Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chłoporobotnik

Pieniądze były ważniejsze niż życie ludzkie

Polecane posty

Gość Chłoporobotnik

jechałem do pracy o 5:30 i zobaczyłem że na światłach wieszał się jakiś koleś, zawróciłem i zapytałem: "co pan robi" a on "ja nie prosiłem o pomoc". Miał przyczepione albo jakieś sznurowadło albo sznurek od kaptura, odjechałem dalej i pomyślałem że zadzwonie na policję, wtedy zobaczyłem że się odwiesił i pojechałem dalej po czym sumienie kazało zadzwonić jeszcze raz i teraz nie wiem czy on zrezygnał czy nie. Mam wyrzuty sumienia, że tam nie zostałem przy nim i go nie pilnowałem do przyjazdu karetki, bo ważniejsza była dla mnie dniówka. Teraz chciałbym zadzwonić do szpitala i spytać się czy odnotowali jakieś samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłoporobotnik
a ty co przeszedłbyś obojętnie? Cwaniaczek w internecie, a naprawde to by się zesrał w gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gukfuf
Mam koleżankę która od kilku lat cierpiała na depresje. Byłam u niej w odwiedzinach. Wyszłam od niej, przeszłam kilkadziesiąt metrów...ale coś mi kazało zawrócić. Zastałam ją w garażu, powiesiła się na kablu. Podtrzymywałam ją, próbowałam jakoś odwiązać ten kabel. Najtrudniejsza decyzja - puściłam ją, złapałam sekator i przeciełam kabel. Na szczęście było w czas ale... tego się nie zapomina. Długo musiałam się z tego sama leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie na czarno..
moja mama się powiesiła gdy miałam 8 lat. znalazłam ją z bratem.. było już niestety za późno.. minęło 10 lat, a widzę to tak jak tamtego dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że nigdy mi się to nie przytrafi, bo faktycznie nie zaprzeczam, komfortowo bym się nie czuł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie na czarno..
nie życzę tego nikomu.. tego się nie zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gukfuf
Takich atrakcji to nawet najgorszemu wrogowi się nie życzy. To jest tak ogromny strach, szok, przerażenie że brakuję tchu... Do dziś mam poczucie winy bo zdarzyło mis ię jej powiedzieć że skoro jej tak źle to niech ze sobą skońćzy, w końcu posłuchała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie na czarno..
aż mi w uszach zadzwoniło na przypomnienie tamtego poranka.. ehh. ale życie toczy się dalej, nie można się poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×