Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielone oczko.....

do kobietek w ciazy- o kolejkach w sklepach,autobusach itp

Polecane posty

Gość zielone oczko.....

wlasnie czytam sobie topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4620505&start=240 i generalnie widze sporo zali na temat ze ludzie wam nie ustepuja miejsca w kolejkach czy autobusach-i nie wiem czy ktoras z was o tym pomyslala ale naprawde czesto mozna nie zauwazyc kto stoi za Toba w kolejce(ja sie nie rozgladam po prostu...a ciezarna bym na pewno przepuscila) - tak samo w autobsach czesto ciezarna zaslaniaja inni ludzie jak jest tlok ,albo stanie tylem,albo czlowiek sie zapatrzy przez okno znudzony jazda i ocknie sie dopiero pare przystankow dalej :P ... wiec po prostu podchodzcie do kogos i pytajcie czy moze wam ustappic miejsca :) - to zaden wstyd (chyba ze dla tej osoby co nie zauwazyla :P) i watpie tez zeby ktos odmowil :) -no dobra chamy i ludzie bez wyobrazni sie zdarzaja ale nie przesadzajmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
daj sobie spokój, przecież kultura wg nich działa w jedną stronę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, ja bardzo czesto sama ustępuje innym ludziom mimo, ze przechodze okropnie ciaze, a najgorsze jest to ze gdy postoje wiecej niz 15 min to robi mi sie gorąco i słabo..jednak nie domagam się, ze kazdy mnie przepusći, ustapi etc bo nie siedza w mojej głowie i nie wiedza ze źle sie czuje... I chyba umarłabym ze wstydu gdybym miala sie domagac wolnego miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
ale po co ustepowawac? Wg niektorych matek lepiej "wytrzaskac po mordzie"- cytat doslowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna klamerka
Ja jestem w 9miesiącu ciąży i zgadzam się z Tobą- można nie zauważyć, ale często jest też tak ze ludzie odwracają głowy widząc czy ciężarna czy jakąkolwiek inna osobę w potrzebie- nie wszyscy, ale duża liczba osób. I zaznaczam, ze dużo bardziej kulturalne są osoby młodsze wbrew pozorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
Angellss22 a dlaczego wstydzisz sie poprosic o cokolwiek? To zaden wstyd i nie wazne czy jestes w ciazy czy nie. Zle sie czujesz to popros.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dała się napompować
to nie powód do szczegolnego traktowania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
rzadko jezdze komunikacja miejska ale jak mialam samochod w naprawie to musialam. Przez tydzien na 3 dni widzialam ciezarne z widoczna ciaza. Ja sama grzecznie i z dyskrecja ustepowalam miejsca a raz widzialam jak mloda dziewczna tez ustapila. Starsi (tacy ok. 50) nigdy sie nie pofatygowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
dokładnie. nie rozumiem tego całego "wstydu". jak ja się źle poczułam w tramwaju to podeszłam do młodego chłopaka i uprzejmie zapytałam czy by mi ustąpił miejsca ponieważ zrobiło mi się słabo. i wiesz co? ustąpił! bez marudzenia i potem dopytywał czy wszystko w porządku. wystarczy być uprzejmym (kultura działa w dwie strony!). jeden Ci odmówi ale drugi ustąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeenergia--25 lata
a ja dziś jechałam tramwajem nr 4 w warszawie i ustąpiłam cieżarnej sama z siebie..tzn odrazu podskoczyłam jak staneła nademną i zaproponował miejsce ;] przeto i ja kiedyś bede w tej sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone oczko.....
''chyba umarłabym ze wstydu gdybym miala sie domagac wolnego miejsca ''- domagac sie to drzec ryja i robic awanture na caly pojazd :P zapytac to calkiem inna bajka -zwlaszcza jak sie zle czujesz :) ''ale po co ustepowawac? Wg niektorych matek lepiej "wytrzaskac po mordzie"- cytat doslowny'' - buraki tez zachodza w ciaze ;/ , jakby ktos sie do mnie awanturowal to na zlosc bym nie ustapila...ale wiesz jak jest- wredni ludzie(nazwijmy to dyplomatycznie;) bardziej rzucaja sie w oczy niz mili i bezproblemowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
a po co szczegolnie kogos traktowac? Widzisz ze kobieta ma brzuszek, ciezko jej moze a ty sie dobrze czujesz? To wstan i zaproponuj grzecznie miejsce, moze kiedys ktos tobie ustapi badz twojej zonie? A jak nie widzisz to nie czuj sie winny/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone oczko.....
''Starsi (tacy ok. 50) nigdy sie nie pofatygowali'' - z tym sie zgodze....kobitki w wieku 40-55 prawie nigdy nie racza ruszyc tylka...nawet jak wchodzi jakas babcia ledwo na swoich nogach stojaca a nikt mlody nie siedzi zeby ustapic... mam tez wrazenie ze czesciej ustepuje mlode kobitki niz faceci ale moze to tylko wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
jak na mnie ktoś się wydziera to też nie ustąpię - dla zasady :) ale jak grzecznie poprosi to nie ma problemu, niezależnie czy to ciężarna, czy osoba starsza czy młoda dziewczynka z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dala sie napompowac" ciąza to rzecz ludzka i kazdy kto urodził dziecko wie jak czasem ciezko wystac te kilka minut, a niestety do lekarza i na badania trzeba jeździc z czym nie kazdego stac co chwile na taksi.. W naszej sluzbie zdrowia raczej sie spotykam z wciskaniem sie w kolejke u osób starszych, które nie maja co w domu robic a codziennie na badania chodza w celu plotek z innymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem czemu większość ludzi uważa, że ciężarna chce w autobusie siedzieć dla własnej wygody? Nie przyjdzie nikomu o głowy, że w razie gwałtownego hamowania i uderzenia brzuchem istnieje poważne ryzyko zdrowia i życia dziecka oraz matki, która nosi je w brzuchu? Czy nie przyjdzie do głowy, że gdy inni będą się przepychać za stojącą ciężarną, to ona tego brzucha nie wciągnie? Że wyjście do hipermerketu z mężem czy na pocztę może być formą odskoczni od siedzenia w domu gdy lekarz zaleci oszczędzanie się? Że często po dojściu do celu okazuje się, że nekoniecznie ma się siłę stać, gdy maleństwo wierzga w twardniejącym brzuchu? Że ciężej nam się oddycha, chodzi? Nie oczekuję, że będę pępkiem świata, wszyscy będą mi ustępować itp. ale ludzie - trochę zrozumienia i mniej jadu, dla tych którym i tak nie łatwo i łatwiej przez najbliższych kilka lat nie będzie. Zastanówcie się, jakiego traktowania oczekiwalibyscie dla ciężarnej córki, siostry czy przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
Angellss22 ale skoro jestes w ciazy (a widze ze jestes i gratuluje) to mozesz zapytac czy ktos ci miejsca ustapi. Zapewniam cie ze spoleczenstwo nasze nie jest takie zle i ja osobiscie bym ci chetnie ustapila w autobusie mimo iz sama stac nie moge za dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone oczko.....
''Nie rozumiem czemu większość ludzi uważa, że ciężarna chce w autobusie siedzieć dla własnej wygody''-a kto tu gdzies tak napisal ;] , mam wrazenie ze nie przeczytalas o czym jest temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
Angels - wyobraź sobie że starsze osoby nie czują się w pełni zdrowe więc nie oczerniaj ich. moja babcia często chodzi do lekarza nie dlatego, że jej się nudzi tylko w celu kontrolowania choroby i przepisywania leku. nie wywyższaj się jak to ciężarne tylko mają prawo się źle czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie domagam się miejsca bo i tak ciągle czuje na sobie wzrok osób po ok 40 roku zycia, które obrzucaja mnie spojrzeniami typu "taka gówniara, a w ciazy".. niestety jest tak caly czas, a co by sie dopiero działo, gdybym poprosila o ustąpienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
Nassani niestety to ty ponosisz odpowiedzialnosc za jazde autobusem a nie reszta ludzi. Ja bym ci ustapila miejsca, ale jakbys wsiadla na srodku a ja bym siedziala na drugim koncu to wybacz ale oczu dookola glowy nie mam. A poza tym co to za argument ze dziecko moze byc zagroznone? To Anglless rozumiem bardziej bo takich argumentow nie uzywa. To twoje dziecko wiec nie obarczaj innych odpowiedzialnoscia za nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
a poprosiłaś kiedyś? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wywyzszam się, ale te chore kobiety rzeczywiscie musza sie bardzo źle czuc skoro stoją juz od 5.30 pod przychodnią, która jest otwarta od 7 :] Mam widok z okna na to, a widze ciagle jedne i te same twarze...a później latanie po sklepach, ja np na to siły nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
naprawdę jesteś tak ograniczona i nie wiesz, że często lekarze mają limit np. 20 pacjentów dziennie? albo ludzie muszą brać numerek do lekarza i im wcześniej będzie tym wcześniej się dostanie? i nie wpadłaś na to, że może nie ma im kto zakupów zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm... ale po co zakladac
hm... ale po co zakladac nowy temat jak mozna się wpisac na tamtym? a tak na marginesie co do samego tematu to ja z tych "ciażowych" a raczej juz "wózkowych" tak wiec tez wtrące słowko.jak ktos się zle czuje a nie ejst wciazy,bynajmniej tego nie widac to nie powinien miec oporow przed porposzeniem kogos o ustapienie miejsca, gdyz ludzie na oko nie widza ze ktos się zle czuje. a jesli kobieta jest z widocznym brzuchem no niestety ciaza to tez zylaki,opuchniete nogi i parenascie kilo wiecej do dzwigania,tak wiec uwazam ze kobieta wciazy dla mnie to oczywiste,ze powinna usiasc gdyz jest jej bardzo ciezko,o wiele ciezej niz nieciezarnym. tak wiec jesli to oczywiste to jeszcze kobieta ma sie prosic o ustapienie miejsca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedziec
Angellss ja tez mlodo wygladam:D Mam28 lat a mnie brali za gowniare wrecz nastolatke w ciazy:D Ty sie dziewczyno nie przejmuj a te baby co sie wilkiem gapia na ciebie to olewaj, bo nawet jakbys starsza byla to by ci miejsca nie ustapily- to taki typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
czemu sprowadzasz poproszenie do proszenia się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manduca
Oj przestańcie już wałkować setny raz ten sam temat :o Nie ciężarne są problemem, tylko brak kultury wśród ludzi. I to wbrew pozorom nie tych najmłodszych, ale właśnie w średnim wieku i starszych. Jakoś nigdy nie spotkałam się z ciężarną domagającą się miejsca w tramwaju, a krewką staruszkę wymachującą wiklinowym koszem i rzucającą przekleństwami i owszem. Natomiast kultura osobista i tych w potrzebie, i tych siedzących-niewidzących to inna sprawa, na osobną dyskusję. Sama w ciąży nie jestem, ale za to odbieram dziecko ze żłobka i wracamy tramwajem. I jest mi dużo ciężej z dzieckiem na ręce, jednocześnie trzymając się rury i próbując nie upaść, niż w ciąży. Naprawdę jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby ktoś zaproponował mi miejsce. Ludzie są chamscy, z obu stron, i potrzebujący i ci, co udają że nie widzą. Nie ma że coś jest czarne albo białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone oczko.....
'' tak wiec jesli to oczywiste to jeszcze kobieta ma sie prosic o ustapienie miejsca? ''-przeczytaj moj 1 post to zrozumiesz czemu ;] albo skracajac-bo nie kazdy co chwile sie oglada czy nie stoi za toba/z boku/albo z przodu obrocona plecami ciezarna- dla was ten fakt jest oczywisty ale spora czesc ludzi nie zauwaza po prostu i to wcale nie ze zlej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w u mnie nie ma limitów dziennych i one dobrze o tym wiedza.. i z zakupami równiez musze sama sobie radzic...Przychodze 10 min przed otwarciem i jakos bez problemu dostaje sie do lekarza... Takze nie najezdzaj na mnie bo nie znasz całkowicie sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×