Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żyję chwilą

Do kobiet,które kochają dużo starszych mężczyzn...

Polecane posty

Mój mąż jest starszy odemnie o 20 lat.Małżeństwem jesteśmy od 20.Był dobrym kolegą mojego ojca,pracował z moją mamą.Podkochiwałam się w nim jeszcze jako nastolatka. Imponował mi:oczytany,przystojny,dobrze ubrany,szarmancki...Kilka lat po tym jak zmarła mu żona związał się ze mną.Broniłam się przed tym uczuciem,ale w końcu zrozumiałam jak bardzo go kocham.Oczywiście rodzice byli przeciwni naszemu związkowi,znajomi też.W miasteczku aż huczało od plotek.Każdą wolną chwilę spędzałam z nim.Przestałam spotykać się z przyjaciółmi...Poświęciłam dla niego wiele rzeczy...W końcu rodzice pogodzeni z całą sytuacją wyprawili nam huczne weselisko.Lata mijały,a ja skończyłam studia i zaczęłam pracować.Oczywiście było między nami wiele niedomówień tak jak to w każdym małżeństwie,ale nadal bardzo się kochaliśmy...A dzisiaj? Muszę opiekować się moim schorowanym mężem,który kilka lat temu miał zawał serca.Kobiety w moim wieku jeszcze rodzą dzieci.A ja i Piotr nawet nie doczekaliśmy się nawet wspólnego potomka, bo on nie chciał mieć już dzieci...KOCHAM GO,ale żałuję tej decyzji sprzed lat. Także zastanówcie się moje drogie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinero
Mezczyzna jest zdolny do zaplodnienia nawet do 80ki.Przekonaj go ze dziecko jest wzne dla ciebie.Niestety podejrzewam ze wszelkie obowiazki zwiazane z maciezynstwem spadna na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahahahaha.
te lala ! cienko prowokujesz z samego rana takiego pana boga zlapalas za nogi a twoi starzy huczne weselicho dla was odpierdolili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgdrgsfasd
Byłam w związku z dużo starszym (różnica 17 lat) i miałam wtedy dokładnie te same myśli - że kiedyś będę chciała dziecko, a on miał już dwójkę swoich, że ja będę chciała wciąż jeszcze podróżować itd... a on chciał tylko spokojnego życia w domu, a nawet jeśli o seks chodzi - moje potrzeby będą rosły, a jego malały. Mieszkaliśmy razem i miał być ślub, ale się rozstaliśmy. Bardzo dobrze się stało. Teraz jestem z rówieśnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×