Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamka padaka

Moja dziewczyna chodzi na imprezy beze mnie

Polecane posty

Gość zalamka padaka

Moja dziewczyna chodzi na imprezy beze mnie. Dzisiaj na przykład poszła ze swoim przyjacielem na koncert, a gdy spytałem czy mogę iść z nimi, to mi powiedziała, że czemu zawsze muszę się wciskać tam gdzie ona jest. :/ I co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potżeczka
ja tez chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnezz
a poco ma zabierać drzewo do lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsdsdfs
o nie mili panstwo co innego wyjscie zkoelzanka a co innego z kolega ta twoja panna jest niepowazna. same sobie odpowiedzcie czy chcialybyscie drogie panie zeby wasz facet chodzil z "kolezankami" na koncerty? odpowiedzcie sobie szczerze. co do imprez tez mialam takiego co mowil ze idzie sam i ja tez moge sama i ok od czasu do czasu ale powiedzialam mu ze nie po to mam faceta by wszedzie chodzila sama wiec niech sie zdecyuje i juz. skonczylo sie jegoi smaotne wychodzenie i juz. albo cos z nia zrob albo rzut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zadaje pytanie
wg mnie to przesada ;) Jak dlugo jesteście razem i ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj powiem tak PRZYJAZN MIEDZY KOBIETA A DZIEWCZYNA NIE ISTNIEJE ZAWSZE JEST COS WIECEJ znam baaaardzo duzo ludzi ktorzy niby sie przyjaznili a wychodzilo co innego. Co to w ogole za dziewczyna ktora wychodzi na imprezy bez swojego faceta w towarzystwie niby przyjaciela moim zdaniem miedzy nimi cos jest dlatego nie chciala zebys szedl wolala z nim byc sam na sam. Ja jestem z moim chlopakiem i my wszedzie razem chodzimy na imprezy czy spotkania ze znajomymi. Nie puscila bym swojego chlopaka na koncert z przyjaciolka bo z tego nie wyszloby nic dobrego. Ja ci sie dziwie ze sie zgodziles na taki wypad. Sluchaj postaw sprawe jasno albo razem albo wcale i niech wybiera jak wybierze to drugie to bedziesz wiedzial ze tez przyjaciel to nie przyjaciel a jak wybierze opcje chodzenia na imprezy razem no to oznacza ze sie kocha musisz postawic sprawe jasno bo jak nie no to czekaj w domku az cie zmieni na przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci mowie lepiej sie pospiesz i postaw jej sprawe jasno albo chodzicie na imprezy razem albo niech sie gzi z przyjacielem nie rob z siebie idioty ktorego laska robi w balona bo miedzy nimi na pewno cos jest nie bez powodu nie chciala zebys szedl z nimi woleli pobyc sami. Powiem ci ze tez bylam w takiej sytuacji w poprzednim zwiazku i kopnelam kolesia w dupe bo nie byl nic wart chuj posrany. Tepic takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. moge prosic o uwagi w mojej sytuacji? Otoz jestem z moja dziewczyna 8 miesiecy mamy po 21 lat. Ani razu nie bylem z nia na zadnej imprezie domowce itp a ona chodzi sama beze mnie. Zawsze odpowiada ze to ze studiow znajomi integracyjnie i kazdy jest bez polowek, potem sie dowiaduje ze jakis kolega byl z innym kolega itp. Jest 6dziewczyn i 17 facetow troche mnie to drazni. Ostatnio zrobilem mala aferke bo powiedziala ze sie tak upila ze ledwo na nogach sie trzymala i ze ledwo co do domo wrocila ;/ od tamtej pory powiedziala ze sama nie chce chodzic ze ja zostaje w domu a teraz sie dowiedzialem ze nagle idzie bo znow jest domowka potem dyska integracyjna! Jak mam sie czoc i to rozumiec? Niby jest wierna ale raz bylem juz zdradzony przez dziewczyne ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toromiszcz
ona jest osobą prywatną i to jej sprawa co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpusć ja sobie, nie szanuje cię. nie powinna chodzic sama na imprezki czy jakies kawki z "przyjacielem" widac nie chce byś wiedział co sie dzieje i co robi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr.Hałs
Według mnie nie chodzi się na imprezy bez drugiej połówki. To pierwszy krok do zdrady. Często są przez to kłótnie w związku...a najlepsze jest to, że to zazwyczaj kobiety chcą wychodzić same. Tak nie powinno być...co innego jest kawa z przyjacielem/ółką czy wypad na miasto na 2-3 godzinki. A co innego jak idzie na dyskotekę, imprezę czy koncert... Przesada...w takim razie druga połowa do czego jest? Niestety coraz częściej tak się dzieje...a potem pełno zdrad i problemów. To logiczne że na imprezach się pije...a alkohol robi z ludźmi wiele rzeczy... Jednym zdaniem: Przyjaciele są potrzebni, ale od imprez itp są połówki związku, a jeżeli przyjaciel zaprasza na imprezę bez drugiej połówki to nie akceptuje jej, co oznacza, że nie jest przyjacielem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje że do tej pory juz nie są parą. Ale w temacie. Na imprezy nie chodzi się "samej" albo z "przyjacielem". nawet jeśli to przecież chłopak chętnie by go poznał. jeśli dziewczyna nie chcę, tzn że coś ukrywa. Moja też tak robiła. Imprezki tak ale be ze mnie. Gdy zrobiłem jej awanturę, powiedziała że mnie zaprasza, jednak gdy już był dzień w którym ta impreza miała być, okazało się że poszła sama. Wniosek? Nie dajmy sobie dmuchać w kaszę. Imprezy owszem, ale ze swoją druga połówką. Inaczej jest mataczenie, kłamanie i zwykle jesli okłamywany partner ma godność, to odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba się dobierać pod względem podobnego poczucia granic swobody w związku. Inaczej zawsze będziecie nieszczesliwi - ktoś będzie się czuł zazdrosny, a ktoś inny stłamszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to niepoważne, miałem identycznie. Dziewczyna wieczorem wychodzi wraca nad ranem, ok wszystko by bylo ok, tylko po cholerę się ze mną wiazala skoro, woli wszystko robic sama. Dla mnie to brak szacunku , i jeszcze potem się okazuje ze odwalala cos na tych imprezach. Zdradziłam a zdrad podejrzewam ze byl wiecej, ukrywała to a ze cos we mnie pękło to powiedziałem co czuje i poczuła ze odchodzę to zaczęła ratować mimo ze zerwałem kategorycznie, nachodziła, groziła nowej partnerce , aż w końcu zadzwoniłem i krzyknąłem ze jeszcze raz mnie najdzie to będzie le i przestała ? Nie. Po 2 msc wypisywała do mnie "jak tam" "co tam" "spotkajmy się" i musiałem zablokować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×