bylam na rozmowie

w sklepie odziezwym i pytali sie mnie ile chcialabym zarabiac, powiedzialam konkretnie? to w przedziale 1000-1300 nie glupio troche? pozniej taka baba dodala ze w porzadku i ze 1300 jest do zrobienia.. nie wiem dobrze powiedzialam?

źle

1000-1300?! Szanuj sie :-o

nie wiem, jakie sa atwaki u Ciebie, ale zawsze powinno sie powiedziec lekko zawyzona kwoete aby bylo co negocjowac, a skoro zgodzili sie u Ciebie na gorna Twoja kwote to znaczy, ze moglas dostac wiecej

ale po okresie probnym mozesz chciec podwyzke

wszedzie sprawdzalam ile w tym sklepie placa i wlasnie pisalo ze okolo 1300 wolalam nie podawac wygorowanych kwot bo wzieliby kogos innego twierdzac ze inna ma mniejsze wymagania. na pewno w okresie probnym jest mniej dopiero pozniej sa jakies wyzsze stawki. poza tym wiecie jak jest w sklepach odziezowych czy obuwniczych wyplata rzadko przekracza 1500 zl...

sorry ale to chyba normalna stawka w sklepach, sama szukalam, nawet sie pytalam osob sprzedajacych w sklepach o zaraobki i zawsze mowily kwoty cos kolo 1300 zl. Wy to byscie chcialy w sklepie zarabiac 3 tys zl ;/

trzeba było powiedzieć - bede robić za cokolwiek

W moim mieście tak właśnie średno się zarabia w sklepach odzieżowych, w niektórych zdecydowanie mniej, w niektórych więcej, ale średnio to jest coś około tej kwoty. Także ja bym zrobiła tak samo.

bez wzgledu na to ile bys powiedzilala, to one i tak daluyby ci te 1300 ,wiec to nie ma znaczenia. gdybys powiedziala np.1600 zl to one moglby mysle,ze nie bedzie DLUGO pracowac u nich za 1300 bo ty szukasz takeij za 1600 zl ,wiec moze by cie nie przyjely.