Przyszłe panny młode w wieku 18-19 lat

Witam. Mam pytanie. Czy są tu jakieś dziewczyny które planują ślub w wieku 19 lat? Co w ogóle o tym sądzicie?

zakochane i glupie. w wieku 19 lat nie wiedzialam co chce studiowac a nie czy chce spedzic cale zycie z chlopakiem..jak dla mnie to totalna glupota i prosze tu nie pisac o dojrzalosci..nikt mi nie wmowi ze 18 latka czy 19 latka jest gotowa na takie poswiecenie..tak jak powiedzialam..zakochani w tym wieku nie mysla...

A ile lat ma Pan młody? Mi się wydaję, że to trochę za wcześnie, ale to chyba każdego indywidualna sprawa.

Witam, w czerwcu skończyłam 19 lati od września jestem zaręcozna. Mój facet ma 24 lata. Oboje bardzo chcemy być razem. On pracuje, ja teraz jestem na II roku studiów(poszłam rok wcześniej do szkoły). Chcę się mu poświęcić. Dzieci pewnie za jakiś czas (myślę, że choć po inżynierze...). A

Co rozumiesz przez "Chcę się mu poświęcić"? Jesteś jakąś męczennicą? Za parę lat, jak dorośniesz, to będziesz żałowała, że mu się poświęciłaś i zmarnowałaś sobie życie.

to i tak beda tu siedzialy same najmadrzejsze :) slub w takim wieku biora glownie zeby sie pochwalic przd kolezankami "ja mam meza i jestem super"

Kiedyś na kafeterii był taki artykuł 20letnie rozwódki radze tym młodym dziewczynom przeczytać

czym się już zajmować? może najpierw zastanówcie się co chcecie w życiu robić a potem zapewnijcie sobie jakiś byt w życiu? i pisze to osoba trochę starsza od was zakochana po uszy ale myśląca logicznie

jak można w wieku 18 lat chcieć wziąć ślub? jesteście aż tak sfrustrowane że boicie się bycia starą panną?:D

Ja nie w wieku 19 lat ślub, ale w wieku 19 lat zaręczyłam się a ślub wzięłam 3 lata później. I nie uważam, że była to zła decyzja. Jestem już po ślubie 2 lata i wszystko jest jak być powinno:) Jesteśmy szczęśliwi. Chociaż ślubu w wieku 19 lat bym nie wzięła no bo zaręczyć musiałabym się jako 17latka żeby wszystko zdążyć pozałatwiać, przygotować także myślę, że w wieku 19 lat można ewentualnie zacząć o tym myśleć, ale nie brać ślubu, bo to jednak ciut za wcześnie.

jkkl

Tutaj kazda CI powie ześ za mloda i za glupia, a pewnie za 2-3 lata bedzie rozówd, bo nagle Twoj wybranek okaze się nieodpowiedni i przetsanie Ci się podobac :D Ja swojego narzeczoengo poznałam jak mialam 16 lat, jak mialam 17 zaczeliśmy być razem, po pół roku wiedziałam, że chce z nim byc, on tez wiedział. jesteśmy do dzisiaj razem. Ktoś powie, ze 'wyjatek' potwierdza regule, a gowno prawda. Nie kazda nastolatka ma siano w glowie, imprezy i zalicznie jak największej liczby facetów, aby później nie myslec o tym jak to może byc z innym. Jak ma się nudne i nieudane zycie seksualne to się bedzie myśleć o innych a nie o męzu niezaleznie od tego ilu sie miało partnerów. Mój narzeczony pierwszy raz 'oświadczył' mi się jak miałam 17 lat, po 3-4 miesiacach bycia razem, chciał brać ślub jak tylko skończe szkołę średnią, ale ja nasłuchałam się bzdur tego typu, ze za mieisac pewnie i tak bedzie inny, bo kogoś poznam, bo to takie szczeniackie zauroczenie, więc powiedizałam, ze to za wcześnie i wolalabym pomieszkać razem, że młoda jestem itd. Nie kazdy wiąze się z druga osoba przez samotnosc, z potrzeby przytulenia się do kogos, z potrzeby seksu, ale bez widoków na poważny zwiazek, więc po co brac slub, ale jak to się mawia, każdy ocenia według siebie :o

do Monikucha a małżeństwem jesteście już?

do końca życia, co wy możecie wiedzieć. Bierzemy ślub, w końcu jesteśmy dorośli, będę mieć białą suknię jak księżniczka, a po ślubie przynajmniej rodzice nie będę mną rządzić, czepiać się o późne powroty, a mój chłopak już mnie na pewno nie zostawi

'ale my będziemy razem' A tak z ciekawości ile masz lat?