Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lightttty

W domu w którym mieszkam chyba jest duch.

Polecane posty

Gość Lightttty

Od 2 tyg mieszkam w domu swojej siostry, która wyjechała do Anglii.Mieszkam tu razem z dwójką jej dzieci i chłopakiem. W sumie to od czasu rozwodu mojej siostry nigdy nie lubiłam tego domu. Był on świadkiem wielu przykrych momentów i zawsze wiedziałam, że jest przesiąknięty złą energią, wierzę, że wydarzenia i osoby zostawiają część swojej energii w miejscach w których mieszkali. Zawsze jest w nim zimno, rozpada się dach, ogólna masakra.Jak do iej przyjeżdżałam zawsze czułam się źle, byłam zła bez powodu itd a teraz odkąd mieszkam w nim na stałę to jest po prostu nie do wytrzymania. Już dwa raz zdarzyło mi się, że kątem oka widziałam kogoś, ale nie jakieś cienie ale zarys postaci! Jak wchodzę do kuchni mam silne wrażenie ze ktoś stoi na schodach prowadzących na piętro.Wczoraj jak myłam naczynia odwróciłam się i przez ułamek sekundy widziałam cień za mną! jakby ktoś przy mnie stał, o mało nie krzyknęłam! Do tego ciągle klócę si,ę z chłopakiem o byle co, czuję złość o najdrobnijszy szczewgół, chodzę wiecznie zła i zmierzła, nie chce być w tym domu! najgorsze jest to, że jutro będę musiała tu zostać sama, chłopak musi coś załatwić, dzieci idą do szkoły a ja będę sama! Nigdy inny nie odczuwa tego co ja, czy ja mam paranoję czy naprawdę coś tu jest????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
Dzięki za linka widzę, że to forum będzie pomocne, miał ktoś podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
Dzięki za linka widzę, że to forum będzie pomocne, miał ktoś podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julek juz idziot w ciebia
ja .Tam mi pomogli i jest spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w duchy nie wierzę
ale dom może byc nieprzyjazny - wspolczuje Ci powinniscie sie z chlopakiem szybko wyprowadic, bo im dalej w las bedzie gorzej - w koncu sie rozstaniecie na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
Do grudnia musimy tu być bo wtedy sis bierze dzieci, do tego czasu musimy tu być czasem jest tak, że wstaję rano i jestem mega zła na wszystkich i nic mi sie nie chce, boje sie jak cholera wieczorami, nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
cholera ucina mi tekst nie mogę pozbyć sie wrazenia, że ktoś jest obok w pomieszczeniu, ja wierzę w duchy, w energie osób którekiedyś tu mieszkały.Kiedyś mieszkała tu stara babcia, babcia ex męża mojej siostry, wprawdzie nie umarła w tym domu ale długo tu mieszkała, lubiłą tak przechadzać się po domu.Zawsze się jej bałam. Nie jest to silna energia bo tylko ja ją czuję ale jednak jest. w moim rodzinnym domu tez jest złą energia ale już zanika, mimo to tez boje sie sama spać ale nie tak jak tu, tu się boje wszystkiego, jestem sparaliżowana ze starchu nawet jak siedze i oglądam tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
Moja druga siostra ma nowo wybudowany dom. Kiedy tam spała byłam spokojna, nie czułam strachu. I wiem, że to właśnie przez energię, w nowym budynku nie ma prawa być złej. Kiedy tak nad tym myślę to wydaje mi się, że świat to jedna wielka energia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to możliwe, to wyprowadź się z tego domu. Codziennie się módl. Oto skład pakietu: - Ojcze Nasz... - 3 x Zdrowaś Mario. - Chwała Ojcu... - Ojcze Nasz.... - Modlitwa do Michała Archanioła. - 3 x modlitwa do Anioła Stróża. Jeżeli znów coś zobaczysz, powiedz: "Idź precz Szatanie przeklęty. Amen."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
modlitwy w moim przypadku nie pomogą, jestem niewierząca, nie wierzę w szatana, tylko w złe i dobre energie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na to forum nie wchodźcie (to do którego powyżej podano link). Wszelkie próby nawiązywania kontaktu ze zmarłymi grożą ingerencją demoniczną (diabelską).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
Też mi sie nie podoba ta próba kontaktu ze zmarłym, nie można naruszać świata zmarłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zapewne tkwi po części problem. Musisz uwierzyć. Wierzę w Boga-Ojca wszechmogącego, stworzyciela Nieba i Ziemi. I w Jezusa Chrystusa, syna jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego. Narodził się z Maryii Panny. Umęczony pod Poncjuszem Piłatem, ukrzyżowany, umarł i zmartwychstał. Trzeciego dnia wstąpił do Nieba. Siedzi po prawicy Boga-Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych, a królestwu jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, ciała zmartwychstanie, żywot wieczny. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
Nie muszę w to wierzyć, duchy to czysta energia a nie Bóg i Diabeł, to tylko chrześcijański wymysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exercismuus
Przepraszam że zapytam. Ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
22 pewnie powiesz, że jestem za młoda by mieć jakiekolwiek poglądy na ten temat i że za mało wiem itd ale to nie prawda. Ja wiem, że w tym domu coś jest i nie zmienisz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
i nie pisz że za naoglądłam sie horrorów ale to te nieprawda bo ich nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
sorry za złą pisownię pisze z doskoku bo gotuję jednocześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exercismuus
Powinnaś się wyprowadzić z tego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exercismuus
A czy np. w tej chwili też masz to przeczucie, czy tylko np. w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
ja nie mam natrętnych myśli o duchach, w ogóle nawet o nich nie myslałam i to co widziałam to nie cienie tylko zarysy postaci! teraz są dzieci i chłopak więc czuję się bezpeczniej ale i tak mam to przeczucie, że ktoś jest na dole w kuchni a jak idę schodami to mam wrażenie, że ktoś chce mnie zepchnąć na dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
w domu jest ciągle zimno, nawet jak włączamy ogrzewanie, teraz idzie piec, na dworze słońce a ja mam zdrętwiałe dłonie z zimna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dom jest nieszczelny, pewnie nie ma odpowiedniej izolacji na dachu. a skad to przesswiadczenie ze ktos chce cie zepchnac ze schodow? czujesz jak ktos cie popycha? zarys postaci widziany katem oka?? popatrz czy widzisz jakies postaci patrzac wprost a nie katem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
dom jest szczelny, okna wymienione, drzwi, tu nawet w lecie jest masakrycznie zimno. Ducha na wprost nie zobaczysz jeśli sam ci sie nie ukaże, nie wiesz o tym? energię można zobaczyć kątem oka.Jak schodzę po schodach to w jednym miejscu zawsze odczuwam jakbym nie miała ciała, jakbym poruszała sie w powietrzu i leciała w dół, gdy mine ten stopień to wrażenie mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lightttty
a wczoraj podczas mycia garów ten cień, postać widziałam nie katem oka tylko jak odwróciłam twarz! pierwszy raz tak mi sie zdarzyło i o mało nie wrzasnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×