Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczera dziewczyna

mój facet najgorszy przykład mamisynka

Polecane posty

moj facet lat 28..mieszka z mama taka maja sytuacje wielki dom ojciec ich zostawił i sama by sie nie utrzymała...wiec mieszkaja razem ona ma sklep... jak nie miał auta to ona wracała sama do domu..teraz od kiedy ma auto..co niedziela jezdzi z nia do hurtowni, do marketów po zakupy, codzien jezdzi po nia do pracy...np mj konczy prace o 16 ..jedzie po nia i czeka do 17 i czeka az zamknie sklep..potem jedzie po mnie dopiero jak skonczy o 14 prace to jedzie do domu zje, odpocznie i jedzie po nia..na 17..jakby sama nie mogła wrócic to 10minut tramwajem wczoraj go pytam czy zawsze bedzie po nia jezdził..to powiedział ze zima boi sie zeby po ciemku sama wracała:O i zadałam mui pytanie czy wyobrazałes sobie jak to bedzie jak bedziesz miał rodzine? a on ze on o tym nie mysli teraz i nie chce o tym myslec:O do tego jego matka na wiesc ze synek moze sie wyprowadzic.... zaczeła gadac ze tak matka to najlepiej do piachu juz nie potzrebna... ze zostawisz mnie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Ale ja w Jego zachowaniu nie widzę nic strasznego. Jeździ po Matkę, jeździ po Ciebie. Troszczy się o obie. Co innego jakby przekłądał spotkanie z Tobą, bo musi z Mamusią wypić herbatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po mnie przyjezdza jak mamy sie spotkac..nie pod prace..ja juz wtedy dawno siedze w domu, bo wracam z pracy..po mnie nie przyjezdza..bo sa korki..mimo ze konczymy w tych samych godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Chodzi Ci o to, że o Ciebie nie przyjeżdza a po nią tak? To powiedz Mu to. Poza tym, to co odpowiedziałą Matka nie ma nic do rzeczy - to co najwyżej z Nią może być coś nie tak, a nie z Nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsrh
a wg ciebie, gdzie powinien mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfghdgfdgf
"jak to bedzie jak bedziesz miał rodzine? a on ze on o tym nie mysli teraz i nie chce o tym myslec" To by mnie zaniepokoiło. No i sam fakt, że miałabym być żoną faceta który codziennie jeździ po mamę.... :O Teraz to nic dziwnego, ale jak będzie miał zonę to będzie już chore żeby codziennie jeździć po mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Powinien mieszkać sam - ew. z Tobą jeśli to jakiś dłuższy związek. Ale czy rozmawialiście o tym? Wybrał mieszkanie z Matką? Może Jej pomagać nie mieszkając z Nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesmy razem 9 miesiecy..na razie nie stac mnie na samodzielne utrzymanie, skonczyłam studia, mam prace ale nie ejst to praca mojego zycia:O..mam nadzieje niedługo zmienic Jezeli bedziemydalej razem..styuacja finansowa sie unormuje, to nie chce dłuzej byc z kimś nie mieszkajac razem...jesli sie nie zdecyduje na mieszkanie ze mna..tylko bedzie siedział przy mamie..to odejde nie chodzi o to ze po nią przyjezdza... chodzi o to ze martwie sie ze jak bedziemy kiedys razem mieszkac to bedzie codziennie po nia jezdzic a powinnien chyba zajac sie domem...a on nie wie co wtedy zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Ja myślę, że to przejściowe i gdy będziecie mieszkać razem nie będzie po nią jeździł - mam nadzieję. Idę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po jaka france
sie do niego przypielas.Czaisz, ze nie ma miejsca dla Ciebie, badz nie tak jest jak sobie wyobrazilas, to wypad i czesc. Przyjdzie takie patyradlo i cala rodzine , by ustawialo. O zesz kuzwa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrwr
on ma 28 lat, jesteście razem prawie rok, a on mówi że nie chce myśleć o przyszłości? no sorry, ale po takim czasie jakoś już powinien się zadeklarować, z reguły ludzie zamieszkują razem po takim czasie, albo przynajmniej gadają o tym by coś w tym kierunku zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wczesniej był z laska mieli plany slubu i itp i jakos o tym gadalismy i mówił ze mieli kupowac dom z nia..i dodał ze nawet myslał zeby mama jego mogła z nimi tam zamieszkac..bo dom był spory i były tam osobne wejscia i mogłaby tam sobie mieszkac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfsfsfd
Byłam kiedyś z maminsynkiem i to było straszne. :O :O Niby facet był ułożony, inteligentny, zarabiał i to niemało, przystojny 30-latek, a mieszkał z mamusią, mieli plany co do dalszego życia (oni razem, mnie nie uwzględniali).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
A to jak już Matkę chciał wkręcić to podziękować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfsfsfd
"jakos o tym gadalismy i mówił ze mieli kupowac dom z nia" o, dokladnie tak było z moim ex domek z mamusią mieli kupić, tylko o moim istnieniu nie pamiętali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a smiac mi sie chciało bo gadałam z jego szwagierka..i brat jego jest tez mamisynkiem ale ona sobie go ułozyła..i jakos zyja i pytałam sie czy ta jego była chciała mieszkac z mama a ona no co ty !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie myślałaś, że jeżeli mielibyście mieszkać razem to u niego w domu z jego mamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
powinien robić to na co ma ochotę mieszkanie samemu będzie droższe i mniej wygodne z jego punktu widzenia :D oj coś mi się wydaje, że problem będzie narastał on nie myśli o przyszłości w kontekście rodziny bo mu jest dobrze tak jak jest co do matki, bardzo możliwe, że jest zaborcza ale chyba jemu to mniej przeszkadza niż tobie :D nie chcę uogólniać ale często drogie panie, bardzo wysoko się cenicie, uważacie, że dajecie miłość, siebie a w gruncie rzeczy pragniecie zrealizować swoje cele: mąż w domu + macierzyństwo właściwie to jest normalne, ale gdy facet nie rokuje nadziei dajcie sobie z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfsfsfd
No to ja miałam b. podobną sytuację do Twojej. Mój ex żył ze swoją matką jak z żoną. Oboje pracowali, ona mu gotowała, on jeździł po nią do pracy, robił zakupy, wieczorem ogladali wspólnie TV na kanapie, czasami sie pokłócili ale szybko godzili, planowali dalsze życie razem - chcieli kupić dom, zmienić samochód na lepszy itd itd itd.... No jak mąż z żoną. Czułąm się jak intruz w tym "trójkącie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfsfsfd
Dodam że innego mężczyzny w domu nie było - żyli tam tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
a smiac mi sie chciało bo gadałam z jego szwagierka..i brat jego jest tez mamisynkiem ale ona sobie go ułozyła..i jakos zyja :D :D :D ja pierdolę :D przepraszam, że tak brzydko ale to aż bije w mózg :D teraz ma w domu tresowanego męża :D kawał egoistki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw kawe na lawe
i powiedz mu wprost ze ty nieplanujesz mieszkac z jego matka a, jalepeij to jak najdalej od niej i jezeli on nie mzoesz bez niej zyc to lepeij jzu to sobie wyjasnic ,poweidziec czesc i goodbye i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
cdfsfsfd też chore :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mu mówiłam ze ja ze ja nigdy w zyciu nie mam zamiaru mieszkac z matka ani moja ani jego..ze chce byc na swoim!! dodam jeszcze ze powiedziałam mu ze jego matka szantazuje go emocjonalnie mówiac..ze matka do niczego nie ejst mu potrzebna, do piachu itd..wyraziłam swoje zdanie co do chorej sytuacji:O to nie ejst tak ze on nie mysli o przyszłosci..raczej to on bardziej mysli..i coś wspomina i martwi go to ze ja jescze nie mysle o takich rzeczach jak dzieci itp, sluby ale chciałabym rzem zamieszkac wtedy bym wiedziała czy chce slubu ale spotykac sie ze on mieszka z mam ja z mama i bez mała nie ma kiedy nocowac u siebie bo pracujemy...poza tym to prawie rok bycia razem i juz zaczynam myslec o przyszłosci z nim..chociaz wczesniej tak nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkana
A co myslicie o facecie który jedzie tam gdzie matka chce? tzn matce nie chce sie jechać samej do sklepu albo gdzies i syn ma z nia jechać i on bez gadania jedzie, czasem spóxni sie do mnie bo mama jeszcze do sklepu chciała jechać.. też ma 28 lat. Czy takiego faceta postrzegać jako maminsynka czy poprostu uczynnego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moze jej pomagac..jego matka ma srodki do zycia..ma sklep..po prostu maja za welkie mieszkanie...100m wiec nie stac było by ja na utrzymanie samej tego.. moze zamienic na mniejsze i da rade moja mam utrzymuje mnie od paru lat za pensje 1600 zł i jakos dajemy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie-rok to nie tak dlugo,zwiazki sie nawet po 5ciulatach rozpadaja.daj mu jeszcze czas,nie mozesz czyjegos zycia w rok przewrocic do gory nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
wszędzie są granice na ogół dość płynne powinniśmy się nawzajem szanować i z tym jest najgorzej trzeba się dogadywać, dziś zrobimy tak, jutro tak, przez tydzień w ten sposób i tak dalej jeśli jedna ze stron ma potrzeby drugiej za nic, lub widzi je wyłącznie z własnej perspektywy, to będzie źle w tym wypadku, często facetowi jest najtrudniej (jeśli ma autentycznie dobre intencje zarówno wobec żony jak i matki) bo obie kochają i obie oczekują, żona to moja kobieta ale matka mnie wychowała jeśli ktoś zacznie mężczyzną manipulować, nadużywać to on nie będzie wiedział co robić, często ustępuje matce na niekorzyść własnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×