Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość el altera

bo to zła kobieta była.

Polecane posty

Gość h e h e :D
A czy Twoje "ucieczki" od odpowiedzialnosci i przed zwiazkami nie maja przypadkiem jakiegos podloza psychologicznego zwiazanego z nieszczesliwym dziecinstwem? Rodzice nie poswiecali Ci zbytniej uwagi, zmuszali do szybkiego dorastania itd.? Moze w tym tkwi problem? Nie potrafisz sie do konca przed kims otworzyc, zaufac mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
to jest śmieszne. nawet nie prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
i co, zawsze bedziesz sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
tak czekałam na pytanie z tej serii. może nie do końca takie aspekty jakie zostały tutaj wymienione, ale jeśli teraz powiem, że moi rodzice od zaledwie miesiąca nie są małżeństwem, będzie jaśniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
przemogę się. mam w planach takie działanie. już sporo osób mówiło mi - uważaj bo zostaniesz sama, uważaj nie baw się ludźmi. a ja nawet tego nie robie świadomie. może własnie moja podświadomość postanowiła iść tym torem. i udaje jej się to bardzo skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
niekoniecznie, bo jestes juz duza i mozesz sama tworzyc relacje znam dziewczyne ktorej rodzice rozstali sie jak byla dzieckiem a jest wspaniała, ciepła kobietka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
"może własnie moja podświadomość postanowiła iść tym torem. i udaje jej się to bardzo skutecznie. " to kto rzadzi twoim zyciem, ty czy podświadomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h e h e :D
A nie myslalas, aby wybrac sie z wizyta do psychologa? Moze on by Ci pomogl sie jakos oswoic z nowa sytuacja, otworzyc sie przed rugim czlowiekiem? Zapewne jestes mloda, dlatego powinnas wziac sprawy w swoje rece i brnac do przodu, nie ogladac sie za siebie. Zycie to krotkometrazowy film i szkoda czasu na rozpamietywanie przeszlosci, tworzenie wyimagiowanego bolu, cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
sama nie wiem czy duża. i co wyznacza to kiedy człowiek staje się duży? ja. dopóki za bardzo nie pozwolę tego robić podświadomości. myślę, że każdy czasami traci kontrolę. pytanie - jak szybko ją odzyskuje. myślałam - nawet dzisiaj. tak jestem bardziej młoda niż duża. i swoją drogą - ta cała sytuacja na pewno odegrała sporą rolę w moim życiu. co nie znaczy, że sobie nie radziłam - moi znajomi dalej nie wiedzą, że takie zdarzenie jak rozwód miało miejsce, że działo się to co się działo, że policja, sąd, kochanka, że wszystkie takie rzeczy. z tym wszystkim żyłam, żyję, będę żyć. ale mimowolnie przestałam ufać - chociaż zawsze byłam z tym ostrożna. powiedzmy, że teraz zdarza mi się częściej być taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
skoro wolisz być sama to bądź sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
wolisz a nie możesz się przełamać to troszeczkę odmienne kwestie, ale okej, dzięki za zawarcie glosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
jak nie możesz się przełamać? bo co się stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h e h e :D
Czytam co piszesz Autorko i dochodze do wniosku, ze Ty na razie potrzebujesz przyjaciela, ktory na neutralnym gruncie Cie wyslucha, pocieszy, doradzi, a nie zwiazku z facetem. To zrozumiale, po tcyh Twoich przezyciach. Zanim sobie wszystko poukladasz minie jeszcze troche czasu. Wnioskuje, ze jestes szalenie wrazliwa kobietka o duszy romantycznej i dlatego ciezko Ci sie odnalezc w tym wszystkim, masz obawy, leki, ktore wychodza na swiatlo dzienne z podswiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
bo to siedzi w psychice. przyjaciela? pewnie i tak. od razu przychodzi mi na myśl człowiek, któremu naprawdę było blisko do tego miana. bo pomimo dużej liczby znajomych nie mam w zwyczaju nazywania tak ludzi. no ale co się okazalo? podobam mu się od 3 lat. a naprawdę mi na nim zależy. i tęsknie za nim. za człowiekiem z którym mogłam porozmawiać - ZAWSZE. na ogół mam miano szalenie energicznej i szalenie szalonej osoby. wszyscy mnie z tym utożsamiają, pamiętam że od zawsze taka byłam. a to, że coś innego siedzi w środku? też prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie do mezczyzny.. powiedz mi tlyko jedna rzecz ... bo nie rozumiem.. ponad miesaic temu zerwal po 3 latach bycia razem. od tamtej pory w ogoel sie nie odzywa ale od jakiegos tygodnia ma opisy na gg typu "w sobie zostawei zywa pamiec" pustka itp o co mu chodzi? co ma z tym zrobic ja nie daje opisow na gg i nie pokazuje sie ze jestem...o co mzoe mu chodzic jestes mezczyzna wiec pewnie myslisz inaczej o tym niz kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
gdybym zerwał to nie dawałbym tego typu opisów, więc nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h e h e :D
"od jakiegos tygodnia ma opisy na gg typu "w sobie zostawei zywa pamiec" pustka itp o co mu chodzi?" Moze zrozumial swoj blad i nie jestes mu jednak obojetna... Ciezko to rozszyforwac, bo po pierwsze primo nie znam go, po drugie primo te opisy na gg sa dosyc lakoniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
ah - nie rozumiem wypowiedzi. jeśli masz problem to załóż inny wątek, bo ten troszeczke sie zlewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
el altera przerpaszma ze sie wpraszam... popsotu chcialam wiedziec dlaczego tak psize a nie potrafi sie odezwac... nie cche zakaldac topiku dla takiej glupoty pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
rozumiem tylko ogól wypowiedz byl dla mnie troche niezrozumiały, polecam używanie przecinków. a facet? może teraz sobie uświadomil, że jednak tęskni i że czegoś mu brakuje. tylko wybiera głupi sposób zeby to okazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
ah - przypuszczam, że to rodzaj takiego żałosnego usprawiedliwienia - że tak mu strasznie przykro, że zerwał, że kochał (ale już nie kocha) i że będzie pamiętał chyba LICZYŁ że to przeczytasz i będzie ci tak zajefajnie i lekko gdyby mi osobiście zależało na dziewczynie to po pierwsze bym nie zerwał a po drugie bym się odezwał a nie wypisywał jakieś smutne żale na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie kochal... to by mial mnie w 4 literach ... i nie zawracalby sobie glowy opisami..tylko cieszylby sie zyciem .. prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
zresztą jak przekładają się takie opisy na 3 letni związek? raczej kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el altera
równie prawda, moze skrajna ale istnieje prawdopodobienstwo ze ma cos innego na mysli. zresztą nie rób sobie nadziei i nie tłumacz niczego, zwykłymi opisami. nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co masz zamiar
gdyby kochał to by nie zerwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×