Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomóżciemigozostawic

CHCE GO ZOSTAWIC, ZMOTYWUJCIE MNIE

Polecane posty

Gość pomóżciemigozostawic

chce go zostawic, raz a porzadnie, a nie wiecznie dużo gadac i dalej tkwic w tym zwiazku.. czym się zajmowałyscie aby nie myslec? nie mam znajomych, potraciłam kontakty, wiele osob odsunęło się ode mnie- na moje własne zyczenie, co robiłyscie aby nie myslec, zostawic,nie odbierac telefonów ciagłych, zaczac nowe zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
a czemu chcesz zkonczyc ta znajomosc..bo nie wiemy jak cie zmotywowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultrablue
ale dlaczego chcesz go zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
bo jest nieodpowiedzialny jest jeszcze za dziecciny, nie mysli przyszłosciowo najchetniej to by zycie spedził z kolezkami czesto bywa podły, uzywa slow, których nie powinien sama tez nie jesyem bez winy i chce to zakonczyc ma 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
zostaw go, zasługujesz na kogoś lepszego, kto cie bedzie szanował i bedzie miec czas dla ciebie i dla kogo bedziesz wazniejsza od kolegów i imprez jestes młoda szkoda zycia na uzeranie sie z takim kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
tak, to prawda, straciłam 2 lata, kocham go bardzo, wiem ze on mnie tez, ale my mamy inne myslenie, nie ufam mu, nie bede go wiecznie sprawdzac, chce zyc godnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam 6 lat w związku. Sądziłam, że to ten jedyny. Najwpanialszy, że nikt inny mnie nie zechce, nie pokocha. Będę sama gdy Go zostawię. Będę nieszczęśliwa. A tymczasem... była to najlepsza decyzja jaką podjęłam w życiu. Wymagała niemałej siły - zwłaszcza, że niewiele czasu zostało do ślubu, ale nigdy jej nie żałowałam. czasem lepiej coś zrobić niż tkwić w związku bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
piszcie jak zapomniec kobietkiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ciężko
Ja też chyba muszę zostawić mojego. Choć bardzo go kocham, to coraz częściej widzę, że to nasze chodzenie do nikąd nie prowadzi. Jesteśmy razem kilka lat. On przestał się starać. Coraz mniej nas łączy a coraz więcej dzieli. Mamy inne zainteresowania, jego hobby mnie wkurza. Patrzę na innych szczęśliwie zakochanych i serce mi się kraje. Ja kocham za mocno, on za słabo. Ja bym chciała częstszego kontaktu a on ten kontakt coraz bardziej ucina. Po prostu chyba nadszedł taki czas, że ja już bym chciała zrobić jakiś krok do przodu a on niestety jeszcze bardziej się ode mnie odsuwa:( Niby nie chce się rozstać a i tak jakoś mnie unika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ciężko
mój też ciągle kłamie, lata do kumpli. w ogóle nie wiem co on robi w ciągu tygodnia, bo nasz kontakt jest prawie minimalny. kiedyś nie było mowy, żebyśmy piątek spędzali osobno. przyjeżdżał chociażby na godzinkę. a dziś jak sami widzicie siedzę na kafe. jestem sama i czuję się beznadziejnie. niby mam faceta a tak na prawdę to nie mam na kim polegać, nie mam w nim oparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ciężko
pomóżciemigozostawicto co, rzucamy ich? razem raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
no nie ma wyjscia moj pracuje całymi dniami ostatanio to sie mało widujemy :O ale jego zachowanie to dramat skad jestesss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ciężko
świętokrzyskie. a ty? mój też dużo pracuje, ale dla kolegów zawsze znajdzie czas i siłę a ja wiecznie słyszę, że jest zmęczony, że go coś boli itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
ja małopolskie. no tak jak np wczoraj, miał wolne to sie spotkalismy, on mowi ze do domu che wracac,bo nie ma g tyle czasu.. owszem wrócił, pobył 30 min i mówi, ze wychodzi, straszna awanatura bbyła rpzez tel,,, dzis wrócił z roboty, nie minęło 15 min a juz hgo nie było w domu, nie ma kasy na koncie wiec jak wrócił od kolezki puscil mi bita od ojca... i cisza, ja tez cisza.. i tez mam puste konto, dzwine ze nie dzwoni, zawsze to robil, tak bym nie odebrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznaj kogoś innego ! zajmij się jakąś pracą .. powyrzucaj wszystkie rzeczy które kojarzą Ci się z nim !!!! odśwież znajomości , wychodź do ludzi .. ewentualnie heh..kup sobie psa i całą miłość przelej na niego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ciężko
Hmm ale chociaż pomyślał o Tobie i puścił tego dzynka. mój to potrafi czasem przez 2-3 dni się nie odzywać. w tym tygodniu gdybym się pierwsza nie odzywała, to byśmy chyba wcale nie gadali. chłopak mojej koleżanki też ma swoje hobby, kolegów, ale dzwoni do niej codziennie, w pracy pisze kilka smsów i choć rzadko się widują(związek na odległość) to są w ciągłym kontakcie. ja z moim mieszkamy kilka km od siebie a widujemy się tylko w weekend i teraz zazwyczaj tylko w jeden wieczór weekendowy. wcześniej nasz kontakt był częstszy i częściej się widywaliśmy. niestety strasznie się od siebie oddaliliśmy a ja już nie mam siły, żeby walczyć o ten związek. odpuszczam sobie to. mam nadzieję, że nam się jakoś autorko ułoży to życie i będziemy szczęśliwe, bo z tymi chłopakami raczej szczęścia nie zaznamy. mój jest w podobnym wieku do twojego i powiem ci, że to wielkie dziecko a ja chcę faceta a nie gówniarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwrefnirenf
Nie potrafisz sie sama zmotywowac do tego, a to oznacza, ze tak naprawde nie chcesz go zostawic, weszlas tu zeby sie lepiej poczuc i uslyszec cos milego, ale nasze rady masz w dupie, to wszystko sprawi, ze i tak go nie zostawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
hm, no to ja mam troche inaczej, on do mnie dzwoni codziennie po kilkanascie razy, chyba ze ma pusto to rano przed praca od matki no i jak wraca.. takze sam dba o kontakt raczej aj go olewam, tera juz dzwoni chyba 10 raz, ale nie odbieram i nie mam zamiaru, bo sobie nie pozwole na nieszanowanie mnie, najdłuzej nie odzywałam sie chyba 3 dni, to juz dzwonil po moich rodziach itd, ale gówno dały te ciche dni z moejj strony wiec teraz zobaczy co ja znaczeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwrefnirenf
Jak chcesz go zosawic, to zrob to po prostu. Chyba, ze sama nie wiesz czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
nawet esa napisał od ojca, bo nie odnieram : TEZ KIEDYS ZADZWONISZ W WAZNEJ SPRAWIE ... takie tiki stosuje abym odebrała, ze niby cos waznegooo ale znam to na pamiec i to jego gierki nie bede odbierac, choc sama sie z tym niesamowicie męczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
nie bede kłamała, ze chciałabym z nim byc, bo go kocham i najbardziej chce jego zmiany, póki co dam temu wszystkiemu czas, nie 2-3 dni, moze cos zrozumie, jak nie to ZEGNAJ nie ma innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh ciężko
ja bym chyba wolała odebrać i kamiennym głosem powiedzieć, że to koniec. takie nieodzywanie się nic nie da. lepiej powiedzieć, że męczy cie taki związek, że czujesz się nieszanowana i odchodzisz. zrób to z twarzą. może wtedy coś do niego dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwrefnirenf
To nie zakladaj mylnego tematu, bo sam jego tytul sugeruje, ze chcesz sie wyzalic, a nie odchodzic od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
nie mogę własnie odberac.. ja mu setki, tysięcy razy mówiłam, ze to koneic, ze nie chce znim byc, ze nie pasujemy do siebie, on te słowa zna na pamiec, wiec jak mu tu powiem to od razu zmieni temat i w ogóle, oleje to co powiem.. a tego nie chce.. on stwerdzi, ze on ze mna musi byc do konca zycia, bo mnie kocha nad zycie i taka będzie gadka, znam to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwrefnirenf
Jesli chcialabys go zostawic to powiedzialabys mu "zdradzalam CIe caly czas, Jestes zerem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
nie mów mi co mam robic i nie psiz,bo jak widzisz nie zwracam uwagi na Twoje posty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwrefnirenf
Zwracasz uwage, ale nie odpowiadasz, bo ten temat zalozylas dla siebie zeby slyszec tylko to co Ty chcesz uslyszec, zeby sie wyzalic, tak naprawde bedziesz siedziec w toksycznym zwiazku mase czasu, od czasu do czasu w necie deklarujac zerwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżciemigozostawic
nie znasz mnie wiec nie oceniaj ;) jak Cie prosze;) a te przemądrzałe wnioski schowaj sobie w kieszen ;) pisz ile wlezie, to ostatani post,w którym się do Ciebie ustosunkowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzhbzub
Nie musze Cie znac zeby Cie oceniac, zachowujesz sie jak typowy przedstawiciel motlochu internetowego. Wlazisz tutaj z gotowa prawda na temat swojego zwiazku i dobrze wiesz, ze nikt nie zmotywuje Cie do zerwania, bo Ty tej motywacji nie chcesz. Nie musisz sie odnosic do mojego postu, bo to co napiszesz bedzie zalosne, oszczedzmy sobie tego zatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×