Prosze o pomoc

Jestem samotna matka z dwojka dzieci. Nie jest mi latwo poniewaz utrzymuje sie tylko z zasilku. Ojciec dzieci nie interesuje sie nami i nie moge na niego liczyc. Nie prosze nikogo o wsparcie finansowe, ale np. gdyby ktos mial niepotrzebne ubranka dzieciece, to bylabym bardzo wdzieczna. I od razu odpowiem na pytanie o internet, bo zaraz bedzie ze nie jest tak zle skoro mnie na niego stac. Nie place za niego juz od trzech miesiecy bo mnie nie stac i pewnie lada dzien mi go odlacza. Dodam jeszcze ze nie mam nikogo kto moglby mi pomoc, a czasem moje dzieci nie maja co jesc. Jak macie pisac jakies glupie lub przykre komentarze to prosze sobie darowac.

w poniedzialek bedzie tu ostrasiostra, ona takim dziewczynom pomaga

Ja nie mogę, od wczoraj zatrzęsienie matek potrzebujących na Kafe.

jesteś już dziesiątą matką błagającą o pomoc powiedz z jakiego miasta jesteś, podam ci instytucje które pomagają takim osobom jak ty

nie mogę ci pomóc - jestem koniem...

Co, dzisiaj brak chętnych do pomocy? A mamie to widzę że już neta odcięli.

Jestem ze Śląska, mieszkam w okolicach Katowic.

jak możesz dopuścić jako matka że dzieci nie mają co jeść ? byłaś w MOPS ? Tam dają talony do baru dla samotnych matek z dziećmi jaja se robią z tymi samotnymi matkami na tym forum :-O

aliksandra ja wiele razy sama nie jem, żeby dzieci miały, bo to żeby one zjadły jest dla mnie ważniejsze. Nie moja wina, że znalazłam się w trudnej sytuacji. Robię, co mogę. Z MOPS-u oczywiście korzystam, ale nie dostaję żadnych talonów. Mam zasiłek okresowy i celowy na zakup żywności. W tej chwili czekam na decyzję, bo skończył mi się już zasiłek i złożyłam nowy wniosek.