czy posiadanie dziecka w Polsce to luksus?

zacznijmy od tego, ze zyjemy w chorym kraju - i stad patologia, zawisc, problemy.Zasilki na dzieci sa groszowe, uwierzcie. O wiele wiecej z naszych podatkow idzie na miekkie fotele i whisky prominentow!biedne samotne matki na nas sie nie wzbogaca.

Ronja, a ja uważam za ważne i to i to. I naprawdę nie zapędzajmy się - w nosie mam markowe zabawki (z ciuchami itp. jest gorzej, bo potem dziecko dorastając cierpi, że np. odstaje od rówieśników i jest przedmiotem kpin, bo chodzi w starych łachach, tu już wchodzi kwestia samooceny i inne rzeczy). Ale powiedzmy że przeżyję bez markowych zabawek (świat to już bym bardzo chciała dziecku pokazać), ale ja uważam, że my nie mamy podstaw, naprawdę!. Mąż ma dziś pracę, jutro nie. W tej pracy zarabia ok 1, 5 zł. Ja mam pracę bardzo odpowiedzialną i mogę na pysk wylecieć, jak zawalę, żyję w tego cieniu. Dziś jest ok, w następnym tygodniu może być nas nie stać na opłacenie wynajmu. Jak mamy dziecko mieć?

Ty i tylko Ty wiesz najlepiej, jak wyglada wasza sytuacja i nikomu was oceniac. Skoro tak niepewne jest wasze jutro, to z calego serca zycze wam, aby sytuacja sie ustabilizowala i byscie mogli spac spokojnie, bez trtroski o jutro.

Tak no nikt ci nie karze przeciez miec dziecka twoj wybór ,twoje zycie ale nie krytykuj innnych za to ze mamaja dzeci lub je chca miec terz niechcesz dzieci a na starosc bedziesz sama jak pies!!!!!ludzie co za chore wpisy na tym topiku sa ale niektorym zal dupe sciska bo nie maja dzeci albo niewiem to jest wlasnie podlosc i zawisc polaków!!!!noi mentalnosc...

kikujuj czytaj prosze uwaznie.... tu ie chodzi o checi,a o mozliwosci finansowe bezpieczenstwo i stabilizacje, ktorej TAK jej zdaniem brakuje.Ona nic nikomu nie zabrania.Pozdrawiam cieplo :)

gowno prawda---a bierzesz pod uwage taka sytuacje, ze kobieta zaszla w ciaze, bo byly pieniadze i perespektywy, a potem buuum i maz traci prace, jakas choroba, wypadcek losowy...i co? Nie badz tak bezduszna i autorytatywna osoba w wyrazaniu sadow.Sa rozne sytuacje,....

a ja posune dalej twoj tok myslenia: jak sie nie ma pieniedzy, to sie nie zajmuje miejsca na ziemi tym, co je maja i nie zanieczyszcza sie powietrza.

no to super, gratuluje gromadki :)

A ja uwazam ze dziecku nie sa potrzebne ubrania markowe czy wakacje za granica. Jest za to mu potrzebny dom, wlasny kat, ksiazki do szkoly, ubrania, buty, byc moze i leki. I ktos kto nie posiada warunkow na dziecko decydowac sie nie powinien. Nie oszukujmy sie ze dziecko bedzie szczesliwe w wynajetej kawalerce z dwojka rodzenstwa i rodzicami. Podobnie tez nie bedzie szczesliwe gdy cala klasa bedzie jechala na wycieczke, szla do kina a ono nie, bo mamusia z tatusiem woleli zadbac o zaspokojenie swojego zwierzecego instynktu niz o dobro dziecka.

dokladnie tak!rowniez wychodze z tego zalozenia---dla chcacego nic trudnego.i jak sie bardzo chce, to sie da rade.jak nie w ten, to w inny sposob.ja zreztgnuje z nowych szpilek, maz z GPS, a dzieci beda mialy super prezenty na urodziny:)

knigu wsio putiewoditiel, świnina und matiematiku! alles klaar und wunderbaar!

gówno prawda i prawda a jakbys wpadła to co usunelabys dziecko???????????????? ze jestes taka madra wiesz nigdy nie mów nigdy chdzbys sie niewem jak zabezpieczlaa ryzyko jest zawsze i co bys wtedy zrobila?? muslabys jakos zyc niestety

'jak nie masz kasy, to seks nie jest dla ciebie"bo jestes biedny.

hmmm...nad ta tepota to bym dyskutowala...zaden srodek antykoncepcyjny nie daje ci calkowitej pewnosci.zaden.jak masz zapisane zajsc w ciaze to zajdziesz zeby skaly sraly:D

za to Ty jestes i swiatla, i tolerancyjna, i obeznana z kultura dyskusji:) zapytaj autorytetow medycznych - zaden prawdziwy nie powie, ze antykoncepcja w kazdym przypadku jest w pelni skuteczna. I nie jest to zapisane w Ksiedze zabobonow, ale w Ksiedze Natury.

gówno prawda i prawda no tak wypowiadaSZ sie itd tylko jak byS wpadla to ciekawe cp by zrobila wyrzeklabys sie?? bo jesli uwarzasz ze prezerwatywa ,tabletki antykoncepcyjne daja ci 100% pewnosc ze nie zajdziesz w ciąże to jestes w grybym blędzie kolezanko!!!!

ja np.zaszlam w druga ciaze mimo prawidlowego i systematycznego zazywania tabletek.coz, taki psikus:)

nie ma to jak dobre mniemanie o sobie i nie dostrzeganie subtelnej ironii adwersarza:D

nie pech, tylko ogromne szczescie, ktore ma na imie Kasia i wlasnie skonczylo 2latka

A tak na marginesie to muszę powiedzieć że wiele ludzi kompletnie nic nie wie o zabezpieczaniu się przed ciążą... i to jest straszne bo potem rodzą się dzieci mimo że nie były na świat proszone... A nie wiem jak wy ale ja wychowałam się w domu gdzie co chwile kasy nie było i nie dlatego że rodzina patologiczna tylko po prostu pech. Nie miałam dobrych ciuchów. Wszystko pozbierane po rodzinie i dość miernej kategorii. Zabawek też wiele nie miałam. Na żadne kursy ani wakacje kasy nie było. Mimo to umiem teraz 4 języki obce, studiuje na 2 kierunkach i świetnie sobie radzę w życiu. Dzięki Bogu że rodzice nie myśleli że jak się nie ma kasy to dzieci sie nie robi...

dlaczego jestes taka zlosliwa?jakis gorszy dzien czy ogolnie ci zle? Nie czuje potrzeby dowartosciowania siebie i swojej corki wydumanymi i niezwyklymi imionami. Nie czuje takze potrzeby tlumaczenia sie przed toba dlaczego i po co zazywalam pigulki.

na dziecko powinni robic to odpowiedzialnie i liczyc tylko na siebie. Co nie znaczy,ze akurat w Polsce ma to byc luksusem. No i nie chodzi tylko a kase, ale tez o czas, a przede wszystkim o to, ile milosci da sie dziecku. Ktos moze miec dozo pieniedzy ,ale na dziecko bedzie mu szkoda czasu, bedzie je traktowac jako luksus wlasnie.