chcesz zlapab faceta na dziecko.inaczej nie pisalabys tak

ty myslisz ze slub cie wiaze z nim do grobowej deski czy co ?

Nie zrozumiałeś mnie ...Nie, ja wcale nie uważam , że jak to określiłeś autorka ma" łapać faceta na dziecko". Wręcz uważam , że jeśli ludzie nie planują ze sobą przyszłości to żenić się nie powinni wcale nawet, jeśli w drodze pojawi się dziecko. Jednak jeśli oboje planowali ten ślub od dawna a ciąża tylko te sprawy przyspiesza to znacznie bardziej komfortowa sytuacja dla kobiety jest wtedy , gdy dziecko i ją ze szpitala odbiera mąż a nie partner, konkubent , jak zwał tak zwał. Sytuacja prawna małżenstwa jest bowiem inna niż konkubinatu. I o to mi jedynie chodziło.

to wszystko prawda ale kobiety lapia w ten sposob faceta a tylko wycieraja sobie geby miloscia.

nie wiem , być może tak bywa, tyle że najczęściej kobiety przegrywają wtedy. Kobiety i ich dzieci bo facet tak czy inaczej odchodzi.

ja to widze tak autorka pare razy chciala przyspieszyc a on nie chcial. probowala szantazu ze odejdzie , a on dalej nie chcial. no to teraz zaszla w ciaze. a on dalej nie chce. Ja mu sie nie dziwie.

Ślub pod przymusem...szantaż...jeśli ma być to miłość do grobowej deski to nie pojmuję :) Facet wykazuje się logicznym myśleniem, to tyle :)

no to w takim razie należy sobie zadać pytanie dlaczego on z nią jest wiedząc, że ona chce ślubu? Dlaczego dopuścił do takiej sytuacji?

nie rozumiem lasek ktore wola organizowac slub w 2 miesiace i gonic do oltarza z brzuchem niz zaczekac i zorganizowac wesele wedlug planow. w tej kwestii popieram faceta zeby poczekac i zorganizowac slub i wesele normalnie na nie na chybcika i byle szybciej

autorka napisała tak: Spotykam się z moim acetem już dwa lata, od ponad pół roku jesteśmy zareczęni, mamy datę ślubu, opłacony zadatek w lokalu. Okazało się jednak, że jestem w ciąży. no więc ponawiam pytanie? czy jej narzeczony wie do czego służy mózg czy nie?

moze jej narzeczony liczy na to ze ona pokocha jego a nie papierek ktory z nim podpisze i chce na to jakis dowod?

ślub cywilny a za rok balanga- lokal już jest:-)tak to widze- i wilk syty i owca cała.

facet- sugerujesz , że jej narzeczony jest słabym człowiekiem niepewnym jej uczuć? ty chyba by się nie zaręczał:-)

to*

jak czytam te komentarze to dech zapiera - lepiej miec na sali porodowej meza, nawet takiego zlapanego na dziecko niz kochajacego partnera, ojca dziecka czy tez konkubenta ktory jest z Toba dlatego ze Cie kocha a nie dlatego ze musi z racji tego ze jest mezem no nie moge :P glowny problem ludzi na kafe polega na tym ze przejmuja sie tym co ludzie powiedza zamiast myslec o tym czego chcieliby ich partnerzy czy partnerki

Przede wszystkim temat. Jak to on nie chce się żenić? Przecież chce i czeka na termin, który razem świadomie wybraliście - za 2 lata. Nazwałabym temat raczej "Facet nie chce się dostosować do kaprysów swojej panny".

tak, prawnie lepiej mieć męża niż konkubenta taka jest prawda ale wybór należy do dwojga kochających się ludzi. Narzeczony autorki i ona sama pół roku temu zaręczając się zdecydowali, że będą chcieli być małżenstwem a nie konkubinatem. W momencie pojawienia się dziecka ta sytuacja uległa zmianie i należy ją przyspieszyć tak , by dziecko urodziło się w małżenstwie a nie w konkubinacie. No przecież to proste jak drut jest:-)

kot pod wlos to jeza

Mnie się wydaje, że to ty masz rację. W końcu to ty znajdziesz sie w niekomfortowej sytuacji podczas zaplanowanego ślubu, zapewne bedzie to w trakcie zawansowanej ciąży, albo po porodzie, kiedy bedziesz bardzo potrzebna maleństwu i nie będziesz miała czasu na extra przygotowania ślubne, co wiąże się narażaniem maluszka na bycie bez mamy u boku. Skoro wszyscy będą na weselu, to kto zajmie się dzieckiem, cZy masz tak odpowiedzialną osobę. Istnieje mozliwość, że będziesz musiała gnać do dziecka w trakcie wesela, dlatego uważam, że to ty masz rację. Facet, jak to facet, sztuka wychowania i zajmowania się dzieckiem są dla niego tematem nie z tej planety. Poza tym dobrze wie, że jesteś w ciąży i stresuje cię ta sytuacja, dlatego tym bardziej nie rozumiem czemu sie tak upiera, a tym samym szkodzi tobie i dziecku. Ciekawe co jest priorytetem dla niego, bo mam wahania w domyśle. Może on już będzie taki nieustępliwy, więc uważaj za wczasu i poczytaj o asertywności, dla swojego dobra.