Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weselny klimat tak sie zaczyna

Kasa z kopert ja na nia licze, a wy jak macie inne zdanie to bedzie biedni

Polecane posty

Gość odkopany temat
Zgadzam się z autorką. Pieniądze szczęścia nie dają za to zakupy tak :) Morał z tego jest jeden - bez pieniędzy nie da sie żyć. Wydaje mi się że w czasach w których żyjemy osoby są coraz bardziej wykształcone inteligentne (przynajmniej powinny być) i nie trzeba mówić gościom ile powinno się dać w kopertę bo gość sam powinien wiedzieć ile należy dać idąc na wesele żeby było dobrze. Gość powinien pokryć koszt imprezowania. Zapraszani jesteśmy do tańszego lokalu można dać mniej, do droższego - niestety więcej. Młodzi głosno tego nie mówią ale liczą na koperty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość niczego NIE POWINIEN TO MA YĆ DOBRA WOLA GOŚCIA A NIE OBOWIĄZEK, TYLKO OSOBY ZACOFANE MAJĄ POSTAWĘ ROSZCZENIOWĄ, po prostu żal, ALE JAK WIDAĆ PO WPISIE WYŻEJ ZACOFANE OSOBY NADAL ŻYJĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkopany temat
zacofane ? zacofana to jesteś ty. Napisałam że nie mówi się o tym głośno ile gość powinien dać. Ale INTELIGENTNY I KULTURALNY człowiek sam WIE ile umieścić w kopertę by było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkopany temat
a i jeszcze jedno. PM też nie muszą dobić takiej imprezy z jedzeniem i piciem to że płacą za wszystko jest tylko ich dobrą wolą. Oni też nic nie muszą tylko chcą lub mogą. Mogliby zaprosić gości i dać im wodę mineralną i kartę z której zamawialiby sobie potrawy a na koniec zapłacili. Nikt nic nie MUSI. Ludzie robią coś bo CHCĄ. A kulturalny człowiek wie jak się odwdzięczyć. Nawet jeśli ktoś wyświadcza mi przysługę i nie chce za to pieniędzy to nie odwracam się na pięcie tylko kupuję kawę, czekoladki, alkohol. A jak jest to droższa "usługa" to odwdzięczam się przy najbliższej okazji kupując droższy prezent, dokładając więcej w kopertę. Tak mi się wydaje że ludzie któzy wiedzą co oznacza KULTURA wiedzą jak należy sie zachować i nie trzeba im nic wprost mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat robię wesele, i kompletnie mnie nie obchodzą koperty, a ty chyba nie masz pojęcia co to znaczy kultura, bo wg ciebie człowiek kulturalny to taki co daje dużo w kopertę, no brawo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedziemy biedni :D jak mamy inne zdanie niż autorka :D a mi sie wydaje że jak na razie to autorka jest biedna skoro musi kombinować i wyliczać żeby na wycieczkę nazbierać :D zresztą i tak oczekiwane 5 tysiecy na dwie osoby najwyżej na lichy Egipt wystarczy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiersz yki
autorka c tego z widzę nie napisała DUŻO w kopertę. Tylko średnia jej wyszła 300zł za parę. To nawet nie jest pokrycie obecności na weselu, bo teraz 150 od talerzyka jest mało spotykane. #00 zł to jest minimum, ja tyle daję jak jestem w dole finansowym, a zazwyczaj to daje mlodym 500-800 wiec nie wydaje mi sie zeby autorka byla zbyt pazerna z tymi swoimi 300 zlotami:). Oburzacie sie nie wiem po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laura
autorka juz odbyla swoja podroz naucz sie czytac mamy 2012 rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
topik stary, ale temat wiecznie aktualny, to se można pogadać, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam później że to stary temat, za to nigdzie nie widzę sprawozdania z wycieczki, chyba że przeoczyłam bo nie chce mi sie czytać dokładnie wszystkiego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkopany temat
do Ślubniczka 2012 "bo wg ciebie człowiek kulturalny to taki co daje dużo w kopertę, no brawo, " Czytaj ze zrozumieniem. Kulturalny człowiek to taki któremu nie trzeba mówić ile w kopertę tylko sam wie ile dać i nie pokpi sie wiersz yki ma rację 300zł to nie pokryje imprezowania dwóch osób tylko jednej albo półtorej (zależy gdzie jest wesele)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laura
Hmm, no wiesz uwazam, ze dwa lata wtecz mozna orgniazowac wesele rozerwowac sale. Ale raczej nikt na etapie takich przygotowan nie mysli o kasie i nie klakuluje ile kto da, bo nawet nie wiadomo dwa lata wtecz kto sie zjawi. Takze mniemam, ze wesele mialo odbyc sie juz niebawem przynajmniej latem 2011. A czy osbylo sie czy nie odbylo uwazam, ze slowa skierowane do autorki tematu nie maja najmniejszego sensu, bo ona tego nie przeczyta. Jesli nie podoba ci sie podejscie osob ponizej w wypowiedziach to z nimi dyskutuj, ale kierowanie oburzenia do czlowieka, ktory pisal tu dwa lata temu raczej sensu nie ma najmniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkopany temat
Temat może stary ale nadal aktualny. Dajemy w kopertę w przedziale 500-1000zł (jako zwyczajni goście, nie chrzestni, nie świadkowie) wszystko zależy ile młodzi zapłacili za nas. Skoro dajemy tyle to i będziemy kiedyś oczekiwać podobnego potraktowania nas. To chyba oczywiste że dobro powraca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do hahahahahahahaaa akurat nie ja odświeżyłam temat, jak nie masz zbyt pojemnego, to chociaż popatrz ;) Zawsze każdy będzie się kłócił o to i takich tematów powstanie jeszcze całe mnóstwo. Ja staram się dać tyle, na ile mnie stać i też zależy do kogo idę. I nie będę podawała sum, bo to jest nieistotne, ale pieniędzy nie żałuję. Nie wiem tylko co do dawania ma kultura i inteligencja i wiele innych ? Wiadomo, że jak kogoś zupełnie nie stać to nie idzie. Jak bliskie mi osoby zaprosiłyby mnie na wesele, na którym króluje woda mineralna i paluszki, nie pytałabym i kalkulowała, ile na nie wydali, tylko dała, tyle ile bym chciała dać normalnie. Jak ktoś ma urodziny, kupuję mu prezent, mimo że ich nie wyprawia. Ale jest mi bliski i chcę mu sprawić radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×