powiedział wam ktoś kiedys prosto w twarz ,zescie brzydcy ?

no.... mi kiedys chłopak powiedział ze jestem piegowata :P i sie obraziłam na niego :P

prosto w twarz nie - ale za plecami jak sie okazalo tak;-) i byl to mezczyzna - w ogole sie tym nie przejelam - nie kazdemu musze sie podobac - wazne ze podobam sie tym ktorzy podobaja sie i mnie;-))

bycie piegowatym to stan faktyczny - natomiast powiedzenie ze jest sie brzydkim to wyrazenie swojej subiektywnej bardzo opinii - z reszta ja np. rzadko kiedykolwiek prosze o czyjakolwiek opinie w sprawie

mi niestety tak :( spotkalam sie z pewnym chloapkiem z sympatii..umowilismy sie w parku ... ja na niego czekalam , byl mily jak cukierek ,pozegnalismy sie , ja szczesliwa,wieczorem pisze mu smsa,ze dziekuje za mily spacer... on : '' Sory ,ale nie pisz juz wiecej do mnie. Nie spotkamy sie wiecej . W ogole nie jestes w moim typie '' ;( a drugi to byla masakra... w kawiarni... on tym razem czekał usiadlam - bo nie widzialam go nigdzie, on podszedl ,ja wstalam sie przywitac , on do mnie : stuknąl mnie reka po plecach jakbym byla jego kolegą i podobny tekst , mowilem zebys wyslala swoje zdjecie (wyslalam 3) , nci z tego nie bedzie... odszedl

no... zdarza się przecież, że nie jesteśmy w czyimś typie- ktoś nie jest w naszym, ale to nie znaczy, że wg tego kogoś jesteśmy 'brzydcy' ;)

Ale z tego co piszesz to oni powiedzieli/dali Ci znac ze nie jestes w ich typie - a co naiwnie myslalas ze bedziesz sie podobac wszystkim?;-) chyba nie ma takich ludzi - kazdy ma inny gust Ja bym docenila na Twoim miejscu ich szczerosc a nie histeryzowala bo to bardzo niedojrzale jest;-)

tylko przez tych typkow do dzis nie moge sie pozbierac ... gadam z fajnymi chlopakami na gg, po jakims czasie mowie ze wyjezdzam za granice, przeprowadzam sie, zachorowalam, albo poznalam kogos i urywam kontakt... boje sie spotkania i kolejnego upokorzenia

autorko- a gdyby ktoś nie był w Twoim typie, nie 'zaiskrzyłoby', to chciałabys się z nim spotykać? w tym damsko- męskim znaczeniu? wątpię :)

ROR - czegos nie rozumiesz... widzieli jak wygladam . dostali zdjecia. bo to byloby nie fair isc w ciemno . I odrazu taka bezczelność ? zwykla znajomosc juz sie nie liczy ? Bo na gg i przez telefon dobrze nam sie rozmawialo.

ja slysze cale zycie wrecz na odwrot:) i w twarz i za plecami, sory , chamidlo ze mnie a tak na serio to okrutne przeokrutne powiedziec komus cos takiego a ta sytuacja w kawiarni ze zdjeciami....szczeka opada nie wiedzialam ze ludzie sa zdolni do tkich zachowan ale mysle ze w zyciu jak w zyciu rownowaga musi byc. jestem ladna alechoruje od 10 lat na badziewiata chorobe i ciezko sie to leczy...

Tak. Bo poznalam kiedys jednego chlopaka, jeszcze w liceum bylam. Niepodpasowalismy sobie , ja jemu i on mi. I zostalismy przyjaciolmi . A to co przezylam to byl koszmar :( stalam na srodku jak wryta...

widocznie nie byliscie kompatabilni i oni nie szukaja "zwyklej znajomosci" - tak wiec masz odp na pytanie.

wiem ,ale to jednak bardzo przykre :(

dki przyzwyczailem sie jhuz do tego w sumie maja racje twarz niesymetryczna krzywy nos i zajecza warga wiec z czym do ludzi ?

prosto w oczy nie ale np. ludzie z czata czy coś. I raz, przynajmniej o jednym razie wiem :P chłopak tak mówił za moimi plecami.. chłopak z którym już wtedy BYŁAM ! :O

Mi jeszcze nikt nigdy nie powiedział, że jestem brzydka, kilka razy słyszałam o sobie, że jestem bardzo ładna, przez chwilę byłam skłonna w to uwierzyć, ale we własnych oczach czuję, że jestem okropna, beznadziejna i nigdy nikogo nie znajdę,bo który facet chciałby taką pokrakę. Zdarzają się sytuacje, że jakiś facet zawiesi na mnie swój wzrok, czuję wtedy zadowolenie, ale zaraz potem przypominam sobie, że jestem okropna, zazdroszczę każdej dziewczynie, która wierzy w to, że jest atrakcyjna,

"ja slysze cale zycie wrecz na odwrot i w twarz i za plecami, sory , chamidlo ze mnie" a czemu chamidlo? jesli tak jest - to dlaczego masz sie z tego powodu wstydzic czy to ukrywac - mozna Ci tylko szczerze pogratulowac - bo lepiej jest uslyszec ze jest sie pieknym niz brzydkim. taka prawda.

"wiem ,ale to jednak bardzo przykre " ano tak juz jest ze zycie jest pelne przykrosci;( i niekiedy brutalne sadze, ze jestes jeszcze bardzo mloda wiec to zrozumilae ze poczulas sie dotknieta - ale wyciagnij z tego wnioski na przyszlosc - i do cen szczerosc (nawet polaczona z beszczelnoscia)

ja zawsze słysze ze jestem ładna i w oczy i za plecami tak mówią. nigdy jeszcze nie usłyszalam nic przykrego na temat swojej urody, ale to dlatego ze nie chwaląc sie mam ładną twarz

"wazne ze podobam sie tym ktorzy podobaja sie i mnie" No własnie ten mi sie podobał :P

zastanawiam sie po co wchodza tu osoby, aby sie pochwalic, jak to ludzie chwala ich urode, skoro autorka pyta sie o odwrotna sytuacje:O Chciecie sie dowartosciowac? Zenada

spierdalac pasztety jasne podobacie sie i o takiej wczesnej porze kisicie dupe na kafe boshe nie wiem jak mozna oszukiwac sama siebie :P

mnie dawno temu jak mialam lat 16 czy 17 mowiono tak ciagle.........no coz ladna nie bylam z nadwaga ciagle wlosy spiete ubieralam sie jak chlopak. wtedy byl czas kiedy strasznie kochalam takiego chlopaka no i on oczywiscie ciagle mowil ze jestm brzydka ......................................i minelo sporo czasu ja strasznie schudlam bez diet nawet nie wiem jak sie to stalo umalowalam wlosy i je rozpuscilam, zmienila styl ubierania .................i co i i ci co kiedys mowili ze taka ja to brzydka jestem ciagle patrza usmiechaja sie a to to ,a to tamto........................faceci sie za mna ogladaja ...............a ja mam to serdecznie gdzies bo juz wiem ze tylko wyglad zewnetrzny sie liczy dla facetow ........zal ich oj jaki zal

wiekszosc dzieczyn zwykla mowic o sobiemyslec ze sa ladne - to proznosc. kazda dziewczyna predzej czy pozniej slyszy komplementy na temat swojej urody. Ja tez wiele uslyszalam - ale mam tez lustro i niespecjalne kompleksy - dlatego uwazam nie popdam w skrajnosci - wygladam normalnie - jednym sie bede podobac , innym nie. Dlaczego wiekszosc lasek nie moze zaakceptowac faktu ze ktoremus tam mezczyznie sie nie podobaja i juz??

prosto w twarz nikt mi nie powiedział ale za plecami pewnie niejedno mówią, nie bardzo mnie to obchodzi :)

Faceci mowia komplementy bo chca poruchac

ja co ciekawe slyszalam obie wersje i ze jestem brzydka i ze jestem piekna kiedys jak mialam baardzo duzo pryszczy na twarzy, nieciekawe wlosy i za ciekawie chyba tez nie bylam ubrana - uslyszalam jak jedna dziewczyna mowi do drugiej ..ale kupa.. bolalo ale pozniej sie wyrobilam, nie uwazam sie za bardzo atrakyjna osobe, choc mam ladne rysy twarzy i tak ostanio sobie myslalam, ze uslyszalam ze jestem piekna wlasciwie w kilku jezykach kiedys od przechodzacych obok mnie Niemcow hubsche - madchen jak bylam w Holandii w coffe shopie ze skretami jeden sprzedawca powiedzial do drugiego moie, mysla ze nie znam tego slowa, ale troche slow znam po holendersku jak pracowalam na recepcji w hotelu i meldowalam 2 ten jeden obrocil sie do drugiego i powedzial bellisima no i uslyszalam po ang, ze jestem beautiful a nawet georgious kiedys jak jeszcze mialam te pryszcze przechodzila grupka chlopakow i ten jeden krzyknal ale ona ma pryszcze! to tez bylo upokarzajace

* meldowalam 2 Wlochow

i znowu kolejna laska, ktora nie umie czytac ze zrozumieniem:O Moja bardzio przecietna znajoma za granica tez slyszy takie komplementy, a w Polsce cisza, takze to nic nie znaczy