spotykam sie z chlopakiem

ktory ma 21 lat, ja mam 26. lubie przebywac w jego towarzystwie, on sprawia ze z nim czuje sie dama, szanuje mnie. tak mi ciezko bo wiem ze to tylko tak na chwile, ze jest za mlody. szukam takiego ale o kilka lat starszego, czy mi sie uda?

Nie uda się. Starsi są mądrzejsi.

Jak szukasz innego to po co młodemu robisz nadzieje?

dlaczego za młody? Moje Słoneczko jest ode mnie starsze o 13 lat i wiemy, że jesteśmy dla siebie stworzeni :)

ja pytam czy mi sie uda spotkac takiego fajnego ale starszego. dlaczego za mlody? bo on jest jeszcze na studiach a ja juz po, chce juz miec wlasny dom, rodzine a on jeszcze na garnuszku rodzicow (choc nei powiem bo pracuje w weekendy) i zanim on skonczy studia to ja juz pewnie nie bede mogla miec dzieci ;)

ale chyba ci się nie uda, w tym wieku nie myśli się jeszcze o rodzinie, moja miłość z którą obecnie nie jestem też jeszcze zgłaszał brak gotowości do zobowiązań, a ma 25 lat (ja 26) i czuję się przy nim trochę jak matka, mimo całej tej mojej miłości...

co ty gadasz! Za parę lat wciąż będziesz mogła mieć dzieci, kobiet! jesteś przecież młoda! Jak można z tak błahych powodów rezygnować z miłości???!! chyba, ze go nie kochasz...

Dzieci będzie mogła mieć, ale chłopak nie będzie chciał zaraz po studiach gola strzelać :D

wiesz co, moja mama miała 38 lat jak mnie urodziła, więc spadaj.

wiem ze bede mogla miec, tak tylko chcialam powiedziec ze bede juz stara a on jeszcze nie. skonczy te studia, dostanie prace i czy bedzie chcial juz miec rodzine? na studiach tez roznie bywa, wyjedzie na erasmusa i pozna jakies fajne dziewczyny, mlode a ja zostane sama, "stara". nie wiem jeszcze czy to moz byc cos powaznego bo to dopiero poczatki ale naprawde i=on jest inny niz ci z ktorymi sie spotykalam.

skoro ta piszesz, ze spotka inne, to o czym tu w ogóle pisać? Zaufanie to podstawa, nie? A co do wieku, to przecież pisałam -między mną i moim Skarbem jest 13 lat różnicy i jest cudownie od prawie 4 lat.

i oboje wiemy, ze już zawsze tak będzie. Jesteśmy dla siebie stworzeni.

a ile mieliscie lat jak sie poznaliscie i zaczeliscie razem byc?

ja 15 on 28

no wlasnie, to jest zupelnie inaczej jak laska jest mlodsza. spora roznica wieku miedzy wami jest, az trudno uwierzyc. Fajnie ze wam sie powiodlo i jestescie szczesliwi:) zobaczymy co bedzie dalej, chyba poki co nie ma co myslec za duzo, co ma byc to bedzie. duzo radosci zycze:)

dzięki, tobie tez życzę szczęścia :) ja się cieszę, że mój Niuniuś jest starszy ode mnie. Jest dorosłym, wspaniałym, prawdziwym mężczyzną :)

no pewnie tak, ja akurat wole mlodszych, albo mlodo wygladajacych:) takie moje dziwactwo:)

kwestia gustu :) dla mnie to na przykład takie niezwykłe, ze on jest już po studiach, jest biznesmanem...że mimo tego mamy tyle wspólnych tematów, najróżniejszych...jest taki czuły i słodziutki. Kocham go nade wszystko :)

wiesz co u mnie to wynika z tego, ze wychowalam sie bez ojca i troche boje sie starszych facetow. a moj 21 latek jest taki kochany,delikatny i taki slodki:) a ten usmiech, niesamowity :D

myślę, że wszystko wyjdzie w praniu :) czas bardzo dużo daje -lepiej się poznacie i w ogóle. Ja poznałam ukochanego już wcześniej, kiedyś go nie lubiłam, naprawdę! Dopóki nie poznałam go naprawdę. Okazał się dla mnie ideałem :) Może i w twoim przypadku tak będzie.

masz racje, zobaczymy co czas pokaze

no, a ja będę już lecieć. Muszę się wyspać, bo jutro uczę się do kolokwium :) pozdro ;)

3maj sie:) dzieki

10-15 lat?? trudno uwierzyć, ja osobiscie nie znam takiego. wydaje mi sie ze to moze miec miejsce w pozniejszym wieku bo np. ktos 27 letni moze byc z 37 letnim, ale konkretne polaczenie 21 i 16 to juz chyba zbyt duzo, on jeszcze nie wyszumial sie a to jest problem, tez bylam na studiach wiem jak jest. mam tez wielu mlodszych znajomych i duzo szczerych rozmow juz bylo. naprawde nie wiem czy to ma sens