Facet niby żartuje ale jednak mnie obraża

Nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio mój chłopak rozmawia ze mną poprzez żarty. Biore to z przymrużeniem oka ale zaczęłam się zastanawiać czy jednak w każdym żarcie nie ma trochę prawdy. Np mówi ty jesteś najpiękniejszą istotką na świecie ale troszke głupiutką, po czym żartowałem. Kiedyś zaczął wiesz miałem trochę więcej kobiet niż ci powiedziałem, za chwilę żartowałem. Ostatnio walnął komentarz że sylwetke mam idealną ale komentował moją wagę tak jakby chciał zasugerować że ważę za dużo. Nie wiem już co o tym myśleć, gdy biore to na poważnie on mówi że nie mam poczucia humoru.

Próbuje podkopać Twoje poczucie własnej wartości, żebyś myślała, że jesteś nieidealna i tylko dla niego będziesz się podobała, a co za tym idzie za wszelką cenę tkwiła przy nim. Robi tak, bo czuje się niepewnie w tym związku i chce Cię w ten sposób do Ciebie przywiązać. Co Ty zrobisz z tą wiedzą, to już Twoja sprawa.

Facet ma nieładny nawyk. I proponuję, żebyś mu głośno i wyraźnie powiedziała, że sobie nie życzysz takich żartów. Że Ciebie nie śmieszą. Nie pozwól mu na takie zachowanie. Kłamstwo powtórzone 100x staje się prawdą. Zaczniesz wierzyć w te jego głupoty. Nie ma ku temu powodów.

Dziękuje wam bardzo mi pomogliście.

Twój facet daje Ci właśnie delikatnie do zrozumienia, że powinnas schudnąć:)

nie znosze facetow, ktorzy żarują w taki sposób. to wręcz beszczelne.

Już nie bądźcie takie wrażliwe. Dla mnie to nic takiego, jak człowiek siebie akceptuje to sam rzuci o sobie taki żarcik nawet. Norma

dziewczyny jak tez mam takiego co tylko umie dolowac. I wiecie co mam zamiar zrobic ? Rzucić palanta

"Próbuje podkopać Twoje poczucie własnej wartości, żebyś myślała, że jesteś nieidealna i tylko dla niego będziesz się podobała, a co za tym idzie za wszelką cenę tkwiła przy nim. Robi tak, bo czuje się niepewnie w tym związku i chce Cię w ten sposób do Ciebie przywiązać. Co Ty zrobisz z tą wiedzą, to już Twoja sprawa." podpisuje sie pod tym ręcyma i nogyma

A jak powie zrob tak Jesli juz uprawiacie seks: Nie bylo mi dzis z toba zbyt dobrze, zartowalam Innym razem: Podrywa mnie kolega z klasy chyba chce sie umowic, umowie sie bez zobowiazan co ty na to, zartowalam

OSZUKAĆ, JESTEM BEZNADZIEJNA, NAIWNA, GŁUPIA NIE WIEM CZY KOLEJNY RAZ DAM SOBIE RADE!!!!!

albo tak: jesteś jedynym który mnie potrafi uszczęśliwić_ i hi hi hi - "żartowałam"