Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muszelek

O Boże! Weszłam na wagę! Muszę się odchudzać!

Polecane posty

Gość muszelek

W ostatnim czasie się nie ważyłam, nie kontrolowałam wagi, nie wiem czemu, byłam pewna że stoję w miejscu, ok. 80 kg. Poza tym jestem zajętą osobą, mam udane życie i nie przejmowałam się tym za bardzo. Weszłam dziś na wagę, która pokazała mi 93,2 kg. 😭 Mam 170 cm. Jestem aż roztrzęsiona. Płakać mi się chce. Mieszkam z narzeczonym i nagle zrobiło mi się go strasznie żal. Że musi ze mną być, musi się ze mną pokazywać, musi ze mną uprawiać seks. :( A jest na tyle kulturalny że nigdy słowem nie wspomniał o mojej wadze. Sam ma odpowiednią wagę, jest przystojny i ładnie zbudowany. Jezu, tak mi głupio przed nim teraz. :( Nie miałam pojęcia że jestem taka wielka. :( Muszę, po prostu muszę się odchudzać. Może w tym temacie a może ktoś mnie przygarnie do swojego topiku? Łeeeeeeee.... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karuzellla
Moge sie przylaczyc do Ciebie. Tez ostatnio doznalam szoku bo przytylam 5 kg nie wiadomo kiedy.Nawet moj chlopak powiedzial ze mi dooopa urosla :D Wypadalo by to zrzucic :) Planujesz jakas konkretna diete? Bo u mnie z dietami kiepsko,wole ograniczyc jedzenie i dolaczyc cwiczenia. P.S mamy podobny wzrost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
Czesc Muszelek. Moge Ci pomoc, ale to jest bardzo ciezka droga...wymaga duzo poswiecen i samodyscypliny. no i oczywiscie zmiany w zyciu na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę mi się przytyło
Ja też ostatnio weszłam na wagę, przytyłam jakieś 6kg. Tragedia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella fiona
ja tez,przytyłam,5 kg:( mam 170 równiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszelek
Parę lat temu się już odchudzałam, wiem że to ciężka droga. Wtedy w pół roku zgubiłam ok. 22 kg. A potem, na przestrzeni lat, znów tyłam. :( karuzellla >> powiedział Ci tak? :O Straszne. lajla19 >> pomóc? jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszelek
kurcze, jest mi tak smutno :(:( Owszem, nigdy nie byłam szczuplaczkiem, przez całe dorosłe życie bujałam się w granicach 70 kg, ale przynajmniej wyglądałam normalnie, a teraz? :(:( Dodam że wcale nie jadłam wciąż więcej i więcej... i w sumie nie objadam się jakoś bardzo. Podejrzewam jednak że zgubiło mnie to, że jem tuż przed snem! Z narzeczonym uwielbiamy wieczorem leżeć, oglądać filmy i coś wcinać, a potem spać. Jemu to nie szkodzi, wciąż wygląda tak samo, a ja tyję. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
Nie zaproponuje Ci zadnych magicznych diet ani tabletek. Przed toba dluga droga i nie ma nic na skroty. To ze schudlas i przytylas jest nauczka, ze zmiany wprowadza sie na stale. Co lubisz jesc, jak z cwiczeniami jakie sporty LUBISZ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karuzellla
Tak powiedzial ale on jest bezposredni wiec w sumie dobrze ze tak powiedzial bo sprowadzil mnie na ziemie. Ja niestety mam tendencje do tycia i musze sie strasznie pilnowac. Ostatnio zaczelam prace,wracam pozno do domu i obzeram sie wieczorem.Czas z tym skonczyc. To jaki macie plan kobietki? Ja wiem ze musze ograniczyc wegle,pieczywo przede wszystkim bo to mnie gubi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
Jaki mamy plan? ja za pol godziny wychodze zrobic marszobiegiem 12 km z mezem. tez nie jem wegli w sumie od dluzszego czasu, zyje bez pieczywa, makaronu i ziemniakow. i to wcale nie jest potrzebne do zycia. bialko plus warzywa i owoce zapewniaja praktycznie wszystkie potrzebne mikro i makroelementy. wcale nie jest tak ze nie mam radosci z jedzenia i jem same ohydne dania. NIEPRAWDA. cukinia z kurczakiem w sosie jogurtowo jajecznym ze szpinakiem czosnkiem i pomidorami WYMIATA. mowie wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie użalać się nad sobą tylko wziąć się za siebie :-) Im szybciej, tym lepiej. Tak jak ja. Od 12 września zrzuciłam już 5 kg. Dieta 1700 kcal + ćwiczenia :-) 5 posiłków dziennie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ja nie odrzucam węgli, na obiad jem np. kurczaka z ryżem i wrzywami i... i tak chudnę. Mówię Wam: kupcie karnet do najbliższego fitnessklubu i ruszcie doopy, bo to naprawdę działa!!! Ja chodzę 3-5 razy w tygi efekty są niesamowite. Jędrne ciało, brak cellulitu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
szpinakowa witaj, ryz nie jest zly. mi chodzi bardziej o proste wegle jak w bialym pieczywie czy makaronie. tez jem wegle np w warzywach i owocach. dziki ryz jest swietny ale nie pozwalam sobie za czesto. cwicze gdy tylko moge ok 6 razy w tygodniu. skupiam sie na aerobach bo tylko one pozwalaja spalac tluszcz. no i serducho sie cieszy jak sie zmeczy:) rosnie:) ze mna jest tak ze bylam gimnastyczka. i moj organizm jest przyzwyczajony do ciaglego wysilku, wiec kiedy przystaje trenowac doopa rosnie mi niemilosiernie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszelek
Jeśli o ruch chodzi, to muszę pomyśleć, ułożyć plan. Na razie zaczynam od ograniczania (mocnego ograniczania) jedzenia. Przed chwilą wypiłam herbatę przeczyszczającą, by zacząć bez zbędnego jedzenia w brzuszku. Jak się tak zastanowię, to chodzi o to, że ja jem NIEZDROWO i późno. Przykładowe wczorajsze menu: Ok. południa hamburger i frytki w McDonaldzie. Późnym popołudniem zupka chińska. Wieczorem paczka chipsów. Suma summarum - niby niedużo, ale same tuczące rzeczy! Nawet normalnego obiadu nie zjadłam. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
lece na bieganie. piekna pogoda i jesienne widoki:) trzymajcie sie laski nie dolujcie sie a wykorzystajcie dobrze czas:) zajrze pozniej. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
oj muszelek widze ze sie szykuja powazne zmiany. ale pociesze cie NIE BEDZIESZ GLODNA. tylko wszystko z glowa:) napisz ile chcesz schudnac ile masz wzrostu waga itd. napisze Ci jak ja to widze, czas jaki na to bedziesz potrzebowala dieta i jakie cwiczenia. a teraz lece:) tez proponuje spacer. minie dolek i inaczej spojrzysz na sprawe. ale wiesz taki spacerek szybszym krokiem i godzinny:) zeby sie spocic:) hormony szczescia uwolnisz i inaczej spojrzysz na ten problem:) do uslyszenia!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Muszelek, tylko nie daj sobie wmowic, jak to kolezanka probuje, ze weglowodany sa w diecie niepotrzebne 🖐️ Wszystko z glowa i z umiarem, zreszta sama o tym pewno wiesz ;) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
wrr przeczytaj dokladnie co napisalam o weglowodanach a pozniej komentuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grav
Muszelek - nie oszukuj się nie da się jeść "normalnie" i tyć. I jedzenie wieczorne nie ma tutaj nic do rzeczy, kolejny mit dietetyczny. Zrób przez perę dni porządny bilans tego co jesz, ale taki dokładny - wszystkie "malutkie" przekąski, napoje, kawki, herbatki, piwko ze znajomymi itd. Zobaczysz, że jest tego w cholerę i ciut-ciut. Następnie porównaj to ze swoim zapotrzebowaniem na kalorię w ciągu dnia, tutaj znajdziesz opis jak to zmierzyć http://wagaiwzrost.pl/index.php/2010/10/06/dzienne-zapotrzebowanie-na-kalorie-wspolczynnik-bmr/ A potem wybór należy do Ciebie - czy na własną rękę, czy z dietetykiem, czy zastosować suplementację czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
no oczywiscie ze tego jest za duzo ''Ok. południa hamburger i frytki w McDonaldzie. Późnym popołudniem zupka chińska. Wieczorem paczka chipsów.'' w dodatku sane wegle plus tluszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
Muszelek jestes tam??koniec zapalu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniuniuniu
A może waga była zepsuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwqsdfew
www.vitalia.pl polecam, zarejestruj sie tam. Zapros inne dziewuszki ktore sie odchudzaja. Ja ważyłam kiedyś 106 przy 170 cm Teraz waże 81,3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla19
wiesz kielbasko ty jestes GLUPIA a one schudna... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tez ciągle sie odchudzam. niestety dobrze jak sioe je zle i złe posiłki, to mozna cos zmienic na zdrowe posiłki i efekty będą. gorzej jak ktoś stroni od słodyczy, słodkich napojów, tłustych posiłków, fast foodów i co zrobić zeby schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewczyna25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×