opowieść koleżanki

W weekend koleżanka opowiedziała mi o akcji, którą zrobiła w wakacje w samochodzie ze swoim facetem. Jechali na jakąś imprezę i ona żeby podgrzać atmosferę oparła się o drzwi i stopą masowała mu twarz. Potem kazała mu sobie całować stopy i to było w czasie jazdy. Przyznam, że dla mnie to dość nietypowe, a Wy co o tym myślicie?

up

prawdopodobnie przez takich zidiociałych debili jak twoi znajomi, włąsnie przez to straciłam ojca i siostre, w wypadku, co spowodował kierowca drugiego auta bo zabawiał się ze swoją "niunią" w trakcie jazdy "Pozdrów ich o demnie i przekaż to co napisałam, żal mi się robi i w śrdoku sciska jak takie coś czytam

ona mówiła, że oni to robili tam, gdzie nie było jakiegoś wielkiego ruchu. Tylko czasem ktoś przejeżdżał.

juz tu byla ta historia tyle ze nie byli para

kompletny brak wyorazni i debilizm do potęgi

a ona uważa, że to było fajne i podniecające.