Moja kobieta nie odczuwa przyjemności

A więc zacznę od tego że wiem że tematów podobnych jest kupa tylko nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie... Sprawa ma się tak, jestem z moją dziewczyną juz jakiś czas, ale niedawno zaczelismy uprawiac seks.. Mi jest dobrze, tylko kurde jej nie, a wolałbym żeby było odwrotnie.. Zrobiliśmy to dopiero dwa razy (była dziewicą, ja niewielkie ale jakieś doświadczenie już miałem) i strasznie się zniechęciliśmy... Gra wstępna to bajka, całujemy się, dotykamy, masaże, czułe słówka, później seks oralny podczas którego jest jej dobrze (prawie dochodzi tylko mi wtedy przerywa nie wiem czemu) ale gdy zaczynamy się kochać czar pryska.. na początku ją boli a później przestaje i żadnej satysfakcji i zero przyjemności. Mówi że czuję że to robimy, czuje mojego członka jak porusza się w niej tylko nie sprawia jej to żadnej przyjemności.. Woli np jak leżymy jeszcze w ubraniach i gdy jedno leżąc na drugim pociera o miejsca intymne, jest jej wtedy przyjemniej... O co tu chodzi? Nie łapię, Moje przyrodzenie nie jest jakies najmniejsze... Daje rade... Czas stosunku tez jakoś normuje bo te 20 min potrafię wytrzymać...Ale kurde jej to nie sprawia przyjemnosći, a wtedy cały nasz stosunek nie ma sensu. Istotny szczegół : z racji że mój skarb jest młodziutki zabezpieczamy się poprzez globulki patentax oval i prezerwatywę. Dlaczego tak jest i co mogę zrobić by było jej przyjemnie?

zdecydowanie powinnisie bez gumki ona tabletki moze jak go tak poczuje to zwariuje???????? a tak po za tym to pewnie dlatego ze taka mloda badz cirpliwy i b.czuly potem to pokocha i sama bedzie chciala mocniej itd

odczuwania przyjemności trzeba się nauczyć, a jeśli namawiałeś ją do seksu,tzn. naciskałeś to tym bardziej-może mieć psychiczną blokadę,że robi coś wbrew sobie i nie ma mowy o orgazmie dwa zbliżenia to stanowczo za mało,żeby ferować wyroki,ale na Twoim miejscu wróciłabym do przytulania i poczekała,kiedy dziewczyna naprawdę będzie gotowa

Wytłumacz panience że sobie obciera muszelkę tym pocieraniem w ubraniu, dlatego później odczuwa ból podczas penetracji. Niech za pomocą lusterka obejrzy swoją piczkę :D po tych "pieszczotach" a sama się przekona.

dziewczyna nie chłopak ma inny mechanizm seksualny . Dlatego nie możesz nic robić bez jej wyraźnej ochoty Nie ma jeszcze potrzeb na odbywanie stosunków seksualnych Musisz czekać i zadawalajacie się pettingiem. To że podczas twojej stymulacji już prawie dochodzi a po chwili każe ci przerwać to prawdopodobnie boi się orgazmu i twojej reakcji na to . Porozmawiaj z nią delikatnie dlaczego tak robi i wytłumacz jej ze ty będziesz się czuł bardziej męski kiedy ona dojdzie do orgazmu podczas twojej stymulacji.

Witaj...po prostu daj Jej ORGAZM>>>>...................: http://tnijurl.com/3c7801319d6b/ powodzenia............

ten sam?

...ale przydatne i ciekawe......dla Ciebie, dla Niego, dla Was: http://tnijurl.com/afe8dc270e42/ przyjemności------------

walisz w zla dziure koles - zmien okulary

Daruj sobie takie komentarze jak powyżej bo kiepsko to o Twojej inteligencji świadczy... DO seksu jej nie namawiałem, rozmawialiśmy o tym i wspólnie zdecydowaliśmy że chcemy to zrobić... Mówiłem że mogę czekać tak długo jak tylko chce ale powiedziała że jest gotowa więc problem raczej nie w tym.. O tabletkach rozmawialiśmy ale nie chcemy żeby je brała... Chciałbym żeby było jej dobrze bo widze że bardzo się tym przejmuje, uważa że to przez nią i że jest inna...

powiem tak : doskonale rozumiem twoja dziewczyne, tez na poczatku mnie bolalo, nie czulam zadnej przyjemnosci, nic.. wolalam pocieranie. minely juz 2 lata i mozna powiedziec ze ''nauczylam sie'' juz odczuwac przyjemnosc. jest duzo lepiej niz na pczatku, oczywiscie pojawia sie to bardzo stopniowo. to musi potrawac, juz mnie nic nie boli, nauczylam sie rozluzniac, i jest przyjemnie (ale jeszcze nigdy nie doszlam) no i zdecydowania przyjemniej jest bez gumki... wtedy to mozna oszalec z przyjemnosci, ale niestety to tylko chwila, i trzeba gumke zalozyc. i polecilabym wam zrezygnowac z globulek, lepiej same gumki-durek extra safe np. sa bardzo dobre

a ja co mam powiedziec? ponad 200 razy to robilismy i brak orgazmu;( przyjemnosc jest ale nie taka jak on ma... a swoja droga super chlopak z Ciebie, bo mowisz ze jej przyjemnosc jest dla Ciebie wazniejsza od wlasnej...szkoda ze moj chlopak taki nie jest. jak mi jest dobrze w jakiejs pozycji to on zaraz ja zmienia bo chce jak najszybciej dojsc

i nie jest inna- tez tak samo myslalam ze jestem jakas inna, dziwna itd... ale mowie ci , to musi potrwac. naprawde

Czyli co? Mamy to robić nadal i czekać aż nauczy sie tej przyjemności czy narazie przestać i wrócić do tego kiedyś?

no naklepiej cwiczyc;) dopoki nie bedzie miala dosc juz tego ze nie ma przyjemnosci

ja nie pisze takich omentarzy tylko jais idiota sie podszywa chyba logiczne!!!!!!!!!!!!!!!!11

wiesz co ja miałam podobnie po prostu nie dorosłam i już a teraz cholera jaką mam ochotę ale w tedy to było tak jak u twojej kobiety czasu trzeba i zobaczysz ze będzie oki. po prostu psychika a może strach przed ciąża bo i tak może być.A może po prostu nie może zaakceptowac swojego ciała i też ja to blokuje boi sie rozebrac

Takie opory i blokady mają miejsce w psychice. Aby się ich pozbyć trzeba dużo rozmawiać i przebywać ze sobą, aby pozbyć się wstydu, nauczyć dawać i odbierać i czerpać przyjemność z intymnych chwil. Nie należy się spieszyć, ale nauczyć empatii, wejść w skórę partnera/partnerki i nauczyć się sprawiać przyjemność. To bardzo podniecające i satysfakcjonujące.

Daj sobie spokój z tą lalą, strzela focha i tyle. Zaczyna manipulować tobą sprawdzając na ile może sobie pozwolić. A potem tylko będzie na okrągło... boli mnie głowa!

stymuluj jej łechtaczkę... niektóre kobiety tylko tak odczuwają przyjemność bo samo wkładanie w dziurkę nie robi na nich żadnego wrażenia :-/

fajny z Ciebie chłopak. widać, że ją kochasz, bo przejmujesz się jej odczuciami. chcesz, żeby jej było dobrze. szkoda, że mój taki nie jest. ja też podobnie jak twoja dziewczyna nigdy nie doszłam. mój facet skupia się w dużej mierze na sobie i może dlatego. robiliśmy to tylko 4 razy, więc doświadczenia nie mam. też wolę to całe pocieranie się, bo stosunek mnie boli i wcale mi nie sprawia przyjemności. nie wiem co może być przyjemnego w tym całym seksie. to jest chyba przereklamowane. wolę już jakieś pieszczoty przed niż sam sex. może z czasem zmienię zdanie.

TEN PIERWSZY RAZ- nie dam sobie spokoju z tą lalą bo wiem co do niej czuje i wiem co ona czuje do mnie:P Wole już wcale nie uprawiac seksu niż się z nią rozstać, świat przecież nie konczy się na fizycznej miłości.. owszem jest to element związku ważny, ale chyba można się bez tego jakoś obejść:) NIe manipuluje mną, zauważył bym to.. ona naprawdę martwi się tym że nie odczuwa przyjemności bo widzę jak się stara, wiec Twoja teoria odpada.. Ona chce to robić tylko ze nie sprawia jej to przyjemności.. To skomplikowane i nie wiem jak wytłumaczyć:) Czytając wasze wypowiedzi boję się że może być tak już zawsze... To przykre że miłość fizyczna, pary która się kocha, nie daje satysfakcji jednej osobie, lipa jak cholera, bo nagle coś co przez x lat reklamowane jako coś wspaniałego okazuję się niczym szczególnym, musi to być mocne rozczarowanie

"owszem jest to element związku ważny, ale chyba można się bez tego jakoś obejść " Nie można :) Nie da się po prostu :) Dwa razy to jeszcze bardzo mało :) Kładźcie duży nacisk na grę wstępną, ale nie rezygnujcie z normalnych stosunków. Nie ma takiej opcji raczej, żeby ona po kilku razach miała orgazm, ale stopniowo będzie jej to sprawiało więcej przyjemności. Po prostu niech się trochę "pozmusza" do tego ;) Szukajcie pozycji, które będą sprawiały Wam większą przyjemność :) Ja bym do tego zrezygnowała z globulek :)

Tak trochę głupio proponować jej coś co nie jest dla niej przyjemne... nawet mi sprawia to mniej przyjemności kiedy widzę że nie daje jej tym satysfakcji... Nie wiem co robić ale napewno będziemy starali się z tym jakoś walczyć:) dzięki za rady

Ale nie stanie się to dla niej przyjemne z dnia na dzień, jeśli nie będziecie próbować :)

dalej dalej.... bo jak wrocicie do tego za np rok , to bedzie to samo. zrozum, to jest jak z nauka pisania- trzeba cwiczyc pisac az sie nauczysz ;] moze dobre porownanie :D

też mam podobny problem moja kobieta powiedziała mi w prost ze nie sprawia jej to przyjemności i nie będzie tego robić