jak pozbyc sie dziewczyny bez zemsty

Moja metoda zaawsze działała ale to Ty znasz najlepiej swoją babę

cóż, w takim razie jej powiedz, jak wygląda sprawa ona na pewno nie jest ślepa i widzi, że między Wami nie dzieje się za dobrze postaw sprawę jasno - że jest źle, że nie pasujecie do siebie, ze wam się nie układa itd. . Bo wg mnie jak zaczniesz kombinować to przekombinujesz (a jak się zgodzi na ten trójkąt byle Cię przy sobie zatrzyamć ?) - zanim sprawisz, żeby to ona rzuciła Ciebie minie masa czasu,a Ty wpadniesz we frustrację - taka moja opinia najwyżej zaoferuj jej, że nie musi się wyprowadzać z dnia na dzień - niech ma jakieś 2 tygodnie na ogarnięcie sytuacji - 2 lata to sporo czasu - nie tak łatwo sie potem otrząsnąć

Nie stawiaj tych wielokropków bo wygląda to tak jak byś sie czymś dławił albo był z gimnazjum

...a mam brnac dalej w cos czego nie chce?.....a moze zasponsorwac romantyczny wyjazd na Dominikane i tam jej powiedziec....? wlasnie dlatego tu pisze i czekam na rady.,.... :-|

dobra, juz nie bede pisac tych kropek.

Ja Ci poradziłem

podkurwiacz: czy bede paskuda od dzis, wszystko czego ona nie lubie jej serwuje. muzyka moja ktora ona nie lubi, torche nie zadbam po porzadek, jakies glupie teksty bede mowic ---bede sie starac.

jaki wyjazd? to już chyba żarty są? powiedz jej po prostu - co ona Ci może zrobić ze się tej zemsty tak boisz?

grozila mi popsuciem auta, zniszczeniem mieszkania... no troche to przeraza. nie wspomne, ze moze zaczac opowiadac konfabulowane (tych realnych sie nie boje bo nie ma patologii) rzeczy wsrod znajomych.

a niby w jakich okolicznościach tak groziła????? kiedy tak po prostu była zła czy może wtedy jak mówiłeś o rozstaniu?

To Ty ją znasz, nie my

do bluereef Uwazaj zatem bo znam przypadek jak panna w zlosci rozwalila swojemu chlopakowi laptopa i zdemolowala pol mieszkania. Nawt go kantem puszczala na boku, wszystko oczywiscie ze zlosci. Co najlepsze, taraz sa razem i maja nawet dziecko. :)

niestety nic mój drogi nie wymyslisz Ja mam taki charakter jak twoja dziewczyna i wiem ze jak nie uciekniesz od razu to dedzie nieziemska hajjjjjjjjjaaa I gwarantuje ci ze ci chate zdemoluje bo jej nie zalezy Dom jest na ciebie a skoro on nie pracuje to nie ma poszanowania dlA kasy

zrzuc cala wine na siebie,powiedz jaka jest kochana i cudowna i ze zasluguje na kogos lepszego

jak sobie pomysle do czego jestem zdolna jak mnie ktos wkurwi to masakra Nikt mnie jeszcze nigdy nie zostawil ale pewno gdybym byla w jej sytuacji to tak bym zrobila Uciekaj gdzie piepsz rosnie Ijak ci tu ktos radzil zglos ze sie wyprowadzasz bo innaczej bedzie nie ciekawie

nie mam gdzie uciekac. a najgorsze z ona zna adres nowego mieszkania.

ty sobie facet normalnie jaja robisz. masz jaja czy nie? jak ona wyczuje zes pipa to bedzi epo tobie jeździc człowieku. co robisz- dzis DZIS kontaktujesz sie z gosciem od którego wynajumuejsz mieszkanie, bo umowa na ciebie. zrywasz umowe, czyli ze do listopada siewyprowadzicie. w miedzy czasie spokojnie przenosisz swoje rzeczy do nowego mieszkania. chuj ze trwa tam remont- najcenniejsze rzeczy spokojnie przenosisz. i tyle. jak jej nie ma, bierzesz dzien ulropu zabierasz graty i czesc. ona ma klucze do nowego mieszkania? NIE? to dobrze! TAK? wymieniaj zamki. Nie potrafisz-najm slusarza:P i dzis pogadaj z nią- sory, ale musimy sie rozstać, nie mogę z tobą być, itp, zadnych tłumaczeń, płaczów, itp. musisz byc meski stanowczy. co ci zrobi? narobi gnoju po znajomych? i co z tego? wóz ci zniszczy ? no i co? wolisz miec zycie zniszczone przez głupią pinde? tylko z nią nie spij bo cie w bachora wrobi i wtedy bedziesz miał nasrane człowieku

kirrda - masz racje. dziekuje ci serdecznie. chcialem byc troche jak james bond, i stanowczy i elegancki. jak sie nie da elegancko, to przynajmniej musze skutecznie.

fajnie ze napisałes;) napisz co tam u ciebie jak z laską pojedziesz.;) i sie nie daj zastraszac jak pipa, masz byc męski ,rozumiesz? bo jak ona poczuje ze ciebie lękają jej gierki to pozamiatane masz.