Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sercowa-dama

muszę się wyżalić...

Polecane posty

Gość sercowa-dama

nie wiem czy jest ktoś w gorszej sytuacji.. ale jak to się mówi kobieta może wiele znieść... jestem przed 30tką. mam 4 letnie dziecko. pracuję w urzędzie gdszie zarabiam 1300 na rękę (pracuję 2 rok). dziecko chodzi do przedszkola... 300zł co miesiac, spłacam kredyt studencki (bo nie miałam za co się uczyć) 250zł, teraz kontynuuję studia (uzupełniające bo tamte były licencjackie) 320zł, no i płacę rachunki itp 350 zł (mieszkam z babcią która mi pomaga jak może).. to 1200.. zostaje mi 100 zł na miesiąc.. alimenty dziecka to dodatkowe 380 zł ale to nie moja kasa i dziecko ma z niej kupowane ubrznia itp. jak tu żyć w tym chu****m kraju?? zabić się i już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e4fdfvxs
uwaga!!!!!!!!!!!!!!!!!!ostra siostra wróciła i znowu będzie naciągać ludzi na kasęęęęęęęęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxzxz
skonczy ci sie spłata kredytu, będzie lepiej. Alimenty też możesz przeznaczyć na przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zaproponuj ojcu dziecka
żeby alimenty szły w całości na nie i dodatkowo np. na przedszkole możecie sie skladac... choc to zalezy od jego dobrej woli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
kredyt skończy mi się w lipcu 2012 :( spłaciłam już 3/4. i w lipcu 2012 skończę naukę... potwm będzie może jakoś lepiej.. ale teraz te pogody a dziecko zaczyna chorować... ludzie mają ciężko w tym kraju jak nie mają wpływowej rodzinki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxzxz
i szczescie twoje że masz babcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow chociaż masz alimenty :) a babcia nie może opiekować się wnukiem (o ile zdrowie pozwoli i chęci są) wówczas 300 zł masz w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
hmm.. co do alimentów.. to musiałam założyć sprawę w sądzie bo on sam nie kwapił się nawet do zapłaty 1 zł na dziecko.. także myślę że z tym będzie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxzxz
to musisz jakoś udokumentować na co wydałaś alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co pół roku możesz składać wniosek o podniesienie alimentów co roku rozliczając się ze skarbówką dostajesz kasę jako samotny rodzic, odłożyłaś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój walczył jak lew by płacić 100 zł na 1 dziecko, teraz nie płaci wcale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
moja babcia a dziecka prababcia... ma 76 lat. i dobrze że chociaż chodzi po dziecko do przedszkola to ja nie muszę się z pracy śpieszyć żeby zdążyć przed zamknięciem... moja mama należy do tzw młodych babć które się do tego nie przyznają więc nie pomaga mi prawie w niczym. a gdy ją poprosiłam żeby mi pomagała w spłacie kredytu (w sumie to na jej prośbę wzięłyśmy kredyt - 600 zł co miesiąc mi bank wypłacał a ja oddawałam mamie 250 bo tyle chciała a teraz mi 10 zł nie spłaciła)... żal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zaproponuj ojcu dziecka
dodatkowo są organizacje pomagające samotnym matkom, w kosciołach są często zbiórki na potrzebujące rodziny z parafii - kasy i jedzenia głównie. Może po prostu zmień pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxzxz
jako osoba ucząca sie masz prawo do alimentów od rodziców, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
dostałam rozliczenie ze skarbówki... kupiłam dziecku łóżko do spania i wymalowałam nasz pokój (bo jak się przeprowadziłyśmy do babci to wiecie jak babcie żyją...), i latem pojechałyśmy na wakacje. tyle z kasy. potem jak coś zostało to wolałam kupić małej jakieś przydatne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
jeżeli jest tak jak piszesz to ci współczuję ja pomagam i przy wnuku i finansowo też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, zmieni pracę na inną, zacznie od umowy próbnej, podstawy pensji i jako początkująca dowiedz się raczej czy nie ma szansy na awans (i lepsze zarobki) jeśli podniesiesz swoje wykształcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
mam 27 lat. muszę studiować zaocznie żeby podnieść kwalifikacje. nie zmienię póki co pracy bo tu mam na czas nieokreślony i wiem że mnie nie zwolnią. z pracą teraz marnie. pójdę gdzieś gdzie będą lepiej płacić a po pół roku powiedzą DO WIDZENIA... :( realia takie są budżetówka mało płatna ale chociaż wiem że mam regularne wypłaty i już. tak czasem myślę że mam dziwną mamę.... jak skończyłam 21 lat to wypłacoco mi 11tys zł. założyłam lokatę na zaś. po roku jak chciałam zacząc studiować zaocznie to sie dowiedziałam że z kasy zostało 4tys.. resztę wypłaciła mama... na braci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zaproponuj ojcu dziecka
mumi - racja racja! w końcu zmiana wykształcenia do dobry argument do wniosku o podwyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo polska to kupa
ja mieszkam teraz za granica, mam tu prace swoje wlasne duze mieszkanie i mam na wszystko co tylko zechce a dodam ze nawet szkoly nie skonczylam , nie mam matury , w polsce bylabym nikim , a tutaj mam wszystko bez niczego ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alimenty możesz na przedszkole! Dziecko jest małe, nie przejmuje się za bardzo ubraniami. Wystarczy jak od czasu do czasu kupisz jakąś zabawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
od pół roku walczę o podwyżkę. argumentem szefa jest... mało kasy w roku budżetowym :( dziecko ma zabawki :) a ciuchy czasem kupuję w ciucholandach :( no rodzinę to mam dziwną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
ostatnio płakałam u mamy że nie mam nawet za co się porządnie ubrać.. a ona.. no wiem że powinnam ci pomóc w spłacaniu tego kredytu i jest mi z tym źle... i koniec.. skończyła rozmowę... jestem chyba za grzeczna bo powinnam jej wypomniec to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AZX
ŹLE SIĘ GOSPODARZYSZ,NA WAKACJE POJECHAŁAŚ A TERAZ zęby w ścianę.urząd pracy daje stypendia socjalne na studia do 27 roku życia a jeśli nie masz zawodu to też dadzą obojętnie ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AZX
sprawa o alimenty w sądzie nic nie kosztuje,napisz wniosek sama i wyślij nawet listem poleconym albo zanieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercowa-dama
teraz to jestem mąrdzejsza ale kiedyś to się myślało że mamusia pomoże. na wakacje wjechałam 40 km od łodzi więc nie wydałam dużo... poza tym nie wyobrażam sobie żeby dziecko siedziało cały rok w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×