Ja, mój facet...i jego była

Oboje mamy po 24 lata. Mieszkam z nim kilka miesięcy, układa nam się dobrze, gdyby nie jedno ale... Średnio co kilka dni pisze do niego na gg jego eks (22lata), z którą był przede mną. Niby nic wielkiego-teksty: Co słychać, co u Ciebie,jak Ci idzie w pracy? Męczy mnie to. Rozumiem napisać raz, dowiedzieć się i ok. Ale nie ciągłe pisanie. On przede mną nic nie ukrywa, jeśli tylko chcę, mogę czytać to co on napisze. Ona wie, że on mieszka ze mną. I tu pojawia się moja prośba. Znacie może jakieś fajne teksty, które mogłabym jej zapodać na gg, aby się jej skutecznie pozbyć? Tylko bez wulgaryzmów i obrażania. Pisałam już jej, że chłopak się kąpie itp itd, ale jest tak namolna, że i tak napisała pozniej:(

napisz, nie narzucaj sie mojemu facetowi i zajmij sie swoim zyciem

Moze lepiej zamiast sie do tego wtrącać, popros chłopaka by napisał do niej ze nie życzy sobie..no chyba ze jest inaczej i ze on chce aby ona do Niego pisała..to juz inny problem

??????????????????????????????????? co nie oznacza, że chcą znowu być razem.

On na pewno nie chce do niej wrócić. Mówił mi, że ona mi do piet nie dorasta. To on ja zostawil. Byla jego idealem pod wzgledem wygladu, ale podobno jest taka pusta, ze sam dziwi sie jak mogl z nia byc. Pytalam go dlaczego jej odpisuje, ze powinien ja zaczac ignorowac. Nic to nie dało. Uwaza,ze nie robi nic zlego, ze posmieje sie z glupiej blondyny, bo wtedy sie upewnia, ze dobrze zrobil zostawiajac ją. A wracajac do tematu, co jeszcze moge jej napisac? Jakos nie mam odwagi napisac jej: odwal sie od mojego. Ona mu pisze: Pozdrow te swoja laseczke, ciesze sie, ze jestes szczesliwy, ale wiem, ze to tylko takie mile teksty. Ona bardzo zaluje, ze on ja zostawil i jakby mogla,wrocilaby do niego? Co mam jej napisac, zeby kolejna była nie zniszczyla mojego zwiazku?:(

Wiesz, przede wszystkim nie mam dobrego zdania o facetach, którzy w taki sposób wyrażają się o bylych dziewczynach. Skoro teraz mówi źle o swojej byłej, miej świadomość, że może mówić kiedyś tak o Tobie... Ale do rzeczy... Pewnie ona liczy na to, że może on wróci, albo uważa że nie robi nic złego pisząc do swojeg bylego, który zresztą chyba równiez nie widzi w tym problemu.To on powinien powiedzieć "nie pisz do mnie i tyle,ale najwyraźniej mu to pasuje :) Przy okazji mówiąc, jaka ona głupia:o

Nic nie poradzisz moja droga, to jego w głowa w tym czy skończyć czy też nie ...może che mieć kontakt bo nie zapomniał tak do końca dziwne....

Rozmawialismy o tym juz chyba 1000 razy. Nic to nie dało. Nie zwazajac juz na mojego faceta, jaki tekst pomoglby mi pozbyc sie jego bylej?

Żadne niestety a jakiekolweik tylko utweirdzą ja w przekonaniu, że czujesz sie zagrożona

Hmm to co mam zrobic? Rozmowy z nim nie przyniosly rezultatu. Jest tak, ze mamy jakies fajne plany na wieczor i wtedy ona do niego pisze. On jej odpisuje i nici z milego wieczoru. juz wiele razy tak bylo. Mam jej dość! :(

Pomoże ktoś?

Jeżeli to Ty do niej napiszesz, nie on, to po pierwsze ona od razu będzie wiedziała, że to nie jego życzenie a Twoje, po drugie sobie zda sprawę że czujesz się niepewnie w związku, więc zacznie pisać częściej i więcej, powiedziałabym że wspominkowo (pokazywać wspólne zdjęcia, wysyłać 'ich' piosenki), a po 3 poskarzy na Ciebie Twojemu facetowi i Ty wyjdziesz na tą złą. Ja miałam niedawno dość podobny problem, do mojego się zaczęła oddzywać taka, co był przede mną z nią. Nie powiedział mi bo zna mój stosunek do odzywania się do eks, a jego zdaniem - to że jej odpisze i pomoże (miała z jakimś zadaniem problem) to nic złego. No ok, przyznał się po miesiącu, że rozmawiali raz wtedy jak jej pomagał, pokazał mi rozmowę. Niedługo po tym jak się przyznał napisała znowu, wysłała swoje zdjęcie - więc wojna z mojej strony ;) Nie odpisał, to wysłała smsa. Wtedy się czara u mnie przelała, i powiedziałam że albo ją zablokuje, albo do widzenia. Zablokował, i co? Za 20 minut sms 'To TY mnie zablokowałeś?' Normalnie jakby pinda wiedziała że nie z jego inicjatywy ;) Nie odpisał. Potem był na innym komputerze (nie eksportował i nie importował listy kontaktów) i była na nim odblokowana - znowu się odezwała, to zablokował. Uwierz mi, byłe NIGDY nie odzywają się bez celu. Ta mojego w kolejnej rozmowie próbowała go wyciągnąć na piwo i na imprezę z jej znajomymi - rzecz jasna podziękował ;)

zaden prawdziwy samiec nie odmowi bylej jak chce go na niezobowiazujace sexualne spotkanie namowic oklamuja was

Wiem, ze ona ma jakis ukryty cel. Pisze mu: Wiem, ze nie bylam dobra dla Ciebie. Ty zawsze bedziesz myslal o mnie glupia blondyna, bo za taka mnie uwazasz... Jak pisal jej, ze jedzie ze mna na wakacje to pisala: Nasze miejsca...Bierze go na litosc, na wspominki..Kurwica mnie strzela!!:(

bo pewnie gdzies w glebi ma wyrzuty sumienia ze ja zostawil i nie chce jej dac poczuc sie gorzej. jezeli chcesz ich realacje koniecznie popsuc to woeidz jej delikatnie co ty czujesz a nie jakies tam...on sie kapie czy jak. bez sensu. pomysl tylko ze nie wazne czy twoj chlopak mowi ci co chcesz uslyszec ze pusta czy nie ona nadal czuje i moze kocha i sama potrzebuje czasu. twoj wybor czy chcesz ja zdolowac i doprowadzic do nie wiadomych skotkow czy dac jej czas na pogodzenie sie z tym.

tylko i wylacznie szybko i stanowczo musisz zalatwic sprawe, wreszcie ublaga tego twojego lovelasa o spotkanie, a pozniej to juz poleci

sorki za bledy :)

Ona wyjechala do Niemiec do innego faceta. Ewidentnie spotykala sie z nim tylko po to, by zapomniec o moim. Nawet to mu wprost mowila. teraz sie rozstali i ta ciagle pisze do mojego faceta. On raczej nie ma wyrzutow sumienia, ze ja zostawil. Ona strasznie go obrazala jak sie rozstali, ze tylko upewnil sie, ze dobrze postapil.

obrazala bo to reakcja na milosc :) przykro mi, jak myslisz po co chce z nim kontakt utrzymywac? bo ma nadzieje

No sory ale to Twój facet powinien zareagować w takiej sytuacji, a nie Ty.

Też bym się wkurzyła chyba... Tylko nie wiem co bym zrobiła... :/ Chyba po prostu napisałabym, że nie życzę sobie, żeby pisała... albo po prostu pogadałabym ze swoim facetem... Bez sensu mieć kontakt ze swoją ex czy swoim ex, takim kontakt jest do niczego nie potrzebny...

To juz zostalo ustalone. Jej zalezy na moim facecie, ma nadzieje, ze on sie opamieta i do niej wroci. Moj chlopak nie widzi problemu. Uwaza, ze to nic zlego odpisac jej na wiadomosc, ze tak chociazby wypada ze wzgledu na kulture. Widac moje uczucia schodza tu na drugi plan. Pytalam jakby sie czul, jakbym kilka razy w tygodniu pisala ze swoimi eks. Juz nie pamietam co mi odpowiedzial, ale w kazdym badz razie zmainy to nie przynioslo zadnej. Sytuacja z wczoraj: Widzac, ze ona znowu do niego napisala a on jej odpisuje,poszlam do 2 pokoju i zaczelam rozmawiac na gg z kolega. ten jak to zobaczyl, wzial mi laptopa i zaczal pisac tamtem jakies glupie rzeczy. Az mi wstyd bylo, musialam to odkrecac przed nim> Wiem, ze to zenujaco dziecinne.

UPUPUP

To powiedz mu, że widać woli zachowywać się kulturalnie wobec niej, a nie wobec Ciebie - bo gdyby wolał wobec Ciebie to by z nią kontaktów nie miał i tyle. I zapytaj co dla niego ważniejsze - Twoje lepsze samopoczucie czy jej ;) Ja eks swojego nienawidzę, każdej z osobna, a jak na złość się co jakiś czas którejś z tych pizd jebanych przypomina mój i usiłują kontakt nawiązać Przepraszam za kolokwializmy ale akurat to moja słabość :P

Ech..no dokladnie tak mu mowilam. A on, ze przesadzam, ze przeciez jakby chcial cos przede mna ukryc, to by to ukrywal, a nie jeszcze pokazywal mi ich rozmowy. Ja bym tej jego ex mogla wlosy z glowy powyrywac, tak mi dziala na nerwy. Inne byle jakos sie do niego nie odzywaja, tylko ta...:(

Podnoszę

Powiedz że Ciebie nie obchodzi czy ukrywa czy nie, Ciebie obchodzi to że W OGÓLE z nią pisze bo tym umniejsza Twoją rolę w jego życiu, bo to oznacza że czegoś mu u Ciebie brakuje i w waszym związku - więc pisze z tamtą. Że ona ma satysfakcje że mimo tego wszystkiego dalej jest dla niego na tyle ważna żeby przejmował się jej problemami, tym co pisze, odpisywał - przez co Ty czujesz się zepchnięta na drugi plan i masz do tego pełne prawo! Że widać wg niego masz jakieś braki skoro on się z nią kontaktuje, a najgorsze dla Ciebie jest to że przez to ona myśli że dalej ma jakieś szanse - a pamiętaj że kropla drąży skałę. Zaznacz mu jasno i wyraźnie że sobie NIE ŻYCZYSZ żeby ona była w jakiejkolwiek formie obecna w waszym życiu a jeżeli się z tym nie dogadacie, to niestety to nie będzie już wasze życie, bo Ty nie wytrzymasz psychicznie takiego trójkąta. I w ten deseń ;)

seerena Bardzo mądrze to napisałaś- dziękuję Ci :)

Aha a moj facet juz kiedys pisal jej, ze ma mu dac spokoj a ta jest tak glupia, ze przez tydzien byla wielce obrazona za to, a po tygodniu znowu: Co slychac? wrrr...

...