Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

judy69

on mnie unika ....

Polecane posty

poznałam go jakieś 4 lata temu. pracujemy w jednej firmie, zakład jest duży zatrudnia 400 osób. widujemy się czasem, ale chłopak nie dość że nie zwraca na mnie uwagi to jeszcze jak mnie widzi to zawraca i unika mnie jak ognia. nie wiem co mu zrobiłam ale reaguje jak by miał alergie. nie mogłam nic głupiego powiedzieć bo my nie rozmaiwmy ze sobą. on strasznie trzyma dystans, ma pare osób z którymi rozmawia, a reszta jest bo jest... no tylko ja wywołuję alergię... dziś pierwszy raz od 4 lat przywitał się w pracy, byłam odwrócona plecami i rozmawiałam z koleżanką, więc nie wiem czy zauważył że to ja. podoba mi się chociarz jest dziwny, ale nie rozumiem o co może chodzić... jak wchodze do jego biura to on wychodzi, jak siedze i rozmawiam z jego współpracownikami to nie wejdzie do biura tak długo aż ja nie wyjdę... co o takim zachowaniu sądzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghhghgh
może widzi twój wzrok i go to krępuje. Zamieniliście ze sobą chociaż kilka zdań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem a .....
moze ktos jemu o tobie cos nagadal, co jego przyprawia o mdlosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghhghgh
autoko jesteś? piszesz "poznałam go jakieś 4 lata temu", więc poznałaś go czy tylko od 4 lat go widujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no poznałam... jak to w pracy na początku się wszyscy przedstawiają itp ;) zakład jest duży , więc można kogoś nie widzieć miesiącami, ale my się widujemy , raz zrobiłam coś co mogło go zdenerwować... nie chcący urochomiłam maszynę która go oblała wodą.... ale on tak miał od początku.. jeśli chodzi o znanie takie bardzo bliskie to nie mam okazji bo on ucieka.... nikt mu nic nie nagadał, jestem jedną z kilku kobiet na zakładzie, większość to panowie 40-50 oni raczej nie plotkują ;) a za tą wodę nie sądzę że można się obraźić aż tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×