Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Timberg

Czy byliście w związku z partnerka, która wam się fizycznie nie podoba?

Polecane posty

Gość Timberg

A jeśli tak, to dlaczego? To pytanie głównie do facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
i poproszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
To dlaczego mój facet jest ze mną , a powiedział, że nie jestem wcale w jego typie i że nie podobam mu sie :O :( boli mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie nie chce tylko
nie chce tylko ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
nie. powiedział, że nie kocha mnie, ale żyć beze mnie też nie umie. że nie wie co to za uczucie. nie rozumiem o co mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocichrupek24
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, może dlatego, że kiedyś zależało mi na dziewczynie dla której to ja byłem jak się okazało nieatrakcyjny. Nie ma gorszego poniżenia i wstydu niż uświadomienie sobie tego faktu. Nie zaserwowałbym tego żadnemu człowiekowi. Znam kilka dziewczyn które są przesympatyczne i uwielbiam spędzać z nimi czas, ale są dla mnie fizycznie nieatrakcyjne. Żadnej nie dawałbym złudzeń, bo czułbym się jak świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
a spotykamy się od ponad miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
kocichrupek , dzięki, ja też właśnie się tak czuję teraz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocichrupek24
I zapewniam Cię, że przez najbliższy rok będziesz się czuła jak gówno. Nie ma w tym Twojej winy po prostu cierpisz z powodu czyichś kompleksów i braku dojrzałości. Nie myśl o tym jak się odegrać i jak Ci źle, po prostu zdobądź się na troszkę optymizmu. Najbardziej taka sytuacja niszczy wiarę w siebie. Przez długi czas nie uwierzysz, że możesz się komuś podobać. Kiedy ktoś się Tobą skrycie brzydzi, sama zaczynasz się sobą brzydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocichrupek24
A Ty chłopie nie dawaj złudzeń:) nie zasłużyła sobie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam nie raz z facetem, ktory mi sie na poczatku fizycznie nie podobal, jednak potem jego osobowosc sprawiala, ze i jego wyglad stawal sie dla mnie atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfdsv
tak byłam, bo go kochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocichrupek24
A ja nie do końca wierzę, że można się przekonać w pełni do osoby, która od początku się nam fizycznie nie podoba. Czasem przyzwyczajamy się i dostrzegamy pozytywne cechy i zaczynamy lubić takiego znajomego brzydala:D, ale chemii nigdy nie będzie. Albo Cię ktoś z miejsca kręci i zaczynasz odkrywać w nim zadatki na partnera, albo Cię ktoś odrzuca i dajesz mu szansę na przyjaźń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie mowie o obrzydliwych facetach, ktorzy by mnie odrzucali i sprawiali ze gdy na nich patrze mam dlosci, tylko o raczej przecietnych, na pierwszy rzut oka niezbyt atrakcyjnych. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocichrupek24
Ja też nie mówię o oblechach moja droga tylko o ludziach, którzy są "nie w Twoim typie". To taki eufemizm który oznacza, że nie będzie z tego nic poważnego. Dlatego mnie osobiście wkurza to, że kobiety dają sobie czas, żeby to coś w nieatrakcyjnym gościu odkryć. Złudzenia są najgorsze i tego nie powinno się robić. Jeśli nie widzisz zadatków to nie kupuj uczuć na raty cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, ze dla mnie wyglad nie jest priorytetem. Nigdy nie poczulam tego czegos poprzez tylko pociag seksualny. ;) Zeby ocenic, czy moge z kims byc musze poznac go chociaz w minimalnym stopniu. Nie wiem jak jest z innymi kobietami, ale ja nigdy nie polecialam na wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
mogę dać swoje zdjęcie dziękuję Ci kocichrupku, jest tak jak mówisz. czuję, że nikomu sie nie podobam i nie spodobam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
Minęły od tego czasu ponad dwa miesiące. Sprawy przybrały niespodziewany obrót , konkretnie sytuacja odwróciła się o 180*! Koleś zabujany, na rękach mnie prawie nosi i po stopach całuje, wciąż mi wmawia, że jestem przepiękna i perfekcyjna... że kocha, że czuje, że to jest to, że jestem jego ideałem :O:O Natomiast teraz moje uczucia do niego osłabły. Poza tym wracając do tego topiku, przypomniała mi się masa innych rzeczy , którymi katował moją psychikę w czasie kiedy mnie tu nie było i zaczynam się teraz zastanawiać czy to w ogóle ma sens. Może to jakiś kretyn? A może ja za dużo o tym rozmyślam i inni też tak robią jak on? Może na tym polega miłość ? Mimo wszystko czasem mam wrażenie, że jest ze mną bo wie, że nic lepszego mu się już nie trafi. Wiem to, czuję. I jeśli nam nie wyjdzie to będzie szukał innej i potem znów twierdził jak to wielce jest zakochany :(:(:( Czy jemu się zdaje , że mnie kocha? Powiedział mi kiedyś, że wydawało mu się, że poprzednią swoją laskę kochał. Ale to nie była jednak miłość tylko zauroczenie bo do mnie czuje coś zupełnie innego, wiele większego. Niestety , potem się z tego wycofał.... a następnie znów stwierdził, że to jednak jest to czego szukał :O Czy to jest normalne? O co kamon? :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzuuuupaaaa
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung avila
jakis niezdecydowany ten koleś. Nie pakowałabym się w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto by było poczekac na
faceta ktory od ciebie oczu nie oderwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto by było poczekac na
mi mąz po slubie powiedzial, ze nie podobalam mu sie gdy wychodzilam ze szkoly a on czekal na mnie ze taka rozczochrana byłam, zwykle dzinsy, rozciągniety sweter:P mimo to spotykalismy sie, cos nas do siebie ciągło. On tez mi sie nie podobał, masa pryszczy he he ale był miły i zabawny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×