Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MoniQue69

odszedł, jest szansa?

Polecane posty

zawsze moze zmienic zdanie, ostatni raz sprobuje potem koniec. znam juz wasze zdanie, "nie ma szans, daj sobie spokoj" wiec... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarda baba i dobrze mi z tym
Mam wrazenie, ze nalezysz do kobiet, ktore - bez wzgledu na to, czy jest w zwiazku dobrze , czy zle - uczepily sie faceta jak kleszcz. Wyraznie widac, ze nic do ciebie nie dociera. Jestes jak bluszcz obiniety wokol szyi i nie dajacy szansy na oddychanie. Mam wrazenie, ze ten facet po prostu od ciebie uciekl!!! A ze do konca nie zamknal za soba furtki to tylko dlatego, zebys nie zrobila czegos glupiego. I mial racje, bo sama piszesz, ze jak ostatecznie nic z tego nie wyjdzie, bo bedziesz mogla go nienawidziec i sobie to jakos odbic. Wiec on cie dobrze zna i wie, jak mozesz zareagowac na ostateczne rozstanie. Tobie naprawde potrzbny jest przycholog!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×