Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nienia

poród sn i znieczulenie

Polecane posty

Czy któraś z Was rodziła ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Jestem w 38 tc i zastanawiam się nad tym, czy poprosić o znieczulenie, w razie czego;) Rozmawiałam dziś o tym z moją ginekolog i ona jest do kwestii znieczulenia nastawiona bardzo pozytywnie. A jakie są wasze doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
ponoc przy takim znieczuleniu akcja porodowa sie wydluza a i skurcze zanikaja......nie wiem....moze sie myle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon tree
Osobiście nie brałam znieczulenia, bo nie było potrzebne. Ale słyszałam opinię kolegi, którego żona wzięła zzo i żałowali tego, bo akcja porodowa jakby się zatrzymała, musiała czekać aż to znieczulenie przestanie działać, bo nie czuła skurczów i poród wydłużył się o 1,5 h,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie moja lekarka określiła to jako znieczulenie "płytkie", które nie hamuje skurczów, ani nawet ich odczuwalności, a jedynie ból. normalnie czuje się, że ma się skurcz, można przeć, a nawet chodzić. Chociaż rzeczywiście zdarza się, że akcja porodowa się wydłuża. Ale zdarza się też, że przyspiesza.....Dlatego interesują mnie konkretne doświadczenia rodzących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaraaaaa1231231234
Ja rodzilam ze ZO i bardzo polecam!!!!! Gdyby nie to to bym chyba umarla z bolu. Czulam wszystko- bole, skorcze, ale byly bezbolesne. Co prawda spowalnia to troszke porod, ale jw bardzo polecam-zwlaszcza jesli nie jestes bardzo odporna na bol.No chyba ze porod rozwinie sie ekspresowo i nie bedzie potrzeby znieczulenie. Powodzenia zycze idasz rade. PS bylo juz kilka topikow na ten temat, wiele dziewczyn sie juz wypowiadalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaraaaaa1231231234
chcialam napisac, ze czulam skorcze, ale bezbolesnie-upppssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam, się że były już takie tematy ale jak wpisałam wyszukiwarkę to jakieś głupoty tylko wyszły, a nic na temat:( Ja też mam nadzieję, że to jakoś szybko pójdzie i dam radę bez znieczulenia. Malutka jest podobno drobna, więc może nie będzie tak źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tak :kładziesz się na łóżku na boku i anestezjolog wbija zastrzyk ze znieczuleniem gdzieś w kręgosłup- nie można się wtedy poruszyć ( bo se nie trafi igłą, tam gdzie potrzebuje) potem leżałam na tym łóżku ok 30 minut i przyszła położna- pomogła mi wstać( nogi miałam trochę ja z waty) ale za chwilę jak to rozchodziłam to przeszło. chodziłam po korytarzu cały czas aż prawie do końca i nie czułam już bólu tylko trzymałam rękę na brzuchu, żeby czuć kiedy bardziej twardnieje- to znaczy że skurcz jest i wtedy trzeba oddychać głeboko, żeby dzidzia była dobrze dotleniona.Od momentu podania znieczulenia urodziłam po2,5 godziny, a znieczulenie dostałam jak miałam 2-3 cm rozwarcia. Bóle partych też nie czułam chociaż sam jakby taki nacisk dziecka to czułam, ale to nie było zbyt bolesne. W trakcie samego rodzenia to nawet nie wiem kiedy główkę urodziłam- bo nie czułam, a reszta dzidziusia się pokazała za moment co też nie bolało, bo główka i tak jest największa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi bardzo to znieczulenie pomogło, bo zanim dostałam znieczulenie, to bolało już naprawdę mocno, a moja córeczka też nie była duża: 2950g, wzrost 53cm i obwód główki 33cm Jeszcze apropo znieczulenia to u mnie spowodowało takie uczucie gorąca na ciele i trochę swędzenia skóry, ale tak jakby łaskotki- minęło to jednak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki aneeczka. Brzmi nieźle, to co napisałaś. Jakoś, tak mi raźniej na myśl, że w razie, gdyby okazało się, że nie radzę sobie z bólem to mam możliwość poprosić o to znieczulenie. No i podobno w szpitalu, w którym będę rodzić nie robią z tym żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfkmvkfmv
fajnie ze macie mozliwosc skorzystania ze znieczulenia .. ja mam dyskopatie, bede rodzic sn ale bez adnego znieczulenia i bardzo sie boje.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×