Faceci-kogo oni grają ? :/

Cześć. Zakładam ten topik bo mam problemy ze swoim facetem i za cholere nie umiem go rozgryść. Jestem z nim już rok ale nie umiem go zrozumieć. Czasami jest milutki jak piesek,czasami wredny i chamski że nie idzie wytrzymać z nim i łzy w oczach sie pojawiają bo tak potrafi powiedzieć coś chamskiego,że to rani. Od roku z nim jestem ale: -ani razu mi nie powiedział,że mnie kocha, -przy naszych kłótniach wypomina mi moja przeszłość,z czasów kiedy go nie znałam, -jest wredny,chamski -gdy jestem u siebie w mieszkaniu on potrafi siedzieć całą noc na necie i nad ranem iść spać a mi mówi że jest śpiący i śpi (wiem co lubi robić-czatować-raz weszłam na czata i pisałam z nim wiedząc że to on ale on nie wiedział że to ja) a gdy ja śpię u niego to o godzinie 23 potrafi odwrócić sie dupa do ściany i iść spać, -gdy jest na tym czacie pisze z innymi dziewczynami, wymienia sie zdjęciami,podaje numer GG i numer telefonu (wiem bo widziałam jego kontakty na GG i telefonie) a co najgorsze mówi że nie ma dziewczyny i jest wolny, -ma założony profil na stronce dla dziw*k, -gdy chce wrzucić zdjęcie na którym jesteśmy razem na mój profil na NK ;) mówi że nie moge bo nie chce być na żadnym takim portalu i nie chce by go ktoś oglądał a sam ma zdjęcia wrzucone na fotka.pl które pokazuje tym dziewczyna nowo poznanym (podaje linka-wiem bo jak już mówiłam pisałam z nim lecz on nie wiedział że to ja) No i co z nim zrobić ? On kogoś gra ? Chce mi pokazać tym coś czy poprostu chce bym była o niego zazdrosna ? Ja już sama nie wiem. Piszcie :) Pozdrawiam :)

Nie kocha cię.

No chyba tak. Ale zerwac ze mną nie chce, mówi że mu jest ze mna wygodnie. Tego tez nie rozumiem...

odpuść sobie .... ten typ tak ma....

Ja nie umiem odpuścić, problem jest tu że ja go za bardzo pokochałam i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale z drugiej strony nie chce byc tak traktowana..

tylko ci sie wydaje dziewczyno ze nie umiesz.... kojarzysz film frantic ?? chcesz jak bohaterka robic wszystko za niego gdy on bedzie baby do domu sprowadzal.... blagam cie.... to chyba prowokacja

Nie to nie jest żadna prowokacja. Filmu nie kojarze-nie widziałam ale sobie zobacze ;) A tak wracając do tematu- nie potrafie już kilka razy rozeszliśmy ale za każdym razem wracaliśmy do siebie bo ja tego chciałam, błagałam go by wybaczył choć nie zawsze to była moja wina..

ile wy macie lat? poznaliście się przez net?

przecież to bardzo proste on zachowuje się w ten sposób bo tak postępując, uzyskuje od ciebie to czego chce czyli twój stosunek do niego to że go kochasz i nie możesz od niego odejść i takie tam wyjawię ci jeszcze pewną tajemnicę ;) gdyby traktował cię przyzwoicie to ty traktowałabyś go źle albo po prostu zostawiła najprawdopodobniej jesteś jedną z tych kobiet, które im większy dostaną wycisk psychiczny, tym bardziej "kochają" :D I ZROZUM, ŻE JEŚLI OPISUJESZ JEDEN ZNANY CI PRZYPADEK, TO NIE STOSUJ LICZBY MNOGIEJ TWÓJ FACET, NIE WSZYSCY FACECI tak jak nie wszystkie kobiety to idiotki, kurwy i tak dalej coś dotarło?

Ja mam 19 on 25. Tak poznaliśmy sie przez net

karygodne gdzie był taki wątek we franticu?

Opisałam jeden przypadek ale takich jest pewnie mnóstwo :) i nie ja jedna pewnie mam z tym problem

opisałaś jeden przypadek jeden z wielu, który ciebie dotyczy zrozum, że wielokrotnie zdradzany mąż, napisze, że kobiety to kurwy i gdy mu zwrócisz uwagę, to ci odpowie, że pewnie takich jak jego żona jest bardzo wiele

idź się leczyć kobieto bo masz coś z głową. on traktuje cię jak szmate a ty dalej z nim jesteś. masakra jakaś