Nie zaszczepie swojego dziecka...

Polskie niemowlęta w pierwszych 18 miesiącach życia otrzymują 16 obowiązkowych szczepień przeciw 10 chorobom: gruźlicy, żółtaczce B, błonicy, krztuścowi, tężcowi, polio, odrze, śwince, różyczce, i zakażeniom Haemofilius influenzae b., odatkowo zalecane są szczepienia przeciw: Streptococus pneumoniae, Neisseria meningitidis, rotavirus, influenza virus, herpes virus varicellae, i hepatitis A virus, co może stanowić razem liczbę 26 szczepień w pierwszych 24 miesiącach życia :o Ten kto szczepi swoje dziecko naraża je na pewną śmierć!

a czemu????????????????????

Ty nie szczepiąc, narażasz go na śmierć.

akurat żadna z tych chorób nie jest śmiertelna, to tak na marginesie tematu, dla wiadomości pani powyżej :)

To się dokształć. A swoją drogą ok, załóżmy, że nie jest, choć to nieprawda. To teraz wpisz sobie w google choćby polio i zobacz zdjęcia osob chorych .

A widziałaś osobę chorą na polio w XXI wieku w Polsce? Albo chociaż słyszałaś o takim przypadku?

jeżeli chodzi o mnie to naprawdę możesz nie szczepić, ale skoro nie chcesz się zastosować do tych zaleceń to powinnaś całkowicie zrezygnować z bezpłatnej opieki lekarskiej (państwowej). Oczywiście, jeżeli dziecko zachoruje na którąś z chorób i ewentualnie zarazi inne to całkowite koszty leczenia za swoje i inne bierzesz w 100 % na siebie .

moja znajoma tez wogole nie szczepila ani razu syna, on ma juz 8 lat i kawal byka z niego,straszyli kobiete pracownikami socjalnymi, sądem, ale ona ma to gdzies, dziecko zdrowe, skolei ma drugiego malucha to juz musi szczepic bo mala ciagle choruje i bez szczepionek nie da rady, wiec wniosek jedno nie szczepi a drugie tak

ja nie szczepilam na te wszystkie rotwirusy i inne platne>rekomenduja na potege, a o powiklaniach poszczepiennych nie mowi sie nic.dlaczego?bo kosxztuja sporo i to niezly zastrzyk dlal NFZ!

Chyba po coś i z jakiegoś powodu akurat to szczepienie jest obowiązkowe, prawda ?

bzdury piszesz, jesli bylaby to "pewna smierc" nie byłoby juz ludzi na ulicach...

no tak tylko niekoniecznie musi to być troska o zdrowie obywateli nie pomyślałaś o tym?

"Ronja córka Zbójnika 1989 - ja nie szczepilam na te wszystkie rotwirusy i inne platne>rekomenduja na potege, a o powiklaniach poszczepiennych nie mowi sie nic.dlaczego?bo kosxztuja sporo i to niezly zastrzyk dlal NFZ!" ale jaki zastrzyk dla NFZu?... szczepionki płatne kupujesz sobie sama, NFZowi nic do tego. jesli ktokolwiek na tym zarabia to producent szczepionki, a nie NFZ.

No dokładnie ;) Z jakiegoś powodu te szczepienia są obowiązkowe. A później jak dziecku się coś stanie, to będzie płacz i zgrzytanie zębów i obwinianie wszystkich, ale nie siebie.

Skoro masz szczepionkę - obowiązkową - za darmo, prawda ? To o to jest troska ? Chyba nie o własną kieszeń ?

* Co a nie To ;)

taajasne-racja po Twojej stronie, mialam na mysli producentow, farmaceutow itp.ktozry maja z tego zysk.

oczywiscie nie kazdy NIEzaszczepiony zachoruje, bo i dwieście lat temu ludzie dozywali starosci, ale ilu - zastanow sie, jak była kiedys smertelnosc!

a wy żyjecie kiedyś czy teraz?

farmaceuci wbrew pozorom na drogich produktach zarabiają marnie. jak szczepionka w zakupie kosztuje 200zł, to sie narzuca minimalną marźe, bo po prostu nikt jej nie kupi. zarobek 10zł na towarze wartym 200 jest raczej niewielki.

Obowiazkowe są dlatego,żeby w przyszłości było kogo leczyć. Szczepiony to szajs jakiego mało! Do niedawna kalendarz szczepien może miał jakis sens, ale to co teraz wyrabiaja koncerny farmaceutyczne rękoma polskiego ustawodawcy, to przechodzi granice absurdu :-o. Wbrew pozorom kiedyś istniał szczegółowy nadzór nad produkcją szczepionek, były one bezpieczniejsze.W tej chwili tego gówna lepiej unikać.

nie mowie o pewnych "modach " na choroby i szczepienia, jak np sprawa ostatniej grypy, wtedy rzeczywiscie mozna podejrzewac cheć zrobienia interesu przez farmaceutow, a na sczescie zdrowy rozsadek min Kopacz wygral, szkoda, ze przeciwnicy polityczni tego nie docenili.

Cholera, ale właśnie dlatego TERAZ tych chorób nie ma za bardzo, bo wynaleziono szczepionki. I dlatego są one potrzebne. Ok, załóżmy, że jeśli jedno dziecko się nie zaszczepi to nic mu nie będzie, ale jak tak pomyśli większość matek, to wrócimy do czasów sprzed wynalezienia szczepionki, czyli do wysokiej śmiertelności, choćby z powodu gruźlicy.

Autorko, masz rację i nie słuchaj innych. Szczepi to się bydło ... i niech tak pozostanie.

Kiedyś nie szczepiono dzieci jak na srakę, i nie było uczuleń, astm i innych problemów ze zdrowiem

NieLubie- nie wiesz o czym mówisz :-o Zajrzyj na stronę GIS i dokształć sie przynajmniej w temacie gruźlicy.

Autorka, masz rację. Zapraszam na forum www.szczepienia.org.pl

Wiesz, nie trzeba zaglądać na jakiekolwiek strony, żeby wiedzieć jak duża kiedyś była śmiertelność na te choroby.

za duuuuuużo pudelka http://www.pudelek.pl/artykul/27705/reni_jusis_nie_szczepi_dziecka/

naprawde b duzo bylo dzieci kalekich z powodu Heinego Medina, to straszna choroba, teraz sie takich prawie nie widuje, obiowiazkowe szczepienia. A uczylenia ma sie od tysica innych rzeczy. Mozna nie szzczepic, ale wtedy naprwade caly czas uwazac, zeby dziecko nie zetknalo sie przypadkiem z choroba. Jak ktos sie uwaza,ze jego dzecko jest za delikatne ba szczepionke, prawdopodobnie i tak w pierwszej kolejnisci [odlapie chorobę,