Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quantanemra

praca kelnerki

Polecane posty

Gość quantanemra

Hej, mam 21 lat i wlasnie przyjechalam do uk, mam tutaj rodzinke u ktorej bede mogla mieszkac, moj angielski jest plynny w mowie i pismie (plynny na standardy polskie bo wiem, ze w angli mozna nabawic sie szoku, ze sie nikogo nie rozumie), wiadomo, ze bez doswiadczenia ciezko bedzie znalezc prace, w Polsce pracowalam jako kelnerka 2 lata wiec mam dosc dobre przygotowanie, chcialam sie Was zapytac jak to jest w UK? czy latwo znalezc prace kelnerki, gdzie najlepiej szukac, czy wymagane sa jakies dodatkowe certyfikaty (np, w Polsce trzeba miec ksiazeczke zdrowia) i jak to jest z napiwkami (wiem, ze zarobki to przewanie minimalna pensja, ale slyszalam, ze mozna dostawac dobre napiwki). dziekuje z gory za wszelkie informacje i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz doswiadczenie to super. to sie przede wszystkim liczy. jeszcze zebys rozmowe przeszla. a zadne papiery nie sa ci potrzebne. praca barmanki to byla moja pierwsza praca w 2004. napiwki zaleza od lokalizacji i prestizu lokalu. osobiscie nigdy nie bylam kelnerka ale podejrzewam ze to podobnie do barmanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja w krainie cezarow
Mi sie wydaje, ze latwiej byc barmanka niz kelnerka. Nawet jesli chodzi o napiwki to kelnerka o wiele wiecj ma napiwkow niz bramanka...Oczywiscie jak mowi zona wszytsko zalezy od lokalu i klienteli. Moja znajoma pracowala kiedys w restauracji na Canary Wharf i wbrew pozorom bogate biznesmeny to nawieksi skapcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quantanemra
Dzieki za informacje. Ja jade do Londynu, bede mieszkac na wschodzie na czerownej linii. Wiem, ze napiwki sa nieraz dzielone na staff i czy w tym przypadku strasznie malo wychodzi? A jakie restauracje sa dobre zeby pracowac? Czy lepiej do takiej sieciowej czy raczej indywidualnej? A jakie sa godziny pracy? Mysle, zeby znalezc prace w centrum, ale nie wiem jak z dojazdem jak np skoncze pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quantanemra
znaczy nie jade, ale juz jestem hahaah sorki za blad czasowy, ale ciagle mi sie wydaje, ze jestem w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z uk.................z londynu
jezeli znajdziesz prace w centrum i bedziesz wraca pozno w nocy to jedyne co ci zostaje to autobus. piszwesz ze meiszkasz na wschodzie na czerwonej linii, to tak jak ja, czyli zgaduje ze leyton ,stratford ,leytonstone, to nie sa najlepsze okolice i na twoim mesejscu to bym sie bala lazic sama po nocy ,no chyba ,ze meiszkasz kolo przystanku to jeszcze ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quantanemra
hej< tak mieszkam wlasnie na Leyton, dosc blisko stacji. Moja kuzynka mowi, zebym moze lepiej poszukala pracy na Stratford lub Wanstead tylko podobno tam nie ma za duzego wyboru restauracji..hm...dzis wybieram sie do centrum z CV, zobaczymy jak mi pojdzie :0 Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z uk.................z londynu
no to meiszkasz gdzies bardzo blisko mnie.... no wlasnie tutaj nie ma zadnych dobrych resturacji, no ale jest blisko. a tak bedziesz marnowac 30-40 minut na dojazd w jedna strone plus oyster na 3 strefy to 130 f prawie...... skocz moze na liverpool st. mi sie wydaje ze widzialam oglsozenia ,ze potrzebuja kelnerki ( z tego co pamietam to miala byc z dowsiadczeniem) ale to na chelsea/ gloucester rd,wiec troche daleko ,i nie jestem pewna czy nadal jest to aktualne. ale bede tam uutro to zobacze jakbys byla zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsedrftgyhuji
o rany a nie lepiej innej pracy szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creative jane
A co zlego w pracy barmanki czy kelnerki? Skoro dziewczyna dopiero co przyjechala to mysle, ze to bedzie dobra praca na start. Ja tez zaczynalam od pubu i wlasnie tam poznalam duzo ludzi i nawiazalam kontakty i dzieki rozmowom z jednym z kilentow pubu udalo mi sie znalezc prace w biurze. Poza tym teraz jest ciezko z praca nie ma co ukrywac, wiec nowoprzybyla osoba bez kwalifikacji to jaka prace ma szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierniczka
Ja kiedys pracowalam jako kelnerka i barmanka. Niebo i ziemia....oczywiscie jesli chodzi o kase, bo ogolnie prace obydiwe ciezkie fizycznie i psychicznie. Nieraz plakalam przez okropnych klientow, ktorzy nawet jak nie maja racji to i tak maja....Za barem marna kasa, malo napiwkow za to bardziej rozrywkowo, za to w restauracji (w centrum Londynu) zapierdziel na maksa, ale nieraz dziennie i 100f z napikow na czysto.Jednak atmosfera miedzy pracownikami straszna..kelnerki by sobie oczy wydrapaly o kase...wytrzymalam rok i pracuje teraz w cichym , spokojnym biurze. Mimo, ze zarobki 3 razy mniejsze to spokoj duszy i ciala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja takiego dzikiego zycia nie uswiadczylam. bardzo sobie chwalilam bycie barmanka, czasem niezle napiwki przynosilam do domu i udawalo mi sie cala moja pensje odlozyc a zyc z samych napiwkow! no i bylo rozrywkowo, lokal pod koniec pracy zamawial nam taksowki do domu za darmo, i my barmani zawsze mielismy racje - pijany klient racji nie ma :) ale londyn to wogole jakby oderwane od tego calego uk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×