Co Wam się spełniło po spotkaniu z wróźką ?

kochani piszcie,bo chciałabym się wybrać,ale się boję ! Czy spełniły wam się owe przepowiednie,czy to tylko naciąganie i strata kasy ? opowiadajcie jakie są Wasze doświadczenia !!

kupiłam patelnię

chyba ktoś Ci patelnie,ale zrobił hahaaaaaaaaa

w czasie spotkania z wróżką miałem potworne gazowanie i myślę , że Penderecki byłby dumny z takich dzieł :) a jak zacząłem gazować po kapuście to mnie wróżka ze schodów wywaliła i nawet forsy nie chciała :)

Mi się spełniło bardzo dużo. Marzyłam o spotkaniu ze wspaniałym mężczyzną i udało się. Jestem teraz gorąca:)

buhahaha :D:D:D To musiał być prawdziwy kapuśniaczek :D:D:D

Milcz, Oszołomie, bo użyję patelni:) nie chciałam skorzystać z wróżby, więc pani miss cygano zaproponowała: "niech pani chociaż kupi patelenkę" jakiś miesiąc później kupiłam patelnię czuje się namaszczona darem wróżebnym :D

oooo rumcajsie to musiało ci się ciepło zrobić... od tych bździn. Ja też bym Cię wywaliła.

Dobra patelnia nie jest zła :D ma wiele zalet,można ją nawet oszołomów nawalać :D

według mnie po czasie moge powiedziec ze to jest sciema i naciaganie ludzi jesli bierze sie pieniadze za wrozenie. jeszcze pol biedy jak biora co laska 5 zl ale to osoby ktore za wrozbe kasuja po 200 zl to naprawde zeruja na ludzkiej naiwnosci ja wlasnie ostatni raz rok temu skorzystalam z wrozby platnej i wszystko super mialo byc wszystko mialo sie ulozyc extra a po roku czasu to wiem ze wrozka plotla glupoty a ja mam nauczke i wyleczylam sie z wszelkich wrozek !

i zmiany w- jak to okreslila- "o 180 stopni za rok o tej porze",ja sie popukalam w glowe, bo nic nie planowalam i nie spieszylo mi sie i rzeczywiscie po roku i jednym miesiacu wyszlam za maz i wszystko mi sie pozmienialo w zyciu. Ale kilka rzeczy sie nie spelnilo. Np. niby mialam miec dzieko szybko, a dziecka sie nie spodziewam do teraz, mialam niby nie miec przerwy w zyciu zawodowym, a sie nie dostalam i przerwe niestety mam na sile... Ale jesli chodzi o ludzi, o cechy, podejscie ich do mnie, to dowiedzialam sie kilka ciekawych rzeczy, ze mi wlosy stanely deba jakich to ludzi mam kolo siebie, nie uwierzylam w to, a potem niestety sie przykro przekonalam, ze to prawda. A! przed slubem bylam tez u innej, ktora od razu widziala, ze wychodze za maz i powiedziala, zebym zmienila druhne koniecznie, ja nie posluchalam, nie zmienilam, no i niestety pozalowalam... :/

Rum-cajs - Człowiek bzdzina :D:D:D

Do "mi przepowiedziano ślub", to nieźle ! z jednej strony dużo spraw okazało się prawdą,zaś inne kwestie do dziś nie mają światła dziennego,ale tak to chyba jest.A dużo kosztuje taka wizyta u prywatnej wróżki ??

ale durne i naiwne są kobiety skoro w takie akcje wchodzą :) skoro wróżka może namącić kobiecie w głowie to oznacza, że facet może do potęgi entej :) i tak trzymajcie kobiety :)

mnie kiedys i jeszcze wtedy mojego faceta (teraz juz bylego) dorwala w drodze na dworzec cyganka i mowila zebym polozyla kase na jej reke a ze ja nie mialam to naciagnelam faceta. powiedziala mi ze wyjade za granice, bylam, ale nie wiem czy jeszcze raz wyjade... :-O poza tym powiedziala ze bede miala meza i urodze mu 2 dzieci banalne :-D no nie wiem zobaczymy

Rumcajs zajmij się swoimi bździnami i własnym kapuśniaczkiem,Wy mężczyźni nie dali byście sobie bez nas rady !

noo to nieźle. Spełnia się, mi się zawsze dużo spełnia! Warto zawsze zapytać:)

a mnie też zaatakowała kiedyś cyganka i chciała mój pierścionek,na szczęście nie dałam się naciągnąć.Wywróżyła mi,że zdam pomyślnie maturkę i moim mężem zostanie blondyn i tak się właśnie stało :)

Rum-cajs- a moze nie durne i naiwne, tylko odwazne, ktore nie boja sie sprobowac czegos innego. Durne i naiwne to takie ktore uwazaja ze to co uslysza to swietosc i inny obrot spraw jest niemozliwy. Wierza we wszystko co slysza i nie zyja tylko wegetuja, bo sadza ze wiedza co je spotka, robia to co im poradzi wrozka i nie podejmuja wlasnych przemyslanych decyzji. Czyli jednym slowem pustole, ktore na codzien nie uzywaja mozgu. Moze jednak nie wrzucalbys wszystkich do jednego worka, tym bardziej, ze nie wiesz jak to smakuje. Rownie dobrze moge powiedziec ze jestes tchorzem, bo sam nigdy z tego typu uslug nie skorzystales, ale ostro udzielasz sie na tym watku, wiec cos Cie jednak w tym kierunku ciagnie.

Ami wywróżyła , że zaczną mi rosnąć włosy na klacie i zaczęły! taki mech, jakby, ale coś się pojawiło!!! Rumcajs miałeś podobne doświadczenia? obrosła Ci już coś klata? Czy to tylko taki włochaty pseudonim...?

Zgadzam się z koleżanką ! Chłop to chłop,niby to my kobiety plotkujemy,ale w gruncie rzeczy,to właśnie mężczyźni są największymi plotkarzami pod słońcem !I po co on tu niby wszedł,by poczytać,nasze przygody i opinię :]

raczej przychodzą do wróżki z ciekawości i zostawiają ciężko zarobione grosze a potem żałują i myślą o tym przez wiele lat , takie spotkanie z wróżką na wiele lat pozostaje w świadomości kobiet i to jest namącenie w mózgu !

No bardzo duzo jednak sie spelnilo, ale nie wszystko. Moim zdaniem trzeba miec do tego dystans. Ja bylam 2 razy tylko w sytuacji, kiedy mialam czarna dziure przed soba i kompletnie nie wiedzialam co dalej. Poszlam chyba po to, zeby dostac jakas nadzieje, ale zawsze biore na to poprawke i mysle, ze to jest zdrowe. Poslucham, ale i tak podejme swoja decyzje, a po czasie zweryfikuje z tym co uslyszalam. No i jeszcze sporo zapomina sie po takiej wizycie niestety ;) Ile kosztuje? To pewnie roznie. Ja nigdy nie bylam w ciemno, tylko u zaufanej i sprawdzonej osoby. Za pierwszym razem 50 zl, a drugim 80 chyba.

Ciepła ... jasne, że mam obrośniętą klatę i nie tylko ale ogolić się nie pozwolę :)

Ciepła ja myślę że rumcajs ma dopiero łon pod nosem,albo rzeżuchę... także nie ma co reagować :D:D:D

Asif a może się umówimy na zdrowe ruchanko ;) czuję że już dawno nie poczułaś zdrowego pytona :)

taaaaa????? a cóż masz jeszcze tak obrośniętego? odpisz bo coraz cieplej się robi...nie muszę Cię golić, tylko Ci przedział przeczeszę...

e to jeszcze nie jest majątek :) zgadzam się z Tobą,że trzeba brać pod uwagę wszelką poprawkę ;) ale ja znam osoby,którym wróżka bardzo jasno wywróżyła i niestety,była to choroba jej bliskiej osoby i rozstanie z narzeczonym :( i nie miała jakoś większego na to wpływu...coś w tym chyba jest :)

no nie wiem... jakbym poszla z czystej ciekawosci, to by znaczylo, ze rzecywiscie nie mam co w zyciu robic i sie niezle nudze, a tak nietety nie jest. Ciekawosc jest dodatkiem- tu bym sie zgodzila, natomiast pewnie sa osoby ktore "dla jaj" pojda. Widze, ze mamy znawce. No i musze Cie zmartwic- nie pozostaje to na reszte zycia w pamieci- szybko wyparowuje. po czasie jak cos sie przydarzy mi sie czasem zdarzylo, ze przypomnialo mi sie, ze mi to wrozka powiedziala, ale czesto jest tak, ze osoba ktorej wrozy wrozka, zle interpretuje jej slowa i potem jest niespodzianka.

pytona to Ty możesz mieć ale na butach :D