Czy mogłabyś być a może jesteś z młodszym facetem???

Ja mam pewne uprzedzenia. Nie lubię jak facet jest ode mnie młodszy, rok to już wydaje mi się całkiem sporo. Może jednak przesadzam? Jakoś tak przyzwyczaiłam się do tego, że facet jest starszy lub w tym samym wieku.

zależy od tego co miałby w głowie

Dodam, że mam 76 lat a mój misio 82 i jeszcze mu staje :)

Tez zawsze mialam awersje do mlodszych,to przechodzi z wiekiem :D Mam teraz 25 lat , moje Sloneczko 23 i jest nam slodko juz od 2 lat!!

moja mnie chce bo jestem 7 lat młodszy...

Szczególnie od pół roku jest słodko gdy Słoneczko odkryło w sobie skłonności biseksualne i odtąd kocha się z nami rosły, dorodny czarnoskóry Ghańczyk :)

Facet w jakim wieku Cię bolcuje aktualnie?

moj maz jest 2 lata mlodszy, a jestesmy ogolnie juz razem 9 lat

Ja jestem z młodszym ;) o 6 lat i mam jak chciałam. Najbardziej dojrzały i odpowiedzialny facet, z jakim byłam.

No to nie pitol, że z dziewiętnastolatkiem jest o czym rozmawiać

ja nie moglabym byc z mlodszym, dla mnie mlodszy facet to jak brat :( nie wiem chyba mam blokade psychiczna :(

Autorko, ja wolę młodszych mężczyzn. Może to z uwagi, że jestem po 30 i mężczyźni w moim wieku zaczynają sie już "zapuszczać", przynajmniej Polacy. Kobietki trzydziestki zaś wyglądają naprawdę atrakcyjnie (do tego jestem bi, hehe). Wprawdzie partnera mam 5 lat starszego, ale on bardzo o siebie dba. Generalnie jednak wolę młodszych i równieśników a już nie wyobrażam sobie związku z panem o więcej niż 7 lat starszym

nigdy w zyciu, mlodsi sa dla mnie dziecmi, niezaleznie od tego ile mialam lat zawsze tak uwazalam, mam 26 i nawet moi rowiesnicy nie wchodzili by w gre. nie ma takiej opcji, jak spotykam takiego to mam wrazenie jakbym widzala przed soba malego chlopca, oni jak dla mnie mysla inaczej, nie wiem moze to dlatego ze od dziecka bylam nad wyraz dojrzala, najlepiej sie czulam i czuej z duzo styraszymi, oni z restza tez potwierdzaja ze na 26latke z moim sposobem bycia, myslenia nie wygladam, zreszta z laskami jak gadam w moim wieku to tez czesto...nie mam wlasciwie o czym

ze względu na swój młody wygląd zawsze miałam młodszych facetów. mój mąż jest ode mnie 5 lat młodszy, jak się poznaliśmy miał 19 lat, razem jesteśmy 10 lat.

ja wygladam na 16latke. moj facet ma 35 lat. mina niektorych-bezcenna

moja mama ma meza 7 lat mlodszego, juz 9 lat, i jest szczesliwa,

Ciekawe... ja mam 35lat a jakos nie ma wiekszej roznicy, nie widze jej w porownaniu z soba26letnia...

Nie wyborazam sobie nawet bycia z rowiesnikiem, a co dopiero z mlodszym. Facet musi byc minimum 5 lat starszy, a najlepiej z 7-10. Mlodsze twarze nie sa dla mnie w ogole meskie.

Jeżeli kobieta ma 25 lat to mlodszy facet jest do niczego.No ale w wieku 45 no 35 latek jest w porządku:D

ja wygladam na 16latke taaa, jasne. Masz super jedrna twarz dziecka, pomarz sobie dalej

dobrze dam ci głowe

cynamonowa- nie widzisz bo mnie nie znasz ja wygladam na 16latke taaa, jasne. Masz super jedrna twarz dziecka, pomarz sobie dalej- no tak niestety jest, i wcale nie jest to fajne, tzn nie zawsze, bo nie traktuja mnie powaznie czasami na pierwszy rzut oka. powiem ci cos lepszego-moaj mam miala 45 lat a na jednym zdejciu ktos ocenil ja na 15stke:) w mojej rodzine takm juz jest, geny.

mam męża młodszego o rok, niby to nie dużo na początku mi to nie przeszkadzało. ale teraz po 2 latach małzeństwa widzę, że potrzebuję prawdziwego faceta, który by się mną zaopiekował i czuła bym się bezpiecznie. dodam, że z mężem mamy po 20 kilka lat. maży mi się dojrzały facet po 30

Siostra mojego faceta ma 33 lata, jej, od miesiąca mąż, 23. Za 2 miesiące rodzi im się dziecko. Wyglądają na szczęśliwych.

ja wyszłam za maz za faceta starszego i mam małzeństwo do dupy. Nie ma reguły, ze jak starszy to mądrzejszy i bardziej zaradny. Znam o wiele młodszego, który bije mężusia na głowę we wszystkim, w zaradnosci i madrosci takze.

a ja chciałbym mieć o te 2-3 lata starszą dziewczyne :) heh

Prawidłowo rozwijający się mężczyzna przestaje być maminsynkiem po czterdziestce, więc logicznie rzecz biorąc granica wieku zaciera się w wieku w którym zaczynają się pojawiać żylaki, problemy z prostatą i wzdęcia. Jako młody facet otwarcie twierdzę, że jestem głupi, niestały uczuciowo i oglądam się za każdą babą w zasięgu wzroku. Szczerze odradzam relacje z młodszymi. Wszystkie powinniście znaleźć sobie ojczulków w wieku sędziwym:D

aha i achh Zgadza się.Moj poprzedni 40 latek byl od zawsze i na zawsze dzieckiem. Nie wiek czyni faceta;)

facet maksimum o 10 lat musi być starszy od kobiety. razem się zestarzeją. ona przekwitnie a on impotentem zostanie w podobnym wieku.

Od pięciu miesięcy spotykam się z młodszym o 4 lata facetem. Z wyglądu wydawał mi się w moim wieku lub nawet starszy. Z początku wydawało mi się, że będzie między nami przepaść emocjonalna i intelektualna i przez pierwszych kilka tygodni, kiedy zaczęliśmy się spotykać, łamałam się czy tego nie przerwać. Minęło 5 miesięcy i okazuje się, że w wielu kwestiach on jest bardziej dojrzały ode mnie (różnica wieku 28, 24 lata) i dogaduję się z nim o wiele lepiej niż z facetami w moim wieku lub starszymi, z którymi spotykałam się wcześniej. Niedługo planujemy razem zamieszkać i coraz bardziej przekonuję się do tego, że to ten jedyny. :) Wydaje mi się, że nie ma reguły. Znam 40-latków, którzy zachowują się jak dzieci i młodszych mężczyzn, którzy mają poukładane w głowie.