Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz sama nie wiem........

skad wziąsc siły by odejsc

Polecane posty

Gość juz sama nie wiem........

Wiem, że ten związek nie ma sensu... on wcale się nami nie interesuje, chce odejsc ale tak bardzo boje sie samotności. Bylismy razem 7 lat mamy roczną córeczke, ale ten zwiazek nie ma przyszlości. On nie mysli ani o slubie ,ani nawet o tym zeby razem zamieszkac, ciagle znajduje jakies glupie wymowki. A kiedys bylo tak dobrze, wszystko zaczelo sie chrzanic jak sie urodziła córcia. Chce go zostawic ale boje sie ze nie dam sobie rady psychicznie, ze to mnie przytłoczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perlowa_pomadka_22
Moja droga chcialabym ci z glebi serca wspolczuc, potrafie ciebie zrozumiec ze masz obawy zwiazane z odejsciem. Ale sama w swoim poscie zaakcentowalas to ze widzisz iz twoj partner nie troszczy sie o was. Mysle , ze twoja mala coreczka zasluguje na kogos lepszego za ojca, kto naprawde otoczy ja miloscia i ciebie. jestes napewno mloda kobieta, przed toba cale zycie, mysle ze nie warto tracic czasu na kogos z kim i tak nie bedziesz szczesliwa bo bedac z tym mezczyzna zamykasz sie przed czyms nowym. Wiem, ze jest ci ciezko, ale jezeli nie widzisz perspektyw z tym mezczyzna to moze pora na to aby samemu stanac na nogi i suzkac szczescia gdzie indziej. On jako ojciec dziecka jest zobowiazany do placenia alimentow na dziecko. Skoro nie chce wziasc slubu tzn ze nie jestes kobieta z ktora on chce wiazac przyszlosc. nie wiesz tak naprawde ile bedzie trwal wasz zwiazek, bo on w kazdej chwili moze odejsc i ulozyc sobie zycie od nowa a wtedy byloby ci zdecydowanie trudniej. Powiem ci tak, ze to jest twoja decyzja i uwazam ze nie powinnas postepowac pochopnie, powinnas wszystko na spokojnie przemyslec, rozwazyc wszelkie za i przeciw, dokonac rachunku zysku i strat. Ja zycze ci jak najlepiej, mam nadzieje ze dokonasz wlasciwej decyzji. pamietaj nie ma sensu bac sie samotnosci, ja tez sie balam jej, przez lata bylam w chorym ukladzie z mezczyzna ktory znecal sie nademna, wyzywal mnie, ponizal, zastraszal, nie dawal poczucia bezpieczenstwa, nie okazywal uczuc, traktowal jak przedmiot -->bylam przez niego znerwicowana, miesiacami godzilam sie na to bo uwazalam ze to lepsze niz bycie samej, jednak pewnego dnia powiedzialam sobie dosc--> ze wole byc sama i miec spokoj niz niszczyc sobie zdrowie. zerwalam z nim, bylo na poczatku ciezko , ale z kazdym dniem bylo latwiej, zaczelam sie cieszyc z zycia, pozniej w moim zyciu pojawil sie nowy mezczyzna, bardzo sie balam tego uczucia, jednak bedac z nim poczulam sie kochana, moze zycie sie zmienilo, dzisiaj jestem naprawde silniejsza kobieta i ciesze sie kazdym dniem. gdyby ktos rok temu powiedzial mi ze zostawie tego drania i uloze zycie na nowo nie uwierzylabym --> a jednak to sie stalo. mam nadzieje ze bedzie tak dalej:) Tobie zycze rowniez wszytskiego najlepszego i pamietaj nie warto z gory skazywac sie na samotnosc, bo myslac negatywnie nic nie zmienisz w swoim zyciu , nadal bedziesz tkwila w chorym ukladzie, w ktorym z roku na rok bedzie ci coraz gorzej, chyba warto zawalczyc o swoje szczescie niz pozostawac w biernosci. Bo pozniej mozna tylko zalowac, ze sie czegos nie zrobilo. pozdrawiam cieplutko ciebie i twoja mala coreczke, dbaj o nia i kochaj calym serduchem:) zycze szczescia i wielkiej prawdziwej milosci:) bo napewno jest tobie ktos pisany kto naprawde zasluguje na twoja milosc:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź silna
masz to szczęście ze masz juz kogos kto będzie cię kochal na zawsze - córkę - ja nie mam nic , nikogo, ani rodzicow, nikogo komu by zalezało na mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdffgfgfdgfd
7 lat razem, macie córkę a nie mieszkacie razem?! wtf? to gdzie wy mieszkacie? - u rodziców oboje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynka ;)
Moja matka tak samo nie miała siły i mam o to do niej pretesje :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukaj normalnego faceta bo zmarnujesz życie i wtedy bedziesz mieć pretensje mało tych odpowiedzialnych czułych i prawdziwie kochajacych ale przy odrobinie szczęścia trafisz na takiego nadzieja że sie ten facet zmieni to tylko ułuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris_avenue_
Tak z postu autorki wynika ze maja corke, jednak jej partner nie chce wziasc z nia slubu i wspolnie zamieszkac aby wychowywac razem corke. Przy czym dziecko ma roczek. Ja bym takiego kolesia kopnela w tylek i probowala sobie ulozyc zycie od nowa z kims kto bedzie na to zaslugiwal. Tak naprawde ona nie musi odchodzic od niego, bo oni przeciez nie sa razem , nie zyja pod jednym dachem. Kazdy zyje swoim zyciem. Poprostu musi sie odciac od tego faceta, przestac liczyc na to ze miedzy nimi cos bedzie, bo gdyby mialo byc to facet jakby tylko dowiedzial sie o dziecku to probowalby stworzyc temu dziecku normalny dom. Teraz musi skupic sie na dziecku, dziecko powinno dawac jej sile aby podjac ta walke. ja trzymam za nia kciuki i licze na to ze podejmie wlasciwa decyzje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytrttrytry
Tak naprawde ona nie musi odchodzic od niego, bo oni przeciez nie sa razem , nie zyja pod jednym dachem. - no właśnie. Po prostu niech sobie szuka innego faceta. Przede wszystkim koniec seksu z ojcem dziecka i koniec związku. Jak przychodzi do dziecka, to ok, ale nic poza tym. Tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynka ;)
Czym szybciej tym lepijej ;) Moja matka tej siły szukała 14lat :/ i co ?? Rozstanie moich rodzicow bardzo przezywalam, zaoszczedz to swojemu dziceciaczkowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci sie nie podoba
tak tak, juz sie rwa faceci , by ja wziac z dzieckiem. Ale jestescie naiwne. Ma dziecko, to niech siedzi na dupie i j wychowuje. Sama doprowadzila do tego.Kto rodzi dziecko jako panna , niedawno byl tu taki topki panny,co nie chciala czekac na sulb 2 lata , bedac w ciazy. On i tak ja opnie w de, a on niech siedzi na dupie a nie za innymi sie rozglada. Przegrala i kropka. Na rynku jest samotnych, wolnych od cholery , tylko czekaja na wziecie a nie a z przychowkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris_avenue_
Ciekawe czy gdyby to tyczylo ciebie to bys siedziala na tylku i nigdzie nosa nie wychylila??? Kazdy zasluguje na szczescie, to ze trafilo jej sie dziecko bedac panna , nie przekresla jej zycia bo jest pelno rozwodnikow, wdowcow. ja uwazam ze jezeli jakis mezczyzna sie by w niej zakochal to napewno rowniez by pokochal to dziecko, ile jest takich sytuacji, ze 2 partner wychowuje takie dziecko a potem maja swoje. wedlug mnie twoje myslenie jest zasciankowe. Jakbysmy zyli w sredniowieczu, ze kobiete to najlepiej zamknac w 4 scianach a partner niech robic z nia co chce. To dlaczego wiele rozwodek, rozwodnikow na nowo ukladaja sobie zycie??? ludzie poprostu nie chca byc sami, szukaja milosci w nowych zwiazkach. I jezeli jest cos do bani, czujemy sie wykorzystywani, nie widzimy dla siebie perspektyw to po co tkwic w chorym ukladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci sie nie podoba
bla bla bla. Prawda jest niestety inna. Jest durna i glupia.Chyba, ze trafi na desperta to moze ja wezmie do pociupciania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhah.......
Ludzie przeciez wyczuwaja jaki charakter ma druga osoba. Jezeli ktos jest nie intersujaca, zgorzkniala zolza to niech sie ta lasencja nie dziwi ze jest sama mimo ze jest pelno kawalerow dookola:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup siły na bazarze
za kilo zapłaciisz niepełną rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla....
Zanim zaczniesz oceniac innych i obsmarowywac ich to popatrz na siebie. Jezeli ta dziewczyna tu napisala to dlatego bo liczyla na jakies slowa otuchy bo widac ze sie grzycie sama z soba. A Ja , Ty tym bardziej nie jestesmy upowaznione do tego aby ja oceniac, nie znajac nawet tej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci sie nie podoba
to co jej slodzicie.Jak sie nie ma rozumu i rodzi siedzie dziecko jako panna ;to trzeba licyc sie z rzeczywstoscia pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci sie nie podoba
a tak w ogole to trzeba miec we lbie same gowna, by rodzic w nieformalnym zwiazku. Takie kobiety sa dla mnie skonczone idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumziza
Pytanie brzmialo: "Skąd wziąć siły by odejść"? Pytanie do mojego przed"pisownika". (Twórzmy słowa, czemu nie?!) Cóż za mądrą radę dałeś/łaś Pytającej, bo chyba przeoczylam... czy jakąś mądrą radę oprócz tych beznadziejnych uwag???? Bo raczej w topiku było zadane pytanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumziza
Kochana, nie trać czasu, życie jest zbyt krótkie.... Choc zawsze można spaść z deszczu pod rynnę. Możesz trafić na kogoś takiego, jak mój przed"pisownik". Dlatego tym razem miej oczy i uszy "szeroko otwarte"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci sie nie podoba
na to , by wziac mlotek do reki i w glupi lep sie stuknac, to chyba nie potrzeba mundrosci kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumziza
Rozumiem, że Twoje życie jest po prostu usłane płatkami róż!!!!! Nigdy nie miałeś/aś przykrych sytuacji!!!! czyli wnioskując, swoje mądrości czerpiesz wyłącznie z wiedzy teoretycznej. Można sie było tego spodziewać. Bo widzisz, życie to nie je bajka i czasem ma się dziecko będąc panną i wcale to żadna nowość. gdzieś Ty się podziewał/ła przez ostatnie stulecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci sie nie podoba
Pani Adwokat! Zyje dlugo na tym swiecie i bardzo nierozsadne jest postepowanie takich kobiet. Prosze mi wierzyc, mezczyzni nie lubia kobiet , ktore maja dziecko z nieformalnego zwiazku. Sa to dla nich kurewki, ktore nawet nie potrafily sie zabezpieczyc. Skoro wlasny ojciec nie chce formalnie zwiazac sie z matka swego dziecko, to tylko desperat wezmie taka kobiete ze spuscizna po innym mezczyznie. Wiec czemu jej radzicie , by pchala sie w ramiona innego mezczyzny, ze jest warta innego mezczyzny. Jestescie albo glupie albo hipokrytki. Tym razem bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumziza
A dlaczego bez odbioru? Słuchaj, to że nie zgadzam się z Twoim zdaniem i nie popieram Twojego toku myślenia, nie oznacza, że musisz się obrażać! Chyba że nadepnęlam na czuły punkt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumziza
A ja proszę, abyś mi uwierzył, że raczej niewielu jest meżczyzn myślących podobnie jak Ty! Mam wiele koleżanek, które są młode (bo i ja jeszcze stara nie jestem :-) ), mają dziecko z poprzedniego związku i są w kolejnym szczęsliwym! Więc ja nie puszę o rzeczach wyssanych z palca. A Ty jak? Piszesz o swoich odczuciach, tak? masz do nich prawo, oczywiście. Ale nie generalizuj i nie obrażaj dziewczyny, bo życie juz Jej wystarczająco dało w kość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta... Ehe ehe
Wszystkie samotne matki, jakie znam- znalazły faceta. Więc nie biadolcie tu... Głowa do góry autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedzcie prosze
współczuje taki ludziom jak laska od "bez odbioru". swoimi pogladami nie wiadomo skad wzietymi czyni (próbuje) swiat okrutnym i bezlitosnym. oby jej nigdy nie przydazyło sie cos nieakceptowanego społecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz sama nie wiem........
piszecie jaka to niejestem glupia, bo niepotrafilam sie zabezpieczyc, mam dziecko z nieformalnego zwiazku.... ale kiedys bylo inaczej. 2 lata temu mi sie oswiadczyl.Bylam pewna ze wezmiemy slub... mówil jak bardzo chcialby dziecka.Po roku zaszlam w ciaze i wtedy.... temat slubu sie skonczyl. Mowil, ze teraz nie ma na to kasy etc. Mowilam, ze przeciez mozna wziasc cywilny... zaprosic tylko najblizszych i zrobic jakies przyjecie w domu, ale widzialam, ze on nie chce. Nie powiedzial nigdy wprost ale to przeciez widac. A przeciez nie bede go zmuszac. Jemu takie zycie poprostu lepiej pasuje. Ja calymi dniami siedze z dzieckiem w domu a on sie spotyka z kumplami.A ja juz mam tego dosc. Chcialabym zeby moje dziecko mialo normalna rodzine, ale skad mialam wiedziec, ze osoba, która wydawalo mi sie ze znam na wylot okarze sie takim nieodpowiedzialnym dupkiem. No ale serce nie sluga i ja poprostu nie umiem przestac go kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej zastanów się jak napraw
ić to co masz by było jak kiedyś a co Ci sie nie podoba masz zupełną rację. Przeważnie takie kobiety są traktowane tylko na chwilę do seksu. Przykre ale prawdziwe. Muszisz to wiedzieć choć wiem, że to boli ale lepiej zrób wszystko by być szcześliwa z mężczyzną który jest ojcem Twego dziecka bo później może być jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej zastanów się jak napraw
Życie jest okrutne i musimy płacić za swoję błędy.Żaden mężczyzna niechce wychowywać nie swojego dziecko chyba, że już jest w wieku "wylotowym z domu" czyli pełnoletnim wtedy sytuacja się zmienia na korzyśctaklim kobietom jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×