Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dorota_N.

Kobiety po zabiegu aborcji...

Polecane posty

Gość Dorota_N.

Jestem studentką pielęgniarstwa. Na etykę mam opracować temat pt. "Aborcja" dlatego bardzo proszę kobiety, które dokonały tego zabiegu o wypowiedzenie się na tym wątku. Od razu zaznaczam, że osoby, które chcą obrażać innych nie powinny tutaj nic pisać. Pamiętajcie - łatwo jest osądzać innych nie będąc samemu w takiej sytuacji! Nikt nie przerywa ciąży dla przyjemności, tylko z ważnych dla siebie powodów. Nie zbawicie świata wyzywając innych, nie do Was należy ocena czyjegoś życia i tego czy postępuje dobrze! Każdy ma swoje sumienie. A teraz powracam do kobiet po tym zabiegu. Proszę o odpowiedzenie mi na kilka pytań. Z góry dziękuje. Oczywiści nie musicie odpowiadać na wszystkie pytania, możecie tylko opisać wszystko co chcecie powiedzieć na ten temat nie stosując się do numerów pytań. 1. W jakim wieku zaszłyście w nieplanowaną ciążę, była ona wynikiem normalnego stosunku czy gwałtu? 2. W którym tygodniu ciąży dowiedziałyście się o niej i w którym ją przerwałyście? 3. Jaką metodę/ lek zastosowałyście? Czy korzystałyście z czyjejś fachowej pomocy? Podcza zabiegu był z Wami ktoś bliski (chłopak, przyjaciółka) 4. Czy wahałyście się dokonując zabiegu czy byłyście pewne swojej decyzji? Ktoś pomagał Wam w jej podjęciu? 5. Co czułyście po zabiegu? Ból, stratę, ulgę, wyrzuty sumienia? 6. Jak wyglądał sam zabieg? Wdziałyście płód? 7. Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o aborcji? 8. Gdzie dokonałyście zabiegu aborcji? Jeśli chcecie powiedzieć jeszcze coś o co nie zapytałam bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgfsdgf
ona nie pyta u którego lekarza, w jakim gabinecie, w mieście szpitalu czy na ulicy tylko liczy na ogólną odpowiedź, jak do ankiet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto klementynko temat dla ciebie. za chwile pewnie rozwinie sie tam dyskusja wiec wkrocz na swoj ulubiony temat i zbawiaj swiat! jak to napisala autorka. wkraczaj w decyzje innych i namawiaj je wszystkie do nieusuwania ciazy i wielbienia dzieci! a te ktore beda za aborcja albo napisza ze nie lubia dzieci od razu potepiaj i ukamieniuj! bo przeciez kazdy ma uwielbiac wszystkie dzieci kazda kobieta ma byc matka polka i rodzic co rok ile sie da dzieci!!! taki jej los i nie ma innego wyjscia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota_N.
Dokladnie nie chodzi mi o to gdzie przeprowadziłyście zabieg w sensie np. Warszawa ulica taka i taka, tylko czy było to np. w domu, w jakimś szpitalu, podziemiu, w Polsce, za granicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka12345
1. W jakim wieku zaszłyście w nieplanowaną ciążę, była ona wynikiem normalnego stosunku czy gwałtu? 24lata, normalny stosunek 2. W którym tygodniu ciąży dowiedziałyście się o niej i w którym ją przerwałyście? w 1tc 3. Jaką metodę/ lek zastosowałyście tabletki RU486 ? Czy korzystałyście z czyjejś fachowej pomocy? Podcza zabiegu był z Wami ktoś bliski (chłopak, przyjaciółka) NIE 4. Czy wahałyście się dokonując zabiegu czy byłyście pewne swojej decyzji? Ktoś pomagał Wam w jej podjęciu? bez wahania, sama 5. Co czułyście po zabiegu? Ból, stratę, ulgę, wyrzuty sumienia? ulga, kamień spadła z serca 6. Jak wyglądał sam zabieg? Wdziałyście płód? bóle, skurcze, dużo krwi, lekkie omdlenie tak, widziałam 7. Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o aborcji? nie chciałam mieć dzieci w tym czasie i z tym mężczyzną 8. Gdzie dokonałyście zabiegu aborcji? w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kokoszki
Jak wygląda płód? Skoro nie masz wyrzutów sumienia, to chyba opisanie tego, co widziałaś, nie sprawi ci problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAPRAWDĘ NIE ROZUMIEM JAK
obecnie można zajść w nieplanowaną ciążę :O To chyba tylko kretynki, które ufają "metodzie" stosunku przyrywanego :O I nie mówię, że jak się nie chce dzieci, to nie należy uprawiać seksu, nie jestem dewotką. Ale kurwa można łykać pigułki i jednocześnie użyć prezerwatywy, do tego wybrać na seks dni niepłodne i kurwa nikt !!! nie wmówi mi, że 3 metody naraz mogą zawieść :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka12345
kulka-zbitek komórek w woreczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anakarola
taaaaaa to może trzeba spiralę,pigułki,gumę i jeszcze wyciągać przed???? dobre:O:O wiele metod zawodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota_N.
Kokoszka bardzo Ci dziękuję:) Czyli usunęłaś ciąże od razu jak się o niej dowiedziałaś? Tabletki pewnie zamówiłaś na necie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahhahahahaha
coś, co ma tydzień i jest ciążą u człowieka to nie płód tylko zarodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokoszka, ja pinkole, po takim widoku... Wiem, że pewnie tego nie chcesz, ale poczułam ogromny żal... Współczuję Ci... Na pewno była to jakaś trauma, to, że musiałaś to zrobić sama i w ogóle, taka decyzja... Szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAPRAWDĘ NIE ROZUMIEM JAK
Wystarczy gumka i tabletki, sieroto :O Owszem, każda metoda jest zawodna, ale można użyć dwóch naraz. Ale to pewnie pisze tępa małolata, która łyka tabletki, jak jej się przypomni, na imprezach chleje i wymiotuje, a jej chłopak jest "uczulony" na kondomy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka12345
zamówiłam na kobiety na falach tak, od razu. miałam "6" zmysł, że zaszłam. postinor nie zadziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Pastafarianka reaktywacja Zakłopotana, mojaś krew!'' -hehe klementynko patrz! nie jestem jedyna jak widac na chociazby tym topiku ale nie tylko na tym :D mysle zie sie ucieszysz matuniu poluniu milujaca dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka12345
nie była to trauma, traumą było dla mnie bycie w ciąży, do momentu usunięcia to była trauma. własnie chciałam sama, żeby nikt mi się nie użalał, wtrącał ani przeszkadzał. decyzja była automatyczna.NIGDY nie żałowałam. wspominam, owszem. ale jestem żywym przykładem, że nie ma się syndromu postaborcyjnego.nie płakałam, nie kwilę na widok dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoonnimmoowa
1. W jakim wieku zaszłyście w nieplanowaną ciążę, była ona wynikiem normalnego stosunku czy gwałtu? (23-normalny stosunek) 2. W którym tygodniu ciąży dowiedziałyście się o niej i w którym ją przerwałyście?- dowiedzialam sie w 3tc, przerwalam w 5tc i 3 dniu 3. Jaką metodę/ lek zastosowałyście? Czy korzystałyście z czyjejś fachowej pomocy? Podcza zabiegu był z Wami ktoś bliski (chłopak, przyjaciółka) kombinacja mifeprostol i mezoprostol, korzystalam ze strony WOW, byl przy mnie narzeczony 4. Czy wahałyście się dokonując zabiegu czy byłyście pewne swojej decyzji? Ktoś pomagał Wam w jej podjęciu? byłam pewna w 90%decyzji... 5. Co czułyście po zabiegu? Ból, stratę, ulgę, wyrzuty sumienia?ulgę i smutkej 6. Jak wyglądał sam zabieg? Wdziałyście płód? nie.. 7. Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o aborcji? brak środków finansowych 8. Gdzie dokonałyście zabiegu aborcji? w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa__mazia
1. W jakim wieku zaszłyście w nieplanowaną ciążę, była ona wynikiem normalnego stosunku czy gwałtu? 21 lat, normlany stosunek. 2. W którym tygodniu ciąży dowiedziałyście się o niej i w którym ją przerwałyście? dowiedzialam się w 3 tygodniu, usunęłam w 5 3. Jaką metodę/ lek zastosowałyście Aborcja mechaniczna (chirurgiczna) ? Czy korzystałyście z czyjejś fachowej pomocy? Podcza zabiegu był z Wami ktoś bliski (chłopak, przyjaciółka) Nie. 4. Czy wahałyście się dokonując zabiegu czy byłyście pewne swojej decyzji? Ktoś pomagał Wam w jej podjęciu? Nie wahałam. Decyzję podjęłam z facetem. 5. Co czułyście po zabiegu? Ból, stratę, ulgę, wyrzuty sumienia? Wielką ulgę. 6. Jak wyglądał sam zabieg? Wdziałyście płód? Jak każdy inny zabieg - trochę bólu, krwi, potem mogłam już wstać. Nie widzialam płodu. 7. Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o aborcji? Niechęć do bycia matką. 8. Gdzie dokonałyście zabiegu aborcji? W klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie moze
Jakie to zycie jest niesprawiedliwe :( a ja bym tak bardzo chciala miec dzieci a nie moge...dlaczego los mnie tak pokaral??? to takie niesprawiedliwe 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......................a
Podbijam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoonnimmoowa
Dodam, że od tamtego dnia (minęły 2 miesiące) nie ma dnia bym nie myślała o tym, nie ma dnia by dręczyły mnie wyrzuty sumienia, biję się z moralnym kacem. Dopiero teraz dociera do mnie to, co tak naprawdę się stało...Wcześniej myślałam tylko o tym by problem się skończył...kiedy się "skończył" nie mogę przestać o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna50
1 Zaszłam w nieplanowaną ciążę mając 34 lata i troje dzieci. Normalny stosunek. 2 Dowiedziałam się w ok 8 tygodniu. Ciążę przerwałam w 11. 3 Było to w 1983 roku i przerwałam ciążę w szpitalu. 4 Wahałam się. Mąż namawiał mnie na aborcję. 5 Po zabiegu płakałam. 6 Zabieg był wykonywany w znieczuleniu, w szpitalu, przez ginekologa. Nie widziałam płodu. 7 Skłoniła mnie trudna sytuacja po śmierci rodziców. Zajmowałam się wychowywaniem trójki dzieci. Namawiał mnie do tego mąż. 8 Dokonałam go w szpitalu, za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiem o mojej ostatniej aborcji bo w sumie to mialam ich 5. 1. W jakim wieku zaszłyście w nieplanowaną ciążę, była ona wynikiem normalnego stosunku czy g****u? Normalny stosunek, wpadka, bralam tabletki a i tak wpadlam, mialam 29 lat. 2. W którym tygodniu ciąży dowiedziałyście się o niej i w którym ją przerwałyście? Dowiedzialam sie jakos tak w 7 tygodniu moze, przerwalam w 10 albo 11 tygodniu. 3. Jaką metodę/ lek zastosowałyście? Czy korzystałyście z czyjejś fachowej pomocy? Podcza zabiegu był z Wami ktoś bliski (chłopak, przyjaciółka) Zabieg chirurgiczny z glupim jasiem, byla ze mna kolezanka w klinice. 4. Czy wahałyście się dokonując zabiegu czy byłyście pewne swojej decyzji? Ktoś pomagał Wam w jej podjęciu? Wahalam sie troszke ale wiedzialam, ze to prawidlowa decyzja. Plakalam w trakcie zabiegu bo kochalam mojego faceta i chcialam miec z nim dziecko. Ale on nalegal na aborcje. 5. Co czułyście po zabiegu? Ból, stratę, ulgę, wyrzuty sumienia? Co czulam? Ulge, duza ulge ale takze i smutek. 6. Jak wyglądał sam zabieg? Wdziałyście płód? Zabieg trwal 10 minut. dostalam glupiego jasia, nic na pamietam, poczulam tylko duzy bol i krzyknelam w trakcie, pamietam ten bol ale bardzo krotko trwal, nic nie widzialam. po zabiegu obudzilam sie juz jak pielegniarka prowadzila mnie do innej sali. 7. Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o aborcji? Finanse, krotki staz zwiazku, brak stabilizacji, namowa partnera 8. Gdzie dokonałyście zabiegu aborcji? Wielka Brytania, w Londynie, w prywatnej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty? suka ciągnie swoje małe do budy- nie da skrzywdzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie tlumaczenia: facet mnie namawial na aborcje wiec to zrobilam, a jak by namawial was aby sie zerznac z calym tabunem murzynow to tez byscie to zrobily BO ON TAK POWIEDZIAL????? Glupie morderczynie, wstretne babsztyle bez uczuc. Aborcje powinno sie wykonywac w piwnicy bo ZADNA dobra, godna i profesjonalna opieka medyczna wam sie nie nalezy. Jak nie chcecie dzieci to sie nie rozkraczajcie. Gwarantuje brak ciazy. Debilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×