Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzia 112

sposób na teściwą:(

Polecane posty

Gość zuzia 112

Pomózcie nie wiem co robić jestem od dwóch lat w związku z facetem lat 45 ktory bardzo kocha swoją mamusię ,nie bylabym wsciekła gdyby u niej nie przesiadywał kiedy ja jestem w pracy ,a wieczorami wydzwaniał z każdą pierdołą ,na domiar złego w przyszlym roku wprowadzamy sie do naszego nowego domu a moj ukochany nie wyobraża sobie by mamuske zostawic a wiec bedziemy mieć nad bagaż !!!co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .NATALA..............
Wewalisz się w bagno!!!! MAMINSYNEK_____________współczuję!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mamusia gdzie teraz mieszka? w najgorszym wypadku powiedz,ze w takim razie ty sie na mieszkanie w trojke nie pisalas i ma cie splacic i niech sie wtedy wprowadza sam z mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 112
mamuśka mieszka w swoim mieszkaniu a my w wynajętym ...niestety nic prawnie mi sie nie należy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu może, że w takiej sytuacji to Ty zabierzesz do Was swoją mamusię, albo jakąś samotną ciocie, bo ją bardzo kochasz. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic prawnie ci sie nie nalezy,ale byl tam jakis twoj wklad finansowy?jesli nie,to nawet lepiej,jak sie wkurzysz,to wezmiesz nogi za pas i tyle cie bedzie widzial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram pierwszą wypowiedź "tak szczerze". Powiedz, ze na mame to sie nie godzilas. Ja to jestem dosc impulsywna i powiedzialabym facetowi, ze jesli mu zalezy na jakiejkolwiek przyszlosci naszego zwiazku, to musi zwrocic uwage na nas,a nie na mame. Jesli po jakims czasie by to nie pomoglo, to ja nie wiem,czy warto sie wiazac z takim czloowiekiem, bo potem przez mamuske bedziesz musiala zwiewac na drugi koniec Polski, zeby ukoic nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 112
troche bałaganu w moim życiu ,uciekłam od męża z dwójką dzieci .Spotkałam na swojej drodze dobrego czlowieka wiem że mnie kocha i wiem że bardzo kocha swoją mamę ..Nie chcę z nią mieszkać nie lubi dzieci ,dokucza mojej 6cio letniej córce ! wynajeliśmy mieszkanie na trzy lata i po tym czasie nie bede miała gdzie pojść z dziecmi ,boję się ze zostaniemy na ulicy .na poczatku nie bylo mowy ze mama zamieszka z nami teraz to sie zmienilo wybierała do domu wszystko od podlogi ..teraz ma zamiar mieszkanie sprzedac i niestety zamieszkac z nami .nie wyobrazam sobie tego! kocham mojego faceta ale boje sie bardzo o przyszlość na tej farmie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 112
jakby tego było mało to ona często kąpie mojego faceta, myje mu siusiaka i mówi, że tylko ona zrobi to najlepiej, boję się, że pod wspólnym dachem znowu będzie chciała z nim spać a on mamusisynek nie będzie umiał odmówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 112
ale wredenie sie podszywa ktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie potrzebujesz sposobu na teściową tylko na tego faceta. Nie ma co chować głowy w piasek. tylko pogadać trzeba i to szybko. Jeśli już teraz ona podłogi wybiera, to potem będzie w każdy kąt włazić "bo jej", a ty się będziesz czuła jak intruz. Tak się nie da żyć. Wiem, że z dziećmi trudno, ale musisz zaryzykowac, nie daj sobie na głowę wejść. Postaw sprawę jasno. Wiąże się z tobą czy z mamą? i że ustalenia były inne! Ktoś podpowiada, że masz powiedzieć, że zabierasz swoją mamę... Moim zdaniem to dobry pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 112
juz sie czuje jak intruz !! rozmawialam z nim ale on twierdzi że ona ma tylko jego i ze jak ja zostawi to ona umrze ...mamy mojej nie wezmę bo umarła już bardzo dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe poradnik
Ja juz to przerobiłem. Mówi się , że "dwoje staje się jednym". Ale z taką osoba to jest niemożliwe. Moja ex małżonka tylko z jedną osobą była jednym- ze swoją mamusią. A myśmy zyli "odwróceni do siebie plecami". Moje plany nie były jej planami, nie podzielała moich ambicji. Za to wszystko ją łączyło ze swoją mamuśką. Z taką osobą sie nie da żyć. Dlatego takie małżeństwo można unieważnić w świetle prawa kościelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×