Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelina.k.

Czy po 1 randce od razu czuliscie chemie do drugiej osoby...

Polecane posty

Gość podobna111
setunia - ja mieszkam w tym samym miescie co on :) i jesczze o tym nie gadalismy, ale zaniedlugo juz bedziemy bo najweyzszy czas :P kurcze mogl Ci chyba tego nie mowic, wiadomo, ze glupio sie poczulas... ale bylo minelo, szczerze mu powiedz o swoich obawach, tego, ze niby wiesz, ze akceptuje to, ze nie chcesz sie spieszyc, ale obawiasz sie, ze czegos mu brakuje. Niewazne, czy facet ma 30, czy 20 lat - ok, moze potrzeby sa inne, chociaz czy ja wiem... ale chodzi o to, ze jelsi mu zalezy to poczeka... :) A u nas... kurcze... sytuacja sie rozkreca i jest mi cudownie, ale tez mam pewne obawy. Ostatnio w piatek, kiedy bylismy u niego w domu, bylo naprawde goraco, bylismy bez gornej odziezy... u niego to nic takiego, ale ja zostalam bez stanika :P znam go 2,5 miesiaca, razem jestesmy od poltora jak to ostatnio liczylam, nie wiem czy to nie za szybko... kurcze to przeciez indywidualna sprawa, wiem to, on zapewnia mnie, ze nie uwaza, ze za szybko sie to wsyztsko dzieje, kiedy jestesmy razem to jakos samo tak wychodzi... ale mimo to boje sie, ze sobie cos o mnie pomysli.. i nie wiem z czego to wynika... czy jestem niedojrzala, czy z braku doswiadczenia... on jest kochany, podobnie jak ja zdaje sobie sprawe ze jestesmy juz dorosli, jestesmy para wiec takie rzeczy dzieja sie kiedy ludzi do siebie ciagnie i sa w zwiazku, ale ja i tak mam gdzies obawy, ze to za szybko, ze za krotko musial o mnie walczyc - chociaz sexu jeszze nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny na bierząco czytam wasze zwierzenia i cos wam powiem. Ja swoje dziewictwo straciłam w wieku 19 lat, to była moja pierwsza miłość i jednyny jak do tej pory, poważny związek który trwał 3 lata. Nie ukrywam że byłam w tedy bardzo ciekawa jak to jest, mój partner był doświadczony(starszy o 5 lat), wprowadzał mnie w to, przygotowywał, trwało to wsumie ok 3 miesiecy, zanim doszło do sexu. Od czasu kiedy zerwaliśmy ,czyli 2 lata, to nieuprawiałam z nikm seksu, ponieważ nie spotkałam faceta, któremu mogła bym znów sie oddać. Niczego nie żałuje, tylko uważam że byłam wtedy bardzo nieodpowiedzialna, ponieważ nie raz zdarzył się seks bez zabezpieczenia, na szczęście nie wpadłam. Jeśli znów spoktakm kogoś odpowiedniego, to napewno tym razem bede myśleć o zabezpeiczaniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
Podobna skoro sie czujesz kochana to bardzo Ci zazdroszcze,bo ja tak do konca nie...jesli bedziesz pewna,ze chcesz to idz z nim do łozka,ale pamietaj badz pewna na 100%!!!!Ja mimo iz moj mnie pociaga i chcialabym zobaczyc jak to jest,waham sie....bo nie wiem tak naprawde czy mu zalezy na mnie czy nie:( wiecie ost.mam takie dylematy....w zeszlym tyg.mnie okłamal,kręcil,ale sie pogodzilismy.....obiecal ze juz bedzie szczery...a tego dnia wiecie co tez bylo?Przypadał rowny miesiac kiedy sie poznalismy,a on nie pamietal:( Było mi cholernie przykro...przypomnialam mu potem o tym wieczorem w smsie to napisal,że to byla sobota to pamietam,ale ze miesiac?Wiecie sadzilam,ze chociaz potem dostane rozyczke albo cos...ale nic:( zreszta potem znowu sie o cos poklocilismy....jak kiedys rozmawialismy o naszych datach urodzin i inmienin to powiedzial,że musi sobie zapisac(moje daty)bo on nie ma pamięci do dat:-o kurcze no:-o Chyba bliskich sobie osob sie pamieta?Ja nawet swoich przyjaciol pamietam,kiedy maja urodziny,imieniny.....jestem ciekawa czy ON bedzie pamietal w przyszlym roku o moich ur.czy imieninach:( Bylo mi przykro bo nawet jesli nie ma pamięci do dat i chce zapisac nie musial mi o tym mowic....czy koncowo zapisal nie wiem bo przy mnie tego nie zrobil:( W piątek sie poklocilismy,ja zle odczytalam jego pewna sygnaly,a on moje....wyszlo glupio,niewazne....w niedziele sie pogodzilismy,wtedy tez mu powiedzialam, ze ja jeszcze swoj 1 raz mam przed sobą itp.niby powiedzial ze sie cieszy,że mu to powiedzialam,ze to wazne dla niego,ze ma zaczenie...ale wiecie co?Od tego czasu jest dziwny tak jak pisalam,rzadko pisze pierwszy,na moje eski nieraz nie odpisze:( Zanim wiedzial ze ja nigdy itp.to pisal nawet juz w drodze do pracy a teraz czasem sie odezwie pozniej czasem nie....nie wiem moze on znowu gra?Pisal mi kiedys ze w poprzednim zwiazku to on myslal,kombinowal,jezdzil itp.i ze sie totalnie przejechal....i wiecie ja czuje ze moze byc tak ze teraz on taki juz nie bedzie,ze chce abym ja tez za nim "latała":( Ja nigdy nie latałam za facetami,ale jesli mi zależalo umialam wykazac zaintersowanie....wczoraj w poludnie pare smsow wymienilismu,potem do 23 sie nie odzywal wiec napisalam pierwsza do niego smsa jak minal dzien itp.odpisywal itp.ale do teraz nic sie nie odezwal....i ja nie mam tez zamiaru pierwsza tego robic....:P nie wiem on cos gadal,ze ma wiele twarzy itp.:-o masakra...nie wiem czy on teraz mnie sprawdza czy co?A moze od poczatku znajomosci byl pewny ze dostanie szybko sex a tu lipa i sie waha?Nie mam pojecia,niby wydaje sie porzadnym facetem,ale ma duzy temperament i bardzo lubi sex!!!Nie czuje sie pewna,zalezy mi tak na 60% jak na razie na nim....dwa dni temu jak wracalismy do domu zrobilo mi sie niedobrze,cos z żoładkiem,mowie mu zeby przykrecil ogrzewanie bo mi gorąca i i niedobrze,bo zaraz zwymiotuje...a on cos wiecie gadal ze nie w aucie itp.otowrzyl okno,owszem....ale do konca drogi,ani potem wieczorem czy na drugi dzien nie zapytal nawet jak sie czuje:( Malo tego jak mnie odwiozl powiedzialam mu zeby dal mi znac jak dojedzie,zebym sie nie mwrtila,eske,gluchy cokolwiek....oczywiscie nie odezwal sie....w koncu po 24 napisalam czy juz jest w domu?Nie odpisal...na drugi dzien napisal ze sorki ale wrocil i padł...kuzwa mac jak to padl?Przeciez nie w drzwiach!!!Tak trudno bylo wchodzac do domu gluchnac???Ehhh kiedys bylo podobnie,w ogole czesto "konczy ze mna pisanie smsow"bez pozegnania co mnie starsznie irytuje,bo czuje sie olewana!!!Brakuje mi zeby czasem zdrobnil moje imie,napisal czulego sms na dobranoc...a on nic....brakuje mi czego w tym zwiazku.Niby jest oki ale nie czuje sie taka szczesliwa jak powinnam byc!!!:( moze to glupie to teraz napisze,ale czesto i tak zwracam uwage na innych facetow,np,na ulicy,porownuje ich(zewnętrznie) do mojego, sa tacy ktorzy mi sie bardziej podobaja niz MOJ....kurde dziewczyny gdybym poznalam innego ktory jakos ogolnie spodobal by mi sie abrdziej i ktoremu ja tez to bym chyba olała tego mojego:( wiem ze to przykre ze tak pisze,ale ja po prostu nie czuje do konca taka akceptowana przez niego,kochana....nie wyczuwam troski:( Jestem blodnynka wlosy dlugie,za ramiona....większosci facetow podobaja sie takie wlosy tym bardziej ze mnie odmładzaja,a ten moj mi co jakis czas gada zebym je ściela tak za uszy:-o nie zrobie tego bo bede wygladala powaznie,poza tym lubie swoje dlugie wlosy!!!!!Nie wiem o co mu chodzi....gada tak a potem znowu niby ze mu w sumie to obojetnie ze i tak mu sie podobam....nie wiem dziewczyny...zamiast sie cieszyc ja mam dylematy...jestem z nim chyba bradziej juz z jakiegos tam przyzwyczajenia i tego ze nie ma innego:( Pomozecie mi?Doradzicie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
noo setunia poprosze:( bede wam wdzieczna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
cholerka nooo a ja czekam na opinie:( a moze tak kochana strescisz troszke?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz napisze w skrocie nie martwilabym sie tym ze nie pamietal o tej "miesiecznicy" ani ze z tego powodu nie kupil Ci rozy! bo to tylko miesiac, poza tym faceci to nei przywiazuja wagi do tego typu wydarzen, ja sama bym mogla nei pamietac o tym, bo dla mnei to nie byloby takie wielkie wydarzenie z datami imienin to samo, jak chce sobie zapisac to neich zapisze, skoro nie ma faktycznie pamieci do dat tak ma wikszosc facetow pewnie jak bedziecie dluzej to w koncu zapamieta ale martwiloby mnei tez to ze tak nie odpisuje na sms, ze pada nagle ze zmeczenia! to jest po prostu niekulturalne i dla mnie to wynik braku szacunku dla rozmowcy tak samo martwiloby mnei to, ze na poczatku się staral i miał czas by Ciebie odwiezc po pracy do domu, cos razem po tej pracy porobic , a teraz jakos już nie jest mu to po drodze Wiec moim zdaniem to naromalne ze zwracasz uwage na innych, bo trzeba szukac dla siebie tego co najlepsze a nie zadawalac się tym co mamy jeśli nas to w pelni nie satysfakcjonuje i jest nam zle! Jak jest Ci zle, to nei ma co marnowac wiecej czasu tym bardziej , ze jak sama piszesz zalezy Ci na nim w 60%, chociaz często się przekonujemy o tym , jak bardzo nam zalezy, dopiero wtedy , gdy kogos stracimy. Jemu widac tez nei zalezy na Tobie w 100% , bo jakos tego nei okazuje! Ja proponuje bys z nim szczerze pogadala, powiedz, ze zauwazylas , ze cos chbya jest nei tak od kiedy powiedzialas mu o tym, ze ejszcze nei uprawialas seksu, powiedz ze nie czujesz tego , ze jemu na Tobie zalezy, itp. Nie mam pojeciua co zrobisz ale ja chbya bym się neico wycofala i chyba zaczela go traktowas z dystansem bo może faktycznie jemu tylko na seksie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
dziekuje setunia.Z tymi datami wiem wiem do drobnostka akurat-tym sie az tak nie przejmuje,ale wlasnie to olewanie z smsami czy milczenie mnie wkurza...dzis np.nie odezwal sie od rana w ogole a kiedys potrafil juz po drodze do pracy pisac....wiem ze bardzo lubi sex i ma temperament ale sex w zwiazku to nie wszytsko.Czasem mam wrazenie,ze on sie ze mną spotyka tylko po to,zeby jakos tam siebie zaspokojic,wycalowac sie itp.przeciez my jak na razie nie mamy zadnych wspolnych zaintersowan,czegos czego bysmy razem robili,nie czuje więzi...naprawde mam dylematy...kiedys mu napisalam ze mam wrazenie ze mu nie zalezy itp.to napisal ze mam uwierzyc bo zalezy mu bardzo,ale to bylo jeszcze przed tym zanim dowiedzial sie ze jestem dziewica i nie mam zamiaru sie spieszyc z sexem....kto wie o co chodzi....ja wczoraj wieczorem do niego napisalam bo tez od godz.15 milczal dlatego uwazam ze dzis pierwszy ruch nalezy do niego...ale on nic....chcialabym poznac innego faceta,takiego od ktoego poczuje troske,czulosc,ktory bedzie dumny ze jestem dziewica a nie zawiedziony!!!:( Zycie jest nie fair....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przeciez nie licza sie slowa , a czyny! same slowa nie wystarcza by sie o tym przekonac! mowic mozna wiele pieknych gornolotnych pochwal, uwielbien! ale co z tego jak nadal bedzie Ci zle! nie pisz do niego nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
wlasnie....to byly slowa, a ja chce widziec czyny...nie bede nic pisala...zobaczymy co bedzie,ale nie czuje sie szczesliwa tak jak powinnam byc na początku zwiazku....rozowe okluary itp.ja mam za duzo watpliwosci jak na 1,5 znajomosci!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
wiesz, nie bede z nim uprawiac jesczze sexu., nie czuje sie gotowa, poza tym ... czucie sie kochana - tak ise mozna czuc kiedy w zwiazku jest juz milosc, po poltorej miesiaca za wczenie jesczze na milosc. Kochana co do dat - coz.. ja mam to samo co Twoj chlopak :P wstyd sie przyanac... gdyby nie przypomnienia w telefonie czy na naszej klasie po prostu nie pamietalabym o datach urodzin przyjaciol... rodziny pamietam bo sila rzeczy, przez tyle lat musialam sie ich nauczyc hehe. Z ro9cznica miesaica - dla mnie nie ma to znaczenia szczerze mowiac., gdyby mialo sie obchodzic kazda rocznice... to wiesz :P wiec tym sie nie przejmuj. I teraz tak, sprpobuj spojrzec na wszytsko na chlodno - czy prboujesz znowu na sile wyszukac bledow jakie popelnia czy naprawde sie pogorszylo, Jesli mowisz, ze on juz mniej sie stara - to jest najbardziej niepokojace, Jesli tak jets - porozmawiajcie, Ponoc facetom tzreba prosto z mostu, bo sam inie domysla sie tego jak chcemy zeby nas traktowali. Powiedz mu czego Ci brakuje, ze na poczatku byl inny i dlaczego sue zmienil. Jesli naprawde zalezy mu tylko na sexie to mi przykro.. tlyko jak to wyczuc ... nie wiem :( jestem jeszcze mniej doswiadczona od Ciebie, nie potrafie czytac z facetow, ich nzakow, zachowan, wiec moze kto inny lepiej ci tutaj doradzi.. w kazdym razie nie rob niczego z poczucia 'bo on tego pragnie'. Ty tez musisz tego chciec :) i nie czu jsie winna ze nie jestes gotowa! wg mnie sex tak wczesnie...to zdecydowanie za wczesnie :P xzekanie na sex nawet kilka miesiecy wydje mi sie spraswa naturalna, bo idzie sie do lozka z kims, komu sie ufa, do kogo czuje sie cos powazniejszego, glebszego. I tez nie pisalabym pierwsza teraz. Przyzwyczaisz go jecszze hehe i bedzie myslal ze tak ma byc. Poplatalo sie troche ale mam nadzieje, ze odkryjesz nie tylko to co jemu chodzi po glowie i co siedzi mu w sercu, ale tez bedziesz pewna tego co Ty czujesz... najgorsza jest niepewnosc.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
wiem ze to nie wszytsko dlatego o tym pisze...ze ja bym chciala poczuc z jego strony tez troske,wsparcie,przyjazn...a nie tylko pożadania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
Podobna dziekuje.Jak pisalam te daty to drobnostki pal licho:P ale po protu czuje ze jest inny, tak sie juz nie stara...nie wiem moze zauwazyl ze juz mi zalezy,ze mnie zdobyl i uznal ze nie musi?z tym olewaniem smsmow mowilam mu wiele razy ze mnie to wkurza...ale i tak czesto to robi...a ten poniedzialek i ze zrobil sobie dobrze to juz w ogole przegiał...:-o podobna po tym co piszesz widac ze Tobie zalezy i jemu bo ten Twoj jest kochany...itp.i jest Ci cudownie...ja tak powiedziec nie moge.Za duzo tego sexu wokol...a powiedz mi czy Ty mu juz powiedzialas ze jestes dziewica? Ja chce sprobowac testu z moim ze jak bedzie okazja to mu cos powiedziec ze ja to w ogole chyba dopiero po slubie pojde do lozka.Wtedy bede wiedziala ze facet ozenil sie ze mna bo zalezu mu na mnie hehe taki maly teścik dla niego:P ciekawe jak zareaguje:P oczywiscie jesli sie zakocham mam zamiar to zrobic przed....ale jego moge sprawdzic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsz , milosc i zakochanie to dwie rozne plaszczyzny! czuc sie kochanym nie jest dla mnei jednoznaczne z miloscia secx natomist to indywidualna sprawa kazdego zwiazku! sa pary ktore na pierwszym spotkaniu sie ze soba przespaly a pozniej sa malzenstwem! nie ma reguly! kiedys tez myslalam ze sex to dopiero po kilku miesiacach ale teraz to sama bym nei chciala tak dlugo czekac sex to nei wszystko ale jest dopelnieniem zwiazku i integralna jego czescia sa pary ktore robia to dopiero po slubie i to szanuje, to wybor klazdego z nas i glownei chodzi o to by sie pod tym wzgledem dopasowac, a nie sie podporzadkowywac reszta tak jak pisze Podobnie, faceci nei sa tak domyslni jak my kobiety i im trzeba powiedziec wszystko prostymi slowami, nie ma co owijac w bawelne , bo w koncu calkiem zglupieja i nie beda wiedziec o co nam chodzi tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
aha jeszcze zanim dowiedzial sie ze jestem dziewica napisalam mu na gg akurat cos w stylu wlasnie ze czasem czuje niepewnosc,ze nie czuje aby mu zalezalo i deliktanie go zapytalam czy naprawde mu zalezy czy moze chodzi o fizycznosc,sex?Obrazil sie troche na poczatku...napisal ze jak w ogole tak moglam pomyslec,ze wszytsko pokręcilam...ale za chwile juz mu zlosc minela wiec w sumie ja sama nie wiem co myslec>?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
ewelina.k. - mysle, ze najwazniejsze, to zebys dfoszla jakos do tego, dlaczego on sie zmienil. Dlaczego juz sie tak nie stara. A skoro Ty mowisz mu czego Ci brakuje, a on tego nie zmienia mimo wszytsko to juz prioblem jest :o no chyba, ze za czestego kontaktu wy,agasz? ile razy dziennie ze soba piszecie? bo wiesz, rozni sa ludzie jedni potrzebuja 30 smsow dziennie, a innym wystarcza 1 :) moze on nalezy do tych drugich? w kazdym razie zawsze mozna dojsc do jakiegos kompromisu ;) ale nawet jkesli sam nie czuje potrzebuy pisania do ciebie 10 smsow na godzine, to odpisac po prostu wypada.... Jeszcze mu tego nie powiedzialam, bo nie rozmawialismy na ten temat. Moze za niedlugo, 23 lata i dziewica, ciekawe jak zareaguje... a czy jest kochany, i czy mu zalezy i czy mi zalezy... podchodze do wszytskiego troche niepewnie, z natury jestem malo ufna, czas pokaze, zeby zdobyc moje zaufanie trzeba sie troche napracowac... tzn ufam mu, ale nie bezgranicznie jesczze. I kto wie czy za jakis czas cos sie nie zepsuje... nie chce ani krakac, ani zapeszac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
setunia - no jasne, ze indywidualna sprawa, pisalam tylko o moim odczuciu, wlasnie - indywidualnym ;) a życiue zwerysikuje czy to co teraz uwazam za sluszen, rzeczywiscie takie bedzie i bede tego przestrzegac :D na dzien dzisiejszy - takie mam stanowisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a osobiscie nei lubie pisac duzo esemesow:D ale jak juz cos z kims piusze to jakos to trzeba zamknac na dany dzien, wiec moglby np napisac wprost, ze teraz nie moze i dokonczycie pozniej dany watek w ogole to o czym przewaznie rozmawiacie? macie tematy do rozmow? czy tylko czas spedzacie na przytulankach i calowaniu?:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
podobna jesli znowu zostaniecie bez ubran na gorze powiedz mu..bo jak go rozpalisz,a potem powiesz mu nie jestes nie gotowa to facet moze sie wkurzyc....to tak jak bys dala mu cukierka i za chwile zabrala:P jak zaczniecie sie piescic to powiedz mu,zeby wiedzial ze za daleko nie moze sie posunac...bedzie wam łatwiej...:) a co do smsmow nie to nie chodzi o 30 agodzine:) to byly zwykle sporadyczne smsmy.On pracuje i ja tez.Ale np.jeszcze tydzien temu potrafil czasem(nie zawsze)popisac troche mimo iz mial duzo pracy,a teraz nawet nie napisze nic...lub nie odpisze na jednego zwyklego smsa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
setunia szczerze?:P no wlasnie to mnie tez martwi...troszke gadamy,ale wlasnie wiecej to jest calowania i przytulania!!!Czasem sie wyglupiamy,zartuejmy ale za chwile znowu chce sie calowac,przytulic...czasem tylko pada pytanie ode mnie czy od niego jak w pracy czy cos...a potem koniec....dziwne to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelino no dziwne ale zanim w ogole zaczeliscie sie calowac to chbya rozmawialiscie? to neidobrze, powinny byc jakies spontaniczne rozmowy inaczej to czarno widze poogladajcie razem jakis film, posluchajcie muzyki, porobcie cos razem jakies zakupy, gotowanie Podobna a ja Ci radze, jak jzu rozpaleni bedziecie i prawie nadzy to nie mow , ze nei mozecie sie za daleko posunac, tylko powiedz zeby byl delikarny , bo to Twoj pierwszy raz:D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
tak rozmawialismy o naszej ost.kłotni i wyjasnialismy,a potem juz zaczał mnie calowac:P noo i lezelismy sobie na kanapie,przytuleni,patrzeni...byly jakies spontaniczne rozmowy,ale krotkie...ale o niczym konkretnym. Co do filmow to ost.mieslimy ogladac u niego tak pisal ze bedziemy a jak przyszlam to juz wolalm sie calowac itp.w sumie ja tez:P ale np.na chwile wyszedl wiec mowi zeby wlaczyl mi radio...lubie jak leci w tle muzyka,a potem jak wrocil...i znowu chcial sie calowac to radio wylaczyl:p Ja nie wiem co mam z nim robic?On nie wykazuje czego by chcial-procz calowania bo o tym prawie zawsze pisze...nawet kiedys mowil ze chce isc na zakupy kupic dzisny itp.przypominam mu o tym ale jemu sie nie chce...mowi ze pojdziemy itp.i za chwile mnie caluje i koniec tematu i tak ze wszytskim.Kurcze lubie jego bliskosc i calowanie...ale to tak nie powinno byc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
a moj nadal sie nie odzywa..nie rozumiem nic ale tak nie wyglada zachowanie faceta gdy mu zalezy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ew nie smuc sie! badz twarda! mysle, ze w koncu sie odezwie , a wtedy Ty zaproponuj spotkanie, a jak on zaproponuje spotkanie na jakis dzien, to powiedz, ze nei mozesz wtedy ale mzoesz sie spotkac nastepnego dnia! bo zauwazylam , ze ostatnio to on cos wybieral dogodne dla siebie terminy spotkan! , a Ty sie godzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
niby jutro mamay sie spotkac.Ja chodze na angielski dwa razy w tyg.i on zawsze jak mogl mnie po nim odbieral....wczoraj pisal ze niby jutro sie zobaczymy...no ciekawe czy mnie odbierze czy znowu cos mu wypadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
wiecie, to jest tak, ze powiedzialam mu juz, ze pewnej granicy przekraczac narazie nie chce i juz i on powiedzial, ze to respektuje, ale i tak, z kazdym spotkaniem idziemy coraz dalej :P spryciarz z niego hehe. Wiec tak czy siak temat bede musiala zaczac... Dokladnie, nie pisz i wytrzymaj. Jesli on ostatnio malo pisze, a Ty czesciej tosie facet zdziwi, ze cisza w eterze z Twojej strony :D ale ja tez nie lubie pisac duzo smsow, nie oczekuje wiadomosci na dzien dobry, dobranoc, itd. czuje sie wtedy ograniczana :P z reszta z czasem to nudne moze byc, a tak nigdy niewiadomo, kiedy jakis smsik sie pojawi :P no widac, ze3 facet jest napalony, ale wiesz, rozmawialam z koezankami - ponoc na poczatku zwiaqzku kazdy facet tak ma, ze chcialby sie tylko calowac i nic wiecej :P kiedy on mnie zaprposil do siebie, to mial mi pokazac duzo rzeczy, kolekcje swoich plyt, jakis film tez mielismy obejrzec, ale guzik, bo zajeci bylismy czyms innym :P ale przeciez mamy duzo czasu, nie tym to innym razem mi to pokaze hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
setunia - a jak tam Twoje zycie uczuciowe? bo ciagle nam doradzasz (za co bardzo dziekujemy :)) ale zczelam byc ciekawa jak to jest u Ciebie? masz kogos? mialas? zanosi się, ze bedziesz miec? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
ja tez tak mam ze na poczatku wole sie wiecej calowac itp.:P no nic...zobaczymy czy sie dzis odezwie,czy jutro sie spotkamy... wlasnie setunia jak to u Ciebie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
ewelina - a Ty dzwonisz do niego, czy jesli juz to on do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×