Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czasp odjąc decyzje

Rzuciłam chłopaka...a on sie do mnie nie odzywa :( czy to znaczy że nie kocha?

Polecane posty

Gość czasp odjąc decyzje

czy nie chce sie ponizac?? może czeka na mój gest??? zrywałam z nim już wiele razy i zawsze prosil mnie o powrót...cierpie bez niego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
czy jak mu coś napiszę to odpowie ?? czy nawyzywa mnie, że jestem głupia i sama zdecydowałam , że chcę tak? :( dodam , że bardzo mnie zranił, ale to już teraz nieważne, bo nie mogę bez niego żyć ... chcę naprawić wszystko odbudpować z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze w koncu zmadrzal?
jak mozna byc z kims kto traktuje osobe, ktora niby kocha jak smiecia? po co on Ci jest potrzebny? zeby sie dowartosciowac? okropna jestes...zrywasz z nim po to zeby Cie prosil o nastepna szanse...durna ejstes naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agii289
no i dobrze chłopak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
nie. po prostu było źle, rzucałam go by otrzeźwiał, pare dni był smutny , zmieniał sie na lepsze ale neistety pozniej wracało do gorszego ;/ ale teraz bym chciala zapomnieć wszystkie urazy i zacząć od początku , bo początki były cudowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co myslalas ze bedzie
blagal, dorosnij dziewczyno i skoncz z tymi gierkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
NIE !! myslalam że sie obudzi i przeprosi za to co zrobił ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z rozpędu
jeśli to prawda co piszesz, to mam nadzieję, że już nigdy się do ciebie nie odezwie. Co ty sobie z niego worek treningowy zrobiłaś? Myślisz, że on nie ma uczuć i będzie znosić te twoje fochy do usranej śmierci??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agii289
najwyraźniej zmądrzał. Co to w ogóle za gierki? Rozstania i powroty. Jak on ma sie obudzic, skoro wie, ze ty na niego czekasz i dasz mu nastepna i nastepna i jeszcze nastepna szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
dobra dobijcie mnie ;) od tego są własnie dzikie suki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agii289
A tak w ogóle dziewczyno ty nie masz poczucia własnej wartości. Wracasz do niego, bo prosi i obiecuje. Niech pokaze ci ze mu zalezy, niech naprawde sie stara a nie tylko poobiecuje i juz pieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
no to nie napisze do niego ;) niech dalej nie wie co ze mną niech mysli że mam chlopaka i jestem szczęsliwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ty myślałaś ze za każdym razem jak go rzucisz to przyleci?? Po prostu ma cie gdzies i mądry chłopak bo w koncu zmądrzał i nie pozwala sobą pomiatać ciekawe jak ty bys sie czuła jakby cie tak co chwile zostawiał i przylatywał;/ bezsensu i taki związek juz nie ma zadnej nadziei nawet;/ także nie łudz sie i na następny raz to najpierw pomysl a pózniej działaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrot do poczatku...
nie jezdzijcie tak po autorce, bo to ze opisala zdarzenia w taki a nie inny sposob, nie znaczy od razu, ze bawi sie w jakies gierki. Przeciez wiele osob tak ma, ze dochodza do wniosku, ze nie chca byc z dana osoba, zrywaja, ale w glebi duszy maja nadzieje ze ta osoba ciagle teskni i byc moze bedzie chciala o nas zawalczyc. A do autorki: ty sie przede wszystkim uspokoj, a pozniej zastanow sie, dlaczego chcesz zeby on do ciebie wrocil. Przeciez zrywalas z nim wczesniej z jakiegos powodu, znaczy ze nie bylas z nim szczesliwa. Jezeli kiedys sprawial ci bol, to bedzie go sprawial nadal a tak jak na poczatku nigdy juz nie bedzie, bo to juz po prostu bylo, mialo miejsce w przeszlosci i po drodze mieliscie ze soba rozne inne doswiadczenia, wiec o szczesciu jak na poczatku nie moze byc mowy. Zastanow sie, bo jezeli kieruje toba jedynie tesknota, uraznona duma (bo on nagle cie nie chce i nie walczy o ciebie), czy poczucie samotnosci, to wiedz, ze pakujac sie w ten zwiazek po raz kolejny, wcale nie bedziesz szczesliwsza. Beda nastepne przykre dla ciebie sytuacje, tylko wiecej straconych nerwow, i choc juz nie bedziesz sama, to i tak bedziesz nieszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ty myślałaś ze za każdym razem jak go rzucisz to przyleci?? Po prostu ma cie gdzies i mądry chłopak bo w koncu zmądrzał i nie pozwala sobą pomiatać ciekawe jak ty bys sie czuła jakby cie tak co chwile zostawiał i przylatywał;/ bezsensu i taki związek juz nie ma zadnej nadziei nawet;/ także nie łudz sie i na następny raz to najpierw pomysl a pózniej działaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
no własnie nie urażona duma, nawet mogę pierwsza napisac, raczej mi go brakuje, wszyscy inni faceci wydaje mi sie że lecą tylko na moja dupe... że są napaleni i chujowi ... a on byl inny...moglismy pol roku nie upraiwac seksu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestgorzej
może miał już dość. Jak długo z nim byłas. Ja dzis też sie poklociłam z moim robie rachunek calego związku i wszystko wychodzi na to że bede musiała sie z nim rozstac ;((((((((((((( To boli byłam z nim prawie 3 lata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
on mnie też ranił ale nie widział tego...chce mu coś napisać ale nie wiem co . chce żeby to było miłe a potrafie tylko zlośliwie zgryzliwie . co w stylu "i co? skresliłes mnie juz calkiem? spotkales juz swoja nowa milosc czy dalej polujesz na modeleczki ktore pasują do twojego auta? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
spytam , czy lepsze ma teraz życie...dam mu do zrozumienia że mam jakiś żal... jak kocha to wróci, jak cieszy sie że może teraz sie pogapić na silikonowe wary modelek to szybicej zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestgorzej
Też miałam ochote mu coś napisac ale ciesze sie że zbliza sie pora snu i wreszcie moge wyłączyć sie i nie cierpiec dalej. Kochana poczekaj postaraj sie w jakis sposob uspokoic wiem ze jest trudno. Moj zachowuje sie identycznie raz nie odzywał sie nawet tydzien i nagle z łaski swojej napisał smsa że nie moze beze mnie zyc. Przez to co zrobił odeszłam od niego na miesiac nagle wymiękł i przepraszał mnie na kolanach schował po raz pierwszy dume do ki3eszeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
napisałam tak i wysłałam : No i co tam? Już mnie skresliłęs calkiem? lepsze jest takie zycie?Beze mnie z mozlwoscią wyrywania modelek? bo przeciez one sa lepsze...tylko bez zlosliwosci nie wiem czy w o ogóle odpisze...ale cóz jak go kocha wróci jak nie wróci to nigdy nie był mój i szukam innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
marze o tym by napisał , że nie jest lepsze że tylko mnie kocha :( ale czuje że tak nie bedzie;/ nic , ide sie upić bo nie wytrzymam na trzezwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasp odjąc decyzje
nie odpisal :) to znaczy, ze mnie zlewa i nie kocha :) to dobrze..już nie bede sie łudziła ,że moze gdzies tam czeka na mój znak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem zle ze napisałaś no ale ok twoja sprawa... ja kiedyś byłam w podobnej sytuacji tylko ze ja go kochałam on mnie nie nie odzywał sie niekiedy miesiąc a jak juz sie przyzwyczaiłam okazało sie ze kogoś ma...;/ ona go naciągneła na kase i zwiała i wrócił do mnie z płaczem ale powiem wam ze warto było go przyjąć z powrotem teraz czuje jego milość wiem ze mnie kocha i to bardzo i zyje sie nam jak w bajce takze moze nie tracić nadziei? bo juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×