Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość erfrtgt

KOT - co powinnam kupić ?

Polecane posty

Gość erfrtgt

Za kilka dni pojawi sie u mnie w domu maly kociak. Mam juz dla niego transporter, kuwete, zwir, drapak i jedzenie, czy cos jeszcze powinnam kupic ? Czy legowisko dla kota sie przydaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miseczka do jedzenia i
miseczka na wodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
Aa tak miseczki tez juz mam, zapomnialam wymienic. Glownie chodzi mi o to legowisko czy koty "uznaja" taki sprzet w ogole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miseczka do jedzenia i
mój nie korzysta, zawsze znajdzie coś wygodniejszego: łóżeczko, fotel albo miejsce przy kaloryferze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghsjakl
legowiskiem wszystkich moich kotow bylo moje lozko :P wiec nie licz ze kot bedzie spal tak jak pies tam gdzie mu kazesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
legowisko... kot sobie sam wybiera, chociaż człowiek czuje się lepiej wiedząc, ze kotek ma "swój domek" jak chcesz, to kup, ale jak masz więcej kasy, to bardziej przydatny będzi etaki większy drapak, po którym kot bedzie się mógł wspinać, skakać, spać itd. co jeszcze z rzeczy? gęsty grzebyk do czesania (wyczesania...), nożyczki do pazurków, kocyk czy ręcznik, szelki oprócz transportera, jak zacznie wyć w drodze i będziesz go chciała wyjąć, to bezpieczniej jest w szelkach zapas żwirku i jedzenia, miseczki x 3 (woda, suche, mokre) żwirek proponuję taki, jak u matki, albo naturalny, bo kociaki mają tę przypadłość (szczeniaki też), że jedzą wszystko, co sie rusza i nie, żwirek z cementem mógłby im zaszkodzić siłą rzeczy i jeszcze - spray cytrynowy - odstraszający i coś z walerianą, np. ziołowe tabletki uspokajające z apteki (przywabiające, np. do drapaka - trzeba mini drapak potrzeć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu legowiska
nie kupowalam, choc nie powiem by wzgardzil, ale na pewno nie ograniczalby sie tylko do niego ;) moj kocur zmienia swoje leze cyklicznie, zaleznie od pory roku (w upalne dni, czesto kladzie sie na golej podlodze, w zimie pakuje mi sie na kolana a jak nie moze -spie, nie mam mnie w domu itp- to wybiera kanape, ktorys z foteli itp.) spi na oknie, w koszu z praniem, w pudelku po butach jak sie zmiesci, w polce z ksiazkami i polce na klawiature (tam sie juz zadko miesci) ;) dlatego tez sadze, ze legowisko, choc pewnie mialoby swoje piec minut to jednak zbedny wydatek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
Dziekuje. Dostalam do drapaka kocimiętke ktora to ma zwabic kota i zachecic do korzystania z drapaka, zobacze jak to sie sprawdzi i ewentualnie dokupie. W jakies ksiazce wyczytalam, ze kot powinien miec tez obroze, nawet ten niewychodzący - tylko tez nie wiem czy to ma sens? Niby to ma zabezpieczyc przed zaginieciem kota gdyby niezauwazony nawial... Nosza Wasze koty obroze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moje koty są niewychodzące, werandują sobie tylko na balkonie, to po co obroża? z IV piętra raczej na spacer samowolnie nie wyjdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka myszek z kocimiętką i jakieś piłeczki z dzwoneczkiem w środku, w ikei jest taki fajny szczur (zabawka dla dziecka, ale moja kicia ją uwielbia), obcinak do pazurów puszorek/szelki w zależności od długości sierści- jakiś grzebień, szczotka czy coś w tym stylu (moją kicię "przecieram" irchą :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
No wlasnie sama sie zastanawiam po co ;) , konfrontuje tylko to co wyczytalam w ktores z ksiazek ;) . Autor twierdzi, ze kot powinien miec obroze bo gdyby uciekl to latwiej go bedzie odszukac, oczywiscie na tejze obrozy powinien byc numer do wlasciciela - dodam, ze odnosil do rowniez do kotow ktore z domu nie wychodza. Juz wiem, ze to zbedne ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do legowiska - mam je za plecami - puste jeden kot leży na pokrowcu od netbooka (tylko 1/3 ciała mu się mieści, reszta na gołej podłodze), drugi na koszu w praniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
patty diphusa - wiem o ktorym szczurze pisze , to ulubiona maskotka 2 letniej corki mojej kumpeli :D . Fajne sa rzeczywiscie :) . Czyli legowisko tez wykreslam. Musze kupic cos do obcinania pazurkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erfrtgt- wiesz co do legowiska- nasza kota na zmianę śpi w swoim domku, transporterze lub ze starszą córką- nigdy nie wiadomo, gdzie ta piekielnica jest :D ale w domu się naprawdę fajniej zrobiło od czasu jak ona jest :) zapytaj w hodowli, jakiego żwirku używają, byś nie miała przykrej niespodzianki- znajomych kot lał gdzie popadnie :o nasza też się nie załatwiła, dopóki nie dostarczyliśmy jej takiego niemieckiego żwirku drzewnego - ale później przestawiłam ją na silikon i jest ok szczur z ikei rulez :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kociczka również uwielbia "dręczyć" tego szczurka z Ikei:) Co do legowiska to ja zdjęłam górę z transportera (mam taki zamykany na klamry) i na codzień kotek śpi sobie w tej dolnej połówce wyściełanej kocykiem żeby było cieplutko i mięciutko, a w razie wyjazdu dołączam poprostu górę transportera. To legowisko to jest taki jej mały azyl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
Ja biore kota ze wsi, podejrzewam, ze on jeszcze nie wie co to zwirek ;) . Mialam brac kota ze schroniska, ale ta szostka nie przezyje zimy w tym miejscu w ktorym sie urodzila, wiec zorganizowalismy akcje i cale rodzenstwo znalazlo domy :) . Mam nadzieje, ze nie bedzie wiekszego problemu z koweta ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba od razu na wstępie wsadzić kociaka do kuwety i pogrzebać mu paluchem, powinien instynktownie załapać, że tu się fajnie siusiu zagrzebuje :) mam nadzieję, że kotek jest mały i nie będzie tak, jak u dziewczyny, która tu się wczoraj żaliła, że psychicznie nie wytrzymuje - ileś tygodni bez snu - półrocznego kociaka "z dworu" wzięła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
Kot jest maly, ma ok. 10 tyg. A o co chodzilo tej dziewczynie o ktorej piszesz ? Moze pamietasz jaki byl tytul tego topiku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam tytułu, topik był wczoraj wieczorem na pierwszej stronie chodziło o to, że kot szalał w nocy i ona zupełnie nie mogła spać no, ale kot jest zwierzęciem nocnym i jak nauczy się nocnego trybu życia przez pół roku od urodzenia, to potem raczej sie nie przestawi musi to być od małego - uczyć się życia w mieszkaniu, przy ludziach nie dośc, ze w nocy szlał i hałasował, to jeszcze bardzo jej chuliganił - zrzucał rzeczy, łazil po stołach - dziki był poprostu no i nie lubil głaskania, pieszczot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillawawa
Moja kocina spod śmietnika była jak ją wzieliśmy. Pokazałam jej ręką jak się grzebie w żwiru i od tego czasu już wiedziała. Jeśli dasz mu to o czym piszesz plus dużo miłości to nic mu więcej nie potrzeba. Ulubionym miejsce do spania mojej kociny jest wywalony pod sufit karton z książkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfrtgt
No tak, taka kocia natura, zwlaszcza ze zyl "dziko" przez dosc dlugi czas. Zobaczymy jaka bedzie ta moja mala tygrysica :) . Moja babcia gdy bylam dzieckiem miala kota - kot byl wychodzacy, takze noce spedzal poza domem, mimo iz dziko zyl na pewno spory czas, bo w momencie zabrania nie byl juz maly, to na ludzkich kolanach najchetniej spedzalby dlugie godziny :) . Byl niesamowitym pieszczochem :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lm kot
przez pierwsze dwa tygodnie powinnaś żywić tym czym żywił dotychczasowy właściciel, później możesz zacząć przyzwyczajać kotka do nowego jedzonka kuweta kształtem i kolorem powinna przypominać tą z jego wcześniejszego domku, to samo z miskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillawawa
Moja mynia to był dopiero dzik niedotykalski,a teraz pieszczoszek na maxa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że legowisko to akurat nie taki znowu super potrzebny sprzęt ;) To wszystko co wymieniłaś jest jak najbardziej ok, w razie czego (gdyby cos jeszcze było potrzebne, na przykład karma, obcinacz do pazurków itp. itd.) to w internecie na e-karma.pl możesz sobie kupić to co jeszcze będzie potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje maja po 4 miski suche mokre mleczko woda drapak maja w glebokim kociowym powazaniu :D fajniej znacznie masakrowac kanapy szafki wiklinowe nozyczki do pazurkow koniecznie olej parafinowy w razie W do czyszczenia uszek kociowe zabawki puchaye myszki mieciutkie pilki wedki itp chociaz moje biegaja z azwykla kulka z folii alumniowej no ale Fredzia moja pily aportuje zwirek benek polecam ;) legowisdko hahhahahhahaahhaah :D najlepiej sie spi na parapecie na sloneczku wygrzewa kociowe jesestwo a jeszcze lepiej w lozku u pańci :D karma ( np animonda royal canin ) moje tez wsuwaja perfect fitt z rosmana kuweta niezbedna ;) jak kot bedzie kastrowny sterylizowany to tez odpowiednia karma raz na tydzien daj surowe zoltko bedzie piekna siersc ;) surowa watrobka drobiowa kosztuje grosze a kociny uwielbiaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupilam w karusku chyba taka specjalna miekka szczotke do czesania ;) parodia jest jak je czesze jedno uwielbia drugie na sam widok kicha przycha fuczy i spirza pod lozko ;) transporterek masz jest niezbedny moje sa wylozone starymi recznikami no i raz kupilam poduszeczke z kocimietka :D aa no i jak chcesz zaszalec i zma sz na tyle funduszy sa takie fajne fontanny z woda dla kota ;D chociaz Szeryf moj z miski chlepcze Fredzia na boku przy zlewie sie kladzie moczy lapke pod strumieniem albo siada w srodku i pije z kranu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Oj, dobrze, że znalazłam ten temat, bo też przymierzam się do zakupu kotka. Czy transporter jest konieczny czy można wozić kotka np. w kartonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezbedny jest ja za swoj dalam chyba ok 60 zl ale to jednorazowy wydatek kuweta kup w tym sklepie wszystko po 5 zl ;) zwirek benek pilki myszki dla kocia sa fajne ja swoje stare skarpetki zwinelam wsadzilam jedna w druga zaszylam i zabawka jak sie patrzy :D moje drapaka nie uznaja ;) obcinacz do pazurkow zreszta masz wszystko dziewczyny opisaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Dzięki, właśnie wszystko było fajnie opisane tylko chciałam sie upewnić co do transportera. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×