Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ---SenNaJawie---

SenNaJawie.ToByloStraszne.Brrr

Polecane posty

Gość ---SenNaJawie---

kiedyś miałam taki sen w którym mała dziewczynka skacze mi po łóżku. Dziwne było to, że widziałam jak otwierają się drzwi do kempingu, wiedziałam, że ktoś wchodzi bo słyszałam jak ktoś głośno oddycha i nagle "poczułam" że skacze po moim łóżku-widziałam że to mała dziewczynka, miała długie czarne włosy, jednak nie mogłam jej widzieć bo byłam nakryta kołdrą.. zacisnęłam wtedy mocno oczy i czekałam aż to minie. Wtedy wybiegłam z kempingu. Nie wierze w duchy ani nic takiego. Wiem, że to był taki "sen na jawie". Pytanie, czy przeżyliście coś podobnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
Ja pytam poważnie.. to było nie tyle co straszne ale dziwne. Jeden jedyny raz coś takiego mi się zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
No tak.. wątek "czy jest tu ktoś normalny" jest tak oblegany a na moim nikt nawet się wypowiedzieć nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joti
Ja kilka lat temu przeżyłąm coś podobnego. Przprowadziłam się do nowego pokoju w domu. Jakieś kilkanaście lat nikt w nim nie mieszkał od śmierci mojego pradziadka. I dodam że też w duchy nie wierze, ale to było coś strasznego i dziwnego i zdarzyło się ze 3 razy, zawsze tak samo i o tej samej godzinie - 6 rano. Mianowicie, budziłąm się ale nie do końca bo nigdy nie mogłam otworzyć oczu choć bardzo tego chciała i nagle słyszałam jak ktoś zbiega schodami ze strychu , biegnie przez korytarz i nagle wpada do pokoju, choć dzrzwi były zamknięte, po czym rzuca się na łożko w którym ja leżałam. i czułam wtedy coś takiego dziwnego, odrażającegoo, nie potrafie tego dokładnie opisać. Coś jakby ktoś we mnie wszedł, brrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joti
KleopatraXXI, a Ty wierzysz w duchy? Jeśli tak to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejedna123
o kurwa, to juz nie zasne. mnie natomiast kiedys snilo sie, bądź nie śnilo ? kiedy byłam mała zawsze miałam problemy ze snem, znalazłam sobie taki patent ażeby patrzeć w jeden punkt cały czas, no i założenie było takie, że w końcu się znudzę i zasnę. Wieć gapiłam się na drzwi, aż tu nagle klucz zaczął się poruszać. Słyszałam czyjeś kroki, słyszałam je coraz głośniej, jakby ktoś do mnie podchodził ale nic nie widziałam. Gdy było to już dość bliskie krzyknęłam na cały głos i wszystko jakby zniknęło. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
No aż ciarki przechodzą!!! Tobie to się aż 3 razy przydarzyło... Ja bardzo się bałam przez długi czas po tym jak to się stało, oczywiście jak komuś opowiadałam to się śmiali więc i ja się zaczęłam z tego śmiać. Jednakże to było bardzo dziwne uczucie nie do opisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
Raz jeszcze kiedy byłam sama w domu i próbowałam zasnąć, słyszałam jakby ktoś "bawił się kontaktem" tzn. pstrykał bezsensu jakby zapalał i gasił światło. Wyobrażacie to sobie? Nakryłam się kołdrą i jakoś upocona zasnęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joti
Dla mnie to też było straszne, nigdy tego nie zapomne. Jeszcze dodam, że jakiś czas temu była u Nas mojej mamy koleżanka która się zajmuje takimi pierdołami jak duchy, niby je widzi , choć ciężko mi w to uwierzyć i kiedy weszła do mojego pokoju mówiła, że ktoś ją z tamtąd wyganiał w starym niemieckim języku, że nie widziała go , ale słyszała i czuła, brrrrrr. I tak w duchy nie wierzę, cieżko mi jakoś w to wierzyć, ale straszne to w każdym bądź razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę z innej bajki. Ja gadałam kiedyś z gościem, który był świadkiem egzorcyzmów. Studiował fizykę i powiedział, że tam się działy takie rzeczy, których fizyka po prostu nie ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
kurczę, dziwne to wszystko. Niby się wie że takie pierdoły nie istniają ale strach jednak jest... Ja się boje zasypiać sama do teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
W egzorcyzmy też nie wierzę. Jednak dużo się o tym słyszy. Dużo ludzi twierdzi, że widziało takie straszne rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam inny przypadek
wracałam z pracy, w biały dzień, wysiadłam z autobusu na przystanku i miałam przejść przez jezdnię, gdy stałam na wprost stała jakaś dziewczyna, gdy przejechał samochód który ja zasłaniał już jej tam nie było pamiętam szok jaki przeżyłam, prawie nei ruszyłam z miejsca ona po prostu znikneła, w jednej sekundzie ją widziałam tam a za chwilę jej nie było....do dziś nie potrafię tego wytłumaczyć, bo fizycznie nie mogła pójść nigdzie bym tego nei zauważyła mineło wiele lat od tego zdarzenia a nadal tego nie pojmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
ja miałam inny przypadek: i pewnie nikt ci nie wierzy? Brrr, straszna historia. Może rzeczywiscie coś w tym jest? Czy to nasza chora wyobraźnia tak działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam inny przypadek
nie nei zmyślam, miałam przjęść przez jezdnię i widziałam ją po tamtej stronie ulicy, ona stała by przjść na moją storonę, przez moment zasłonił ją przejeżdżający samochód, gdy przejechał już jej tam nie było stałam przez moment w szoku i rozglądałam się, nei było jej w zasięgu wzroku, nie przeszła przez ulicę w innym miejscu, nie cofneła się, no nie miała dokąd zniknąć bo tam był tylko chodnik i ciągnący się wzdłuż niego trawnik.... najdziwniejsze że to było w dzień, było jasno i obok mnie na przejściu też stali inni ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to ludzie nauki (tzw. ścisłe umysły) i ci poranieni racjonaliści wmawiają nam, że to wszystko bujdy. Prawda jest taka, że nauka to nie wszystko. A są na niebie i Ziemi takie rzeczy, które się nie śniły waszym filozofom- tak Shakespear mądrze powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
joti Na początku napiszę, że wiem co czujesz i że jest mi przykro. Wiem co znaczy taka "niby zdrada ale jednak nie zdrada" Wybacz mu, jeśli na prawdę go kochasz. Facet to facet, zawsze coś odpierdoli a potem żałuje-tym bardziej że w grę wchodzą procenty. Ja mojemu przebaczyłam taka zdradę.. hmm.. (szczerze-całowanie się z inną) i teraz jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, mamy cudownego synka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam inny przypadek
kiedyś miałam bardzo dziwaczny sen w nocy śniło mi się że obudziłam się i znalazłam się w oknie, spojrzałam na zewnątrz był dzień, błysneło czerwone swiatło i zobaczyłam ten sam widok w nocy, potem znów błysneło światło i zdałam sobie sprawę że stoję w pokoju tuż przy ścianie (zwrócona do ściany) nagle zdałam sobie sprawę że jeśli zechcę przejdę przez nią do kuchni...ta myśl mnei tak przeraziła że natychmiast się obudziłam...bałam sie że to może być prawda to było lata temu, gdzieś czytałam że najwięcej takcih jazd zdarza się w okreie dojrzewania bo nastolatkowie są bardziej wrażliwi na takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
U mnie to też się wydarzyło jak byłam nastolatką, może coś w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam inny przypadek
o kur.....jak sobie przypomnę tę ścianę to chyba w życiu tak się nie bałam.....to było jak "out of body experience"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
Dokładnie tak samo się czuję... jak sobie przypomnę tą dziewczynkę, uśmiechnięta, skaczącą po moim łóżku to mnie ciary przechodzą! (wiek na oko- 6,7 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam inny przypadek
te przebłyski światła też były dziwne bo cały czas myślałam że jestem obserwatorem i miałam świadomość że to co widzę jest dziwne, to nei był sen ale jakbym oglądałam film klatka po klatce i właśnie takei odrębne sceny następujące chaotycznie po sobie zazwyczaj sen ma jakąś w miarę spójną fabułę a nie nieruchome obrazy które następują po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam inny przypadek
kiedyś też miałam taką dziwną akcję czekałam na przystanku i obserwując przejżdżające samochody miałam wrażenie że wszystko straciło skalę, wszystko wokół ucichło a samochody zdawały się być nierealne, jak zabawki a nie prawdziwe, miałam wrażenie że obserwuję tę scenę gdzięś z oddali, siebie na przystanku i przejeżdżajace samochody, tramwaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joti
Mnie też ciary przechodzą jak Was czytam, brrrr. Matko jak ja dziś zasnę, chyba będę siedzieć na kompie aż na dworze zrobi się jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SenNaJawie---
skąd to sie bierze? takie sny...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×