usunelam dziecko dla kariery

dobrze zrobilas lepiej usunac niz meczyc

"bo myślałam, że może w którymś momencie zmądrzejesz (niestety, tak się nie stało) i wiesz co? " ano wiem co - rozczarowlas sie okrutnie ze nie napisalam niczego po Twojej mysli;-) to dosc typowa postawa oparta na nietolerancji dla innego swiatopogladu , a jeszcze bardziej typowe jest to ze mnie obrazasz - to najprostsze - zaatakowac rozmowce, no smailo - czekam na wiecej epitetow;-) "przestań do jasnej cholery nazywać ŻYCIE płodem" a dlaczego mam przestac - bo Ty tak sobie zyczysz? Troche dojrzalosci Ty nazywaj sobie plod zyciem - mi to nie przeszkadza, dlaczego wiec Tobie mialoby to przeszkadzac jak ja to okreslam:-) to samo usłyszeli moi rodzice od księdza" oj, przykro mi bardzo;( ale od panow w sutannach to ja bym sie radzila trzymac z daleka - ja sie ich zwyczajnie boje bo widze ze krzywdza ludzi wokol;( kto i jakim prawem ma decydować jak nazywać ŻYCIE (i kiedy je przerwać?) Ty nazywasz ŻYCIE płodem, ja nazywam je dzieckiem. Ty nazwyasz to aborcją, ja nazwyam to morderstwem"" ale co z tego wynika poza odmiennym pompatycznym nazewnictwem? niewiele, ja Ci nie narzucam jak masz okreslac dana czynnosc - za to Ty mi tak, po co? wiecej luzu;-) "matki które dokonały aborcji powinno się sterylizować. kończe i żegnam" a tatusiow?;-) rowniez zegnam i dziekuje za slowo w dyskusji;-)

"Świat jest spie**olony, dowód na nieistnienie Boga. Jakaś nieodpowiedzialna kretynka co bzyka się i nie potrafi się zabezpieczyć zachodzi w ciążę, a niektóre małżeństwa całymi latami się starają, wiele płacą i dalej nie mogą mieć dziecka" a juz zaczynam rozumiec co Cie boli - ale nie zazdrosc bo to nieladna cecha i widze ze blisko Ci tu do zawisci. a poza tym to bardzo niedojrzale To ze ktos usunie ciaze- a ktos inny chce miec dziecko - to sa sytuacje kt nie maja ze soba nic wspolnego. Jak malzenstwo chce miec dziecko - to do adopcji czeka chyba sporo dzieciakow - najczesciej te chore i uposledzone maja problem ze znalezieniem dla nich odpowiednich domow i rodzin. Aha, a tak offtopic - to za co placa te malzenstwa kt nie moga miec dzieci - bo nie zrozumilam?

Gdyby moja dziewczyna zaszła teraz w ciąże sam bym dokonał na niej aborcji a już gdyby moja 18letnia córka zaszła w ciąże to zabiłbym nie tylko jej kurewski pomiot ale również ją.

"jej k**ewski pomiot ale również ją" no nic dodac nic ujac - wystawiles sobie swiadectwo sam;-) szczesliwie za posbawienie zycia samodzielnej , bo przeciez 18-letniej osoby, grozi dluga kara spedzona w wiezieniu na rozmyslaniach;-) a co to jest pomiot?;-))) zwlaszcza z tym epitetem nie bardzo wiem - co masz na mysli;-)

"Gdyby moja dziewczyna zaszła teraz w ciąże sam bym dokonał na niej aborcji" hahaha ;-)) sadze ze to prowokacja ale i tak prawdopodobnie ktos tak pomysli - wiecs ie ustosunkuje;-) mozesz temu zaradzic i nie uprawiac z nia seksu - wtedy nie zajdzie w ciaze ( o ile bedzie wierna;-), a borcji to na niej nie dokonasz bo jest ona samodzielnym organizmem w odoroznieniu od plodu;-)

Wypowiedź z godziny 13.45 nie została napisana przeze mnie, tylko jakiegoś kretyna, debila, downa. Co do tego co mnie boli. Jestem prawiczkiem i nigdy nie miałem dziewczyny. Więc raczej nie wiem, czy cierpię na bezpłodność. Aborcja to dla mnie synonim dzieciobójstwa. Wprawdzie obie sytuacje są różne, ale pokazują, czego kretynki nie potrafią docenić. Jeśli jej własne dziecko to istota do zabicia - nic tylko pogratulować. Jeśli miałabyś nieco zmysłu i intuicji (co podobno mają kobiety), wpadłabyś na to, że nie ja to napisałem. Nie mam dziewczyny i nie grozi mi to na razie. Ale gdyby zaszła w ciążę, zrobiłbym jej piekło, gdyby łaskawie zrobiła abocję bez mojej zgody. Gdyby wogóle ona zrobiła aborcję (nie zgodziłbym się), zrobiłbym jej piekło. A jako ojciec raczej byłbym łagodny i córka miałaby pełne wsparcie. Kurwa, trochę myśl kobieto, zanim oskarżasz mnie o te brednie. Dziewczynie groziłaby aborcja ode mnie, gdyby zabiła moje dziecko.

Może ty się podszyłaś za mnie? Nie moja droga, nigdy nie nazwę dziecka pomiotem, choćby miało Downa i pląsowicę Huntigtona jednocześnie.

Gdybyś nie miał pracy raczej nie chciałbyś by twoja dziewczyna rodziła ci dziecko. Co do córki, to wybaczyłbyś jej pewnie wszystko--nawet to że usunęła ciąże. Ale napewno jakby urodziła, to za nim byś się uspokoił to by od ciebie usłyszała wiele nie miłych słów.

I po ce te nerwy Moj Drogi?;-) przeciez napoisalam wyraznie ze zalozylam ze to prowokacja Mysle, ze w Twoim mysleniu czarno-biale usprawiedliwia Cie mlody wiek lub brak doswiadczenia. Jak widzisz wykazalam sie intuidja piszac wczesniej ze jeszcze duzo nauki o kobietach przez Toba (bo zakladam ze jestes heteroseksualny) Jesli w przyszlosci chcesz uniknac nieporozumien to zaczernij nick zamiast sie tu denerwowac - chociaz i tak rozumiem dlaczego jestes taki spiety;-) "Aborcja to dla mnie synonim dzieciobójstwa. Wprawdzie obie sytuacje są różne, ale pokazują, czego kretynki nie potrafią docenić. Jeśli jej własne dziecko to istota do zabicia - nic tylko pogratulować" W porzadku znajdz zatem dzieczyne ktora mysli tak samo jak Ty a wszystko bedzie jasne - i mniej nieporozumien. Reszta ludzi niespecjalnie przejmuje sie tym co Ty sadzisz w tej kwestii. "Nie mam dziewczyny i nie grozi mi to na razie" jesli spotaknie dzieczyny rozpatrujesz w kwestii zagrozenia , no coz;-) "Ale gdyby zaszła w ciążę, zrobiłbym jej piekło, gdyby łaskawie zrobiła abocję bez mojej zgody. Gdyby wogóle ona zrobiła aborcję (nie zgodziłbym się), zrobiłbym jej piekło" no i co ztego wynika dla reszty swiata ze Ty bys zrobil pieklo swojej dzieczynie?;-) znjadz sosbe o takim samym pogladzie wtedy i be piekla sie obejdzie;-) Dzieczyna nie moze zabic Twojego dziecka - za to grozi wiezienie, ale ze swoim cialem moze zrobic na co zywnie ma ochote;-)

Byłbym niezadowolony z tego powodu, że ja się niezabezpieczyłem porządnie bądź ona tego nie zrobiła. Ale chciałbym, żeby urodziła dziecko skoro doszło do ciąży. Nawet jak bym nie miał pracy ... zawsze jest pełno możliwości. A jak matka nie zamierza się dzieckiem zajmować ... trudno. Jestem człowiekiem może chłodnym, ale na pewno nie czyniłbym swojemu dziecku wyrzutów z powodu niechcianej ciąży. Miałoby moje wsparcie i miałbym do siebie pretensje, jak dziecko wychowałem, że do tego dopuściłem. Nie padłoby ani razu słowo na k., dz., l., s. Jakby usunęła ciążę, pewnie pogodziłbym się z tym, ale sądzę, że nasze relacje byłyby bardzo złe w porównaniu do wcześniejszych. Wziąłbym wnuka/wnuczkę jakby chciała zabić swoje dziecko.

Wiesz sadze - ze jestes naprawde malodoswiadczony jeszcze i malo wiesz (i nie mam tu na mysli tego ze jestes prawiczkiem). Np. dziecko to nie towar - i ze Ty jako dziadek chailbys wziac wnuka na wychowanie wcale nie oznaczaloby to mniejszego zla - ani dla matki dziecka ani dla samego dziecka. Z Twoich wypowiedzi wynika, ze nie pomijasz bardzo duzo aspektow - koncentrujac sie raczej na sloganach.

Co do kwestii poglądów, masz rację. Tak zamierzam zrobić. Ukochana może być Żydówką, byłą prostytutką, rudą z SLD, byle nie była zwolenniczką aborcji. Spotkanie dziewczyny, cóż ponoszę klęski na tym froncie jak Niemcy pod Stalingradem i nie pozostaje mi nic innego, jak czekać. Słowo zagrożenie to ironia. Nie darowałbym kobiecie, która zabiła moje dziecko. Jak kobieta chce mieć dziecko, a facet nie, to i tak musi płacić alimtenty. Dlaczego nie działa to w drugą stronę. Może robić co chce ze swoim ciałem, ale wiem jedno - jakby to zrobiła prawdopodobnie skreśliłbym ją.

Lepsze od wzięcia dziecka jest jego krojenie kawałek po kawałku i wyrzucanie do kosza bądź kibla? Dlaczego nikt ze zwolenników mordowania nie wymyslił czegoś takiego jak znieczulenie (śpiączka) dla płodu, tylko odbywa się to jak w teksańskiej masakrze piłą mechaniczną?

oj zapewniam cię że nawet jak byś podjął się trudu wychowania wnuka/wnuczki to nie dałbyś sobie rady, ewentualnie Twoja żona mogłaby zmusic waszą córke do skrobanki bez twojej wiedzy a ty dowiedziałbyś się po fakcie. Z resztą mężczyzną(czy ojcom czy dziadkom) prawo do opieki nigdy nie przysłuje, ewentualnie gdy nie matka to babciom, ciociom ale nigdy nie mężczyźnie.

"Załamany Wszystkim "Co do kwestii poglądów, masz rację. Tak zamierzam zrobić. Ukochana może być Żydówką, byłą prostytutką, rudą z SLD, byle nie była zwolenniczką aborcji" coz za zestawienie i wyrozumialosc nawet wzgledem Zydow - kt to nacja w Twoim wystapieniu jest przedstawiona w jednej linii z bylymi prostytutkami;-)))) Jak kobieta chce mieć dziecko, a facet nie, to i tak musi płacić alimtenty. Dlaczego nie działa to w drugą stronę. a tu sie z Toba zgodze po raz kolejny - to bardzo smutne ze prawa mezczyzn sa dyzkryminowane w tym wzgledzie;( i mowie to szczerze. Jestem zwolenniczka rownouprawnienia (co czesto jest mylone z feminizmem czy tez wystawianiem lasek na piedestal) "Może robić co chce ze swoim ciałem , ale wiem jedno - jakby to zrobiła prawdopodobnie skreśliłbym ją" Naprawde powtarzasz sie - wiadomo ze kazdy ocenia wedlug wlasnych kryteriow

Dziewczyna zadała konkretne pytanie, a tu oczywiście bluzgi i nie na temat, czy ona zapytała jak mnie oceniacie, bo usunęłam ciążę- NIE! Po cholerę się mądrzycie skoro nie udzielacie odpowiedzi na pytanie. Do autorki- Twój ex nic Ci nie może zrobić, usunęłaś ciążę legalnie w UK i tyle i nikomu nic do tego kiedy, po co i gdzie!

Urok polskiego feministycznego prawa. Założenie, że kobieta chociaż alkoholiczka i solara po zawodówce, jest lepsza od faceta mogącego zapewnić warunki dziecku dobre warunki.

jak tu czytam niektorych z was to az mi sie flaki przewracają. Ktos napisał - "a co powieisz swoim dzieciom - ze zabiłas jego brata lub siostre?" jak juz będą na tyle duże zeby zrozumieć, to mozna powiedziec, ze zdecydowałas isę usunąć ciąże z takich i takich pwoodów. moja mama usuneła pierwszą ciąże, i poweidziała nam o tym bez owijania. i ja tez bym to zrobiła, gdyby mi sie zdarzyło a nie mogłabym sobie powzwolic na dziecko. Zavbezpieczam sie. i nie krytykuję tych, którzy uważają przeciwnie - szanuję ich wybór zgodny z ich wiarą. Ale oczekuję tez szacunku wobec mojej decyzji - przeciez to ja pójde do piekła, a nie wy? nie?

Osobiście nie mam nic do Żydów, Hitler i komuniści spowodowali, że nie mam przyjemności poznać żadnego. Napisałem to z przekąsem, bo jak wiadomo, Polacy mieli sporo konfliktów z Żydami (w Ziemii Obiecanej matka Polaka nie zgodziła się na jego ślub z Żydówką). Mówię co ja myślę. Może dla kogoś innego to jest normalne, ale ja nie mógłbym być z taką kobietą, która jest za aborcją.

"Lepsze od wzięcia dziecka jest jego krojenie kawałek po kawałku i wyrzucanie do kosza bądź kibla?" zadajesz dosc infantylne pytania i w kolko te same - byc moze plod ma zdolnosc odczuwania, podobnie jak roslina, z tym ze to nie jest dziecko - jak zapewne zauwazyles wraz z wiekiem nabywamy rozne prawa - dlatego inaczej traktujemy smierc 80-letniej osoby (kt zwykle zdazyla wyksztalcic wiezy miedzyludzkie), inaczej odnosimy sie gdy umiera ktos 30-40letni, jeszcze inaczej traktujemy smierc dziecka. Czlowiek na kazdym etapie zycia ma inne prawa. I zwykle odnotowujemy ilosc urodzen - czyli odlaczenia sie organizmu dziecka od lona matki. Wiec czym innym jest usuniecie plodu - takze na roznych etapach. Czym innym jest tez wydalanie komorek jajowych z organizmu kobiety - naprawde mam tlumaczyc dalej? Dlaczego nikt ze zwolenników mordowania nie wymyslił czegoś takiego jak znieczulenie (śpiączka) dla płodu, tylko odbywa się to jak w teksańskiej masakrze piłą mechaniczną?

Jestem ateistą i wiem, że po śmierci prawdopodobnie trafię do grobu, a nie do piekła czy raju. Będę urzyźniał glebę, a nie spacerował po rajskim ogrodzie.

"Osobiście nie mam nic do Żydów, Hitler i komuniści spowodowali, że nie mam przyjemności poznać żadnego. Napisałem to z przekąsem, bo jak wiadomo, Polacy mieli sporo konfliktów z Żydami (w Ziemii Obiecanej matka Polaka nie zgodziła się na jego ślub z Żydówką)" dlaczego nie zlozysz odrebnego topicu o aborcji i Zydach np?;-) Z reszta polemizowalabym z tym co napisales - ale juz na innym topicu;-)

"Jestem ateistą i wiem, że po śmierci prawdopodobnie trafię do grobu, a nie do piekła czy raju. Będę urzyźniał glebę, a nie spacerował po rajskim ogrodzie" ponownie to nie jest topic o Tobie i Twoich pogladach

Chcesz polemizować o Żydach? Stwórz temat. Chcesz o abocji? Stwórz temat. Płód zapewne odczuwa wrażenia tak jak człowiek, a nie drzewo. Ma mózg, który za pomocą neuronów odbiera wrażenia, między innymi ból. Odpowiedz na jedno pytanie. Do którego tygodnia twoim zdaniem aborcja powinna być legalna?

Udowadniam tylko, że nie trzeba być za PiSem i chodzić do kościoła, żeby być wrogiem aborcji.

A co antagonizmów polsko-żydowskich wystarczy zbadać genealogię twórców PRL i wszystko jasne, dlaczego nie są kochani w naszym kraju.

ale Ty jestes nabuzowany;-)) wiecej dystansu - a zycie nabierze kolorow i dla Ciebie;-) serio na zadane pytania juz odpowiedzialam - nie bede sie powtarzac. To ja Tobie zaproponowalm stworzenie odrebnego topicu - bo bez sensu cos udowadniasz, a autorka zapytala tylko o konsekwencje prawne swojego czynu - na co z reszta od bardziej kompetentnych osob dostala odpowiedz

"A co antagonizmów polsko-żydowskich wystarczy zbadać genealogię twórców PRL i wszystko jasne, dlaczego nie są kochani w naszym kraju" Slonce Ty moje - zaloz inny topic;-)

Dobrze, więc mój ostatni wpis tutaj. Droga autorko, popełniłaś przestępstwo, ale w innym kraju, gdzie to przestępstwo nie jest tam przestępstwem. Przepraszam, nie ty, tylko lekarz chyba u nas odpowiada za aborcję. Więc tobie nic nie grozi, nawet jak byś zrobiła to w Polsce. Czyli nie zrobiłaś niczego złego w oczach prawa. Dziękuję, dobranoc.