Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olgawolka

Studenci w Anglii ...

Polecane posty

moze rzeczywiscie bylam juz 3 lata tu.. nawet nie wiedzialam, ze trzeba bylo byc 3 lata, wiec jezeli kogos wprowadzilam w blad to sorki. na pierwszym roku jeszcze czesne mialam 1200 a potem podzwyzszyli do 2700. ale dostalam loan na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zono w jakim roku zaczynalas studia? ja w 2005, to byl ostatni rocznik ktory jeszcze placil 1200, z tego co wiem, od 2006 pojechalo czesne w gora ale poniewaz zaczynalam jeszcze gdy ceny byly niskie, cale 3 lata placilam tylko 1200 za rok. pytam bo to troche dziwne ze jeden rok placilas 1200 a od drugiego juz prawie 3k o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 199100
Witam, witam Mam duży dylemat. Mianowicie w tym roku zdałam maturę, moje wyniki nie były jakieś mega wysokie. Mogę powiedzieć, że średnie, ale pozwoliły mi na przyjęcie na Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii Uni Wrocławskiego. Z rozszerzeń miałam kolejno: Angielski: 82%, Geografia:62%, WOS:50%, z podstawy: j. polski:77%, j. angielski: 100%, matma:52%. Jestem studentka w tej chwili, ale mowiac szczerze kierunek ktory wybralam mi nie odpowiada i rzuciłabym to wszystko chocby dzisiaj. Zawsze moim marzeniem było studiowanie w UK...ale nigdy nie wierzylam w swoje sily. Poza tym mój angielski jest na poziomie FCE tylko. Mogłabym rzucić studia, wyjechać do Anglii, podszkolić język, w przyszłym roku pójść na Access to Higher Education. Po tym spróbowała bym dostać sie na jakiś przyzwoity Uni w Anglii...czy jest to możliwe? Myśle o Uni of Liverpool, Manchester czy Leeds? Tylko dołuje mnie to, że będę miała 2 lata w plecy ;/ Jakbym aplikowala z moimi wynikami w tym roku to moglabym dostac sie tylko na jakies podrzedne Uniwersytety...a tego nie chce. Nie wiem co robic...czy zostac i sie meczyc dalej, czy wyjechac. Boje się, że jak rzuce wszystko to będe załować potem jeśli cos nie wyjdzie...bo nie bede miala nic...ehhh pomóżcie prosze...!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fringe --> zaczynalam w 2006. to bylo jakos tak ze wtedy jeszcze w ramach wyjatku nasza uczelnia (university of wales, newport) chciala 1200 ale powiedzieli ze to ostatni rok i nastepone beda drozsze. wiec zaczelam juz jak byly te podwyzki ale zalapalam sie na jeden rok tanszy jeszcze. nie mam pojecia dokladnie o co chodzilo - wazne ze dostalam na wszystko loany no i ten grant wiec bylo mi obojetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
199100 --> zaaplikuj i zobacz co z tego wyjdzie:) niestety na twoich wynikach to sie nie znam bo sama mature zdawalam w 2000 roku. jezeli chodzi o jezyk to sama nie mam zadnych certyfikatow, nic co moglo by potwierdzic moja znajomosc jezyka. poszlam na rozmowe i okazalo sie ze nawet nie musze zdawac zadnych testow. wazne zeby twoja znajomosc jezyka byla komunikatywna. a ja pewnosc siebie tez zawsze mialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 199100
Mój angielski jest komunikatywny, do Anglii jeżdze juz od okolo 4 lat zawsze na wakacje, na ferie i inne dni wolne. Z angielskim jestem osłuchana już...ale nie mówie ze moje communication skills są super. Ciezko jest sie nauczyc angielskiego w PL...tam natomiast zrobilabym to 100 razy szybciej. Poza tym moi rodzice tam mieszkaja juz bardzo długo i nie zamierzaja wrocic jak na razie...bardzo za nimi tesknie i to jest tez jeden z powodow dla ktorych chcialabym wyjechac...nie wiem co robić.Jakbym rzucila moje obecne studia i wyjechala musialabym isc tam do pracy...no a o prace teraz ciezko...nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echhhh......
Zdesperowana sciemniasz z tymi studiami. Mature zdawalas w Polsce i z komunikatywna znajomoscia angielskiego przyjeli Cie na studia w UK ?!! Ale wciskasz kit !! Z czesnym tez przesadzilas ! nie ma takiej mozliwosci,zeby z roku na rok podskoczylo o 150 % !!!!!! Co ty wypisujesz dziewczyno ?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam powodu zeby sciemniac! wez sie w leb pierdolnij.. tak, pzyjeli mnie bez egzaminow z jezyka - profesor ktory robil mi interview wpisal w papiery ze znam jezyk wystarczajaco zeby studiowac. i jak mnie przyjmowali mowili, ze w tym roku jeszcze bedzie 1200 a nastepne lata juz 2700. tak jak ktos pisal powinno byc 2700 od poczatku ale zrobili jakis wyjatek czy cos - nie wiem czy to w walii tak bylo czy po prostu na naszej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 199100
Jesli chodzi o te studia i opłaty to sie wszystko zgadza...kiedys bylo taniej, poza tym w Walii też się płaci inaczej niż w Anglii za studia...W Szkocji w ogole sie nie placi o ile dobrze mi wiadomo... Wierze w to ze przyjeli cie na studia z komunikatywnym angielskim...tam jest wszystko mozliwe :D a jaki kierunek skonczylas? W ogole jestes szczesliwa z tego ze wyjechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda@
A niedługo będziecie płacić 6tysiecy za rok:( slyszeliscie te newsy? Serio tak ma być od przyszłego roku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skonczylam interactive media na uniwersytecie w newport. a moj angielski naprawde nie jest taki znow zly - posluguje sie nim plynnie. no i nie mialam problemow wiekszych z esejami - a wiadomo , ze w uk to musisz ich pisac kilka na semstr - kazdy po kilka tysiecy slow. tak, jestem szczesliwa, ze wyjechalam, teraz mam tutaj rodzine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 199100
Mam juz bilet...na listopad...narazie w jedna strone...jakby cos to jeszcze moge zabukowac powrotny...ale na dzień dzisiejszy rzucam studia i wyjezdzam, zobaczymy jak potoczy sie dalej moje zycie...nie wiem czy to dobra decyzja, moze popelniam duzy błąd...może mnie nie przyjmą tam na Uniwersytet...ale chcialabym sprobowac czegoś nowego w zyciu...nie tylko szara rzeczywistosc jaka jest tutaj...zobaczymy, będe szukać swojego miejsca na ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 199100
samo rzucenie studiow nic ci nie da.. oczywiscie zrobisz jak chcesz ale wiesz ze sam transfe tez jest mozliwy? wystarczyloby miec dobre oceny na roku rekomendacje od profesorow i wskoczylabys na 2 lub 3 rok.. tak to bedziesz zaczynac od zera..co do wymagan jezykowych to nie ludz sie xe pojedziesz do anglii bedziesz pracowac jak kelnerka i sobie nie wiadomo jak tam podszkolisz jezyk. nie bedziesz miec czasu na nauke, a zdanie egzaminu jezykowego IELTS to cwiczenia cwiczenia cwiczenia.. z kazdym certyfikatem jezykoweym jest tak smao. podam ci przyklad: mialam dwie kolezanki w ostatniej klasie liceum. jedna znala angielski na poziomoe advanced i super mowila, druga ledwo co na intermediate. pierwsza olewala sobie przygotowania do IELTs bo twierdzila ze z jej super znajomoscia to bulka z maslem, druga sie zawziela kilka miesiecy przed data egzaminu i trzepala wszystko jak leci: rozmowki, rozne ksiazki do rpzszerzonej matury, ksiazki do ielts, cwiczenia z internetu, doslownie wszystko. pierwsza nie zdala na wymagana ilosc punktow, druga tak. chyba nie musze mowic jak bardzo pierwsza byla zazdrosna. ja nie bylam zaskoczona wcale bop od niejednego egzaminatora ielts slyszalam ze tego typu egzaminy to jest pewien schemat pytan i odpoiwiedzi i niestety zadnym innym sposobem nie nauczyc sie na niego niz poprzez systematyczne cwiczenia. ja bym na twoim miejscu zrobila tak: 1)wyszuakaj liste uniwersytetow z interesujacym sie kierunkiem w uk 2)pisz bezposrednio do admissions opisujac cala swoja sytuacje (na jakim kierunku jestes, jakie masz oceny, jakie mialas oceny z matury) oni ci napisza jaki bedziesz miala prawdopodobnie conditional offer od nich 3)zorientuj sie w cenach danego miasta gdzie jest zlokalizowany uniwersytet, przegladaj fora polskie czy angielskie zbieraj informacje gdzie najbardziej bedzie cie stac aby zyc, gdzie bedziesz moigla sobie znalezc prace 4) WTEDY JEDZ DO ANGLII! i to do tego miasta, w ktorym bedzie interesujacy cie uniwersytet. jesli nawet nie bedziesz w stanie zaliczyc na wymagana ilosc punktow egzaminu jezykowego, transfer jest nadal mozliwy a moga ci zaproponowac dodatkowe lekcje jezyka angielskiego na campusie 5) pamietaj ze deadline na aplikacje do uniwersytetow mija 15stycznia !! zapoznaj sie jak najszybciej ze strona UCAS.com gdzie masz podane wszystkie informacje. jest bardzo duzo poslkich forow gdzie opisuja krok po kroku jak wypelnic aplikacje na ucas (mozesz aplikowac do podajze 5 uniwerkow) tak sie kochana czlowiek przygotowuje do wyjazdu na studia do uk. samo rzucenie studiow i jechanie tam w ciemno nic ci nie da a moze tlyko zaszkodzic, bo bedziesz sobie potem plula w brode dlkaczego sie nie zorganizowalam lep-iej. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 199100
spojrzalam tez na twoje wyniki. moim zdaniem mialabys szanse sie z nimi dostac na jeden z lepszym uniwersyetow (moze nie najlepszych) aloe przyzwoitych na pewno. ale pisz szybko do admissions ! a najlepiej jak napiszesz do nich email a potem kilka dni po zadzwonisz jeszcze raz sie przypominajac. bardzo by cie uratowalo moim zdaniem to ze jestes studentka juz na uniwersytecie tutaj, wtedy patrzyliby tez na twoje przedmioty zaliczone w polsce a nie tak bardzo na wyniki. takze powodzenia i pamietaj nie musisz miec 2 lat w plecy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 199100
Dziekuje za wszystkie rady:) Jestem troche zorientowana w sprawach Uniwersytetow, UCASow i innych...poza tym jade do rodzicow wiec bede miala gdzie mieszkac, na poczatku nie bede musiala pracowac bo wszystko mam zapewnione...no i... Mam zamiar ten rok poswiecic na nauke do CAE, zapisac sie do collegu i do stycznia zaaplikowac na Uniwersytety w North West. Liverpool, Manchester lub Leeds Unis mnie interesuja. Poza tym chętnie przeniosłabym się z mojego obecnego uniwersytetu do Anglii ale wybralam nie ten kierunek studiow co trzeba (okazal sie kompletna pomyłką) wiec i tak wszystko musze zaczynac od nowa. Mimo wszystko zrobie jak pisalyscie i juz od dzis zaczne sie dowiadywac o entry requirements na tamtejsze uczelnie... ehhh zawsze lubilam uczyc sie angielskiego...ehh czemu wybralam Administracje?! nie mam pojecia....moze perspektywy lepszej pracy...najlepiej jest w życiu jak sie robi to co sie lubi... Dzieki wielkie jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×