Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wcale nie leniuch

czy iść już na l4?

Polecane posty

Gość wcale nie leniuch

hej, jestem w 22 tc i od 2-3 tygodni coraz częściej miewam bóle podbrzusza (takie jak przy miesiączce czy przy długotrwałych zaparciach - chociaż tych całe szczęście nie mam) do których czasem dochodzą potworne bóle krzyża. Do tego czasem twardnieje mi brzuch, ale może to po prostu córka się "stawia". Do lekarza idę pod koniec przyszłego tygodnia i zastanawiam się czy poprosić go już o zwolnienie. Praca bardzo męcząca nie jest, ale jednak wstawanie, podróż komunikacją miejską, siedzenie przy komputerze... Sama nie wiem, poradźcie jak któraś miała podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafinette
idź na W-11:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matkooo232323
ja jestem w 23cim tygodniu ciazy i mam tez bole takie jak ty i pracuje. Ja nie wiem czemu ty myslisz, ze powinnas isc na zwolnienie??jak tak wszystkie beda robic to za pare lat w ogole kobiet nie beda przyjmowac do pracy!!!dziewczyno w domu odpoczniesz, a dla ciebie ruch tez jest wazny. Chcesz caly dzien w domu siedziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Len smierdzacy!
A placic ci beda z naszych podatkow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie leniuch
póki co daje sobie radę, bo nie jestem z tych co jakoś wyjątkowo na siebie dmuchają i chuchają. Zastanawiam się tylko czy sobie, albo dziecku nie zaszkodzę. Z lekarzem widzę się dopiero w piątek, może sam zadecyduje że muszę już przestać pracować. Chciałabym jednak wcześniej pozałatwiać kilka spraw w pracy, żeby od razu nie rzucać wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy znasz swoje prawa ale bedac w ciazy w pracy przysluguja Ci czeste przerwy, praca przy kompie krotsza itp. co jakis czas sie przejdz, odpocznij - moze to pomoze. pomysl tez o tym, ze na zwolnieniu to caly dzien sama w domu - ile tak mozna wytrzymac - nie wiem, jakim jestes typem czlowieka ale ja dlugo bym tak nie dala rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapilara
A co to w ogle znaczy "czy iść już na l4?"??? :O:O:O To chyba lekarz decyduje a nie ty. Jak jestes zmeczona to wez urlop a jak masz ciaze zagrozona to lekarz sam wystawi ci zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchataaaaaaaaaa
Uwzam ,ze jesli zle sie czujesz to nie powinnas sie zastanawiac ani chwili tylko isc na zwolnienie.Mowi sie ze ciaza to nie choroba ,ale jednak duzo kobiet czuje czsto nieprzyjemne dolegliwosci,wiec powinny dbac tylko o siebie i malenstwo.Ja jestem takze w ciazy dopiero 14 t ale od 8 jestem na zwolnieniu,w pracy nikt by nie patzryl na moje zle samopoczucie,wymioty nudnosci,zmeczenie bole brzuch itd dolegliwosci wciaz mam ale przynajmniej moge sobie odpoczac i nie przejmowac sie gdy ktos na mnie krzywo patrzy,bo nie jestem tak wydajna jak wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech lekarz
zdecyduje, czy objawy które masz są groźne dla ciąży, czy też nie. Jeśli czujesz się zmęczona, weź kilka dni wolnego. Nie przejmuj się głupimi wpisami i nie idź do pracy jeśli się źle czujesz. W 22 tyg brzuch ma prawo sie stawiać, ale nie za często. Zbyt duże skurcze mogą grozić porodem przedwczesnym. Nie jesteś lekarzem - trudno Ci to ocenić. Jednego jestem pewna - jesli Cię coś niepokoi, przełóż wizytę idź do lekarza szybciej. Pracą się nie martw. Masz ważniejsze "sprawy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie leniuch
"A co to w ogle znaczy "czy iść już na l4?"??? To chyba lekarz decyduje a nie ty." no właśnie tak nie jest do końca - już podczas poprzedniej wizyty mój lekarz proponował mi zwolnienie, ja mu powiedziałam wtedy, że póki co jest ok i planuję popracować przynajmniej do końca 7 miesiąca. Ale przy moim obecnym samopoczuciu zaczynam się poważnie zastanawiać czy będę nadawała się do pracy (wydajnej pracy - bo siedząc i stękając i ledwo co myśląc tak samo "okradam" Was z podatków jak siedząc na zwolnieniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskie_migdaly
Uważam,ze takie objawy wymagaja odpoczynku. Ja mając takie wylądowalam w szpitalu z zagrozeniem przedwczesnego porodu. Nie zastanawiaj sie ani chwili i popros o zwolnienie,dlugo pracowalac i nalezy Ci sie odpoczynek a takie wypowiedzi ze jestes len są po prostu nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie leniuch
niebieskie_migdały - dzięki za ostrzeżenie. Oczywiście lekarz będzie miał ostateczną decyzję, tylko chciałabym w pracy przygotować parę rzeczy na moją ewentualną nieobecność. Jeśli któraś z Was miała podobną sytuację, proszę niech napisze jak ją rozwiązała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_miiii
Idź na L4 - tylko potem nie pisz, że zwolnili cię po macierzyńskim - nie wiadomo dlaczego. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karawaning to sposób na życie
No i niech bedzie leń ale urodzi zdrowe dziecko i o czasie. A jak cię mają wylać z roboty i to i tak wyleją czy pujdziesz na L4 czy nie. A poćwiczyć zawsze można w domu. Moim zdaniem jak kobieta nawet dobrze się czuje ( a przysymuluje) i lekarz da jej zwonlienie to i tak powinna siedzieć w domu i odpoczywać psychicznie i przygotowywać sie do macieżyństwa, a robota nie zając... Pomyślcie tylko Wy wyzyskiwacze że te dzieci potem będą pracować na nasze "emerytury"... KOBIETA W CIĄŻY POWINNA SIEDZIEĆ W DOMU...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reretylek
jak będą musieli robić reorganizacje albo na jej miejsce obstawić kogoś z rodziny to i tak zwolnią. Sama tak miałam - czekali tylko aż skończy mi się okres ochronny (a pracowałam prawie do samego porodu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz zawsze zwalniana takie symulatorki ktore juz w 2 miesiacu czuja sie jak umierajace i musza latac na zwolnienia. Ja rozumiem ze ciaza moze byc zagrozona ale prawda jest taka ze 90% kobiet idzie na L4 z lenistwa. A potem wielkie zdziwnienie ze pracodawca nie chce zatrudniac matek czy tez kobiet w wieku rozrodczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
jak sie zle czujesz to idz na l4 i nie zwracaj na to uwagi co pisza tutaj. Zdrowie twojego dziecka jest najwazniejsze! Wyobrazasz sobie gdybys teraz urodzila?? nie ryzykuj a poza tym chyba nalezy ci sie wolne prawda? jeszcze sie opracujesz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob co chcesz
w koncu to ty zostaniesz bez pracy i z malym dzieckiem. Co to obchodzi obce osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co slyszalam to przewaznie pytaja kobiety o planowanie ciazy tak do 30 roku zycia. Oczywiscie jestem przeciwna takim pytaniom na rozmowach o prace, ale z drugiej strony nie dziwie sie pracodawcom skoro baby w ciazy to takie oszustki w wiekszosci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
EwelinaEwa.....zobaczymy za kilka lat gdy bedziesz w ciazy.....ciaza to jest indywidualna sprawa i kazda czuje sie inaczej....ale jedna gorzej druga nawet nie odczuwa kompletnie nic. Wiec........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie leniuch
zdaje sobie sprawę, że idąc właściwie w połowie ciąży na zwolnienie mogę nie mieć potem szansy na dalszą pracę. Ale boję się, że moje złe samopoczucie może sygnałem ostrzegawczym organizmu i jeśli go przegapię będę tego żałowała - dużo bardziej niż utraty pracy. A sama mam dylemat, bo jeszcze będąc na początku ciąży sama byłam niemal pewna, że będę chciała pracować jak najdłużej. Teraz okazuje się, że nie wszystko jest takie proste;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhjjhjh
ja wstawalam do pracy o 3 30 rano 5 dni w tyg..pracowalam 9.5 gdz w bardzo stresujacych warunkach,(reprezentantowanie linii lotniczych, przyjmowanie zazalen itp. takze ciagly wrzask..) kiedy przychodzilam do domu to jedyne co chcialam to spac, nogi mialam jak balony , dochodzilam do siebie w dniach wolnych, pracowalam do 30 tyg. poszlam na zwolnienie bo nie dalam rady juz wstawac o 3.30, ale zebym miala prace od 8, to na pewno pracowalabym do konca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
watpie Ewelina zeby Twoj maz moj prawnie zwlalniac takie pracownice, chyba ze zatrudnia je na czarno :-o albo umowe zlecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...///...
no to faktycznie masz sie czym chwalic. taki maz to powod do wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
no to po macierzynskim , po Twojej wypowiedzi odnioslam wrazenie ze w czasie ciazy... poza tym nie chcialabym miec takiego meza, co zaraz zwlania kobiete po macierzynskim tylko dlatego ze ta poszla na zwolnienie... rozumiem ze stymulowanie Twoj maz mial udowodnione wzgledem pracownic? tzn byl z pracownica u lekarza i sam slyszal ze kobiecie w ciazy nic nie dolegalo i L4 dostala na wyrazna prosbe i widzimisie ciezarnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powod do wstydu to powinny miec te, ktore oszukiwaly. Przeciez nie zwalnia nikogo ze wzgledu na ciaze tylko jak zaczyna taka krecic, przynosi L4, powinna lezec a potem lata po CH z torbami i jakos nie ciezko jej dzwigac a siedziec na tylku w pracy ciezko:O Nikt nie mowi zeby zwalniac kobiety w ciazy, ale te kombinatorki, a takie kombinacje zawsze wyjda na jaw. Ja tam wychodze jednak z zalozenia ze lepiej zatrudniac takie po 40:P ale to nie ja decyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×