Swoją przyszłośc widzę marnie

Na maturze zdawałam rozszerzenie chemii i poszło mi nie najgorzej. Nie miałam pojęcia jakie mogę wybrać studia, więc w tym czasie poszłam do szkoły policealnej. W tym roku mam zamiar zdać jeszcze rozszerzoną biologię i wybrać się na medycynę. Jednak... Wcale mi się to nie uśmiecha :( Doszłam do wniosku, że chyba mam "humanistyczną duszę" Chciałabym aby moja praca w przyszłości była twórcza i w pewnym sensie rozrywkowa. Jednak gdybym wybrała humanistyczne studia wiązałoby się to z bezrobociem :(