Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brzucholek

TEGOROCZNE MAMUSIE....po 30-tce.....

Polecane posty

Magduś.... Chyba znowu Ci zakoszę trochę tego słońca, u mnie szaro i ponuro nawet psy nasze się gdzieś zabunkrowały....:o Koszmarnie.....bleeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luczija,popieram magdusie,ja gotuje codziennie kompocik i jest ok,wieczorem cycki mi rozrywa :) no i czesto przystawiaj mlodego do piersi ....jeszcze slyszalam o tabletkach z kozieradki,ale nigdzie ich nie bylo wiec nie wiem, nie potwierdze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIEK.... Problem w tym ,że ja ściągam i podaję z flaszki.... i raczej nic nie działa kompotu też próbowałam....i dupa,,,,:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu z butelki? Mlody nie chce ssac? No jak tak, to naprawde problem....nie wiem jak ci pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już nie mam pojęcia Kochaniutka co Ci tu radzić. Wyciągnęłam M do Częstochowy mała zadowolona,a podróżnik z niej jak się patrzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj luczija z tą butelką to bida bo odciągacz nie działa na laktację,niestety.spróbuj ściągać częsciej nawet jak nic nie leci,tak naprawdę to nie ma sposobu na zwiekszenie ilości pokarmu jeżeli nie ssie dziecko.aaaa i spróbuj myśleć że masz duużo pokarmu.jak mi się cóś jeszcze przypomni to dopiszę.pozdrawiam ciepło bo wieeeeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu taki spokój?? Gdzie Wy dziewczynki kochane jesteście?? Ja w ten długi weekend miałam gości,w niedzielę psy mi się pożarły,mąż nie chce słyszeć żeby ta większa sunia z nami została :( Już kontaktowałam się z zoopsychologiem,mam nadzieję,że jego wizyta coś da...i na dokładkę tego wszystkoego moja córcia zrobiła sobie kolejny tatuaż....mam łeb jak sklep....:(:( eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusia, nie ma lekko... U nas ostatnio pogoda do bani, tylko w niedzielę było ładnie, a tak to kicha :( O spacerze nie ma mowy, bo ciągle pada, a nawet jak nie pada, to jest takie błoto, że buty mi w nim zostają :) Starszy syn się rozchorował, siedzi w domu i marudzi, że się nudzi :( Na szczęście młody jest zdrowy, radosny i taaaki kochany :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) No tak to już jest.... Pogoda i u mnie do niczego,mała marudna,bo za oknami szaro.Wczoraj cały dzień nie spała za to dziś odsypia...:) A mnie się nic nie chce,posprzatałam w kuchni i wstawiłam obiadek,a w salonie jak po spaleniu :) teraz tutaj dominują rzeczy Oli :) (kojec,huśtawka,leżaczek,fotelik,mata i oczywiście wózek ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście czyli.....trwamy nadal ................a już myślałam.....ych..... Pogoda do dupy.....mam dziś dużo roboty .....chałupa mi zarasta już prawie chwastami -muszę poogarniać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessssssssssssssuuuuu ja ostatnio nie wyrabiam......chyba ta aura tak mnie dojeżdża......jak u Was?.....ja chyba mam deprechę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczęta!!!! Widzę że pogoda działa depresyjnie:( chociaż ostatnie dni w Krakowie były słoneczne i zachęcały do spacerów.Dziś jednak cały dzień mgła i mżawka łeee.Ja chcę wiosnę.Pocieszam się tym że nasze maluszki użyły słońca bo kiepsko jednak urodzić na samą zimę. Julce idą chyba kolejne zęby bo strasznie nieraz marudzi:( .Ja wprawiam się cały czas w gotowanie dla niej i powiem Wam ze teraz niechętnie je zupki ze słoiczka bo znacznie bardziej smakują jej te ugotowane przeze mnie:( Do tego robi się z niej mały chuligan;) ostatnio oberwała liście z kwiatka dziś wysypała z niego trochę ziemi(wyniosłam go do innego pokoju),oderwała listwę,otwiera szuflady normalnie oczy mam na około głowy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) widze,ze tu pustki....Ja mam jazde z moim malym-ostawia mi histerie z niewiadomych powodow-kolki to nie sa,a placz nieziemski czasami nawet cyc nie pomaga...i badz tu madry o co kaman :) magdusia-masz kobitko placek...pociesz sie ze nadmiar klopotow minie i zaswieci ci slonce :) lucija-ja pomalu zaczynam sie tez nie wyrabiac z robota bo maly tylko rece i rece.Na razie deprecha mnie omija...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wyrabiania się to dramat ......:( TERAZ TEŻ PISZĘ Z MAŁYM .....:( Jeść znowu nie chce......czarna magia..... Obiad jeszcze w sklepie.....horror.... Nadrobię zaległości w pisaniu po obiedzie......czyli po 17 zapewne....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja mam odwrotny problem. Mam wrażenia, że mój Filip śpi za dużo i jest zbyt spokojny. Np. wczoraj przespał w nocy 13 godzin, po niecałych dwóch godzinach usnął i spał 4,5 godziny, a po półtorej godzinie znów chciał spać. Dałam mu się tylko zdrzemnąć kilka minut. Wieczorem zasnął normalnie i spał 13,5 godziny (od 21 do 10.30). Po 12 mi znów zasnął i do tej pory się nie obudził. Zaczynam się tym martwić, bo on ma już prawie pół roku, a najchętniej spałby 18 godzin na dobę. Wydaje mi się to trochę za dużo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honeczko senność dziecka to chyba w ogromnej mierze zależy od pogody,moja Ola np dziś prawie cały dzień śpi ...trochę się pobawi i zaraz jest marudna,szuka dziury w którą mogłaby się zaszyć i podrzemać:) Także chyba nie masz się co denerwować..Ja miałam caały weekend gości (w tyg M miał urodzinki)....chałupa wygląda jak po spaleniu,muszę się za nią wziąć:) Luczijko ja w piątek byłam u koleżanki,bo popadła w depresję,chyba skumulowały się problemy i jak zadzwoniłam do niej to się wystraszyłam...płakała,że mały ciągle płacze(malutki jest z 8 lipca),cały czas na rękach...więc ja biegiem w samochód i na ratunek...faktycznie malutki cały czas niespokojny,drze się tak,że ona mówi że nie pamięta kiedy ostatnio porządnie jadła,żywi się na biegu płatkami z zimnym mlekiem...może to taki czas u tych maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGDUŚKA....:):):) Mojemu troszkę przechodzi.....już jakby spokojniejszy....:) Ja też mam gości...... Babcię mam stanie od piątku.....:) Pewno jeszcze posiedzi.... W czwartek szczepienie, no i znowu stresy....:o Wyobażcie sobie ,że dziś prałam jasna dupa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luczijko kto ma dzieciątko ten ma świątko :))Co to za róznica ...ja wczoraj sprzatałam....pełna chata ludzi i 3 psy,więc możecie sobie to wyobrazić?? Dziś moja Olcia jest marudzińska,wszyscy ją nosili na rączkach i się troche rozpuściła przez tych gości:) OOO właśnie się obudziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młody dostał sraki!!!!!!!!!!!!!!!! Po moim mleku ,chyba coś zeżarłam :-| :-| :-| :-| :-| :-| Dziś jedziemy na BEBILONKU-niestety..... Pogoda do bani.....pada, a wręcz leje......ja pieprze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam@ jak cholera....leci ze mnie jak ze szlachtowanego barana..... Krrrrrrrrrrrrczaki-już 3 dzień taki potop.... Od środy śnieg...... :-( Mi już się lato marzy, byle nie takie mocno upalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam..... U nas lipa.... Jaśkowi odbija znowu!!!!!!! Cały czas na ręce.....W nocy znowu miałam koncert..... Dziąsło.... białe, napuchnięte.....-czyżby jednak ząbek??????????? Sama już nie mam koncepcji...... W czwartek chyba pogadam z pediatrą,bo sama zapewne do niczego nie dojdę..... :-? Brzusio mięciutki, wiec to nic z tych rzeczy.... Z cycków coraz mniej więc chyba po laktacji.....więc samo mi zanika..... Co prawda na cały dzień karmienia wystarczy, ale na noc BEBILON....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba piszę sama do siebie....???????????? Haloooooooooooooo???????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luczijko moja Olcia też jest straszliwie marudna,ale odnosze wrażenie że to na ząbki - tak jak u Jasia...uspokaja się tylko wtedy gdy jej palcem dziąsła masuję. Nie mam czasu na nic teraz przy niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W domu mam syfilis jak smok!!!!!!!!!KIEDY JA TO OGARNĘ????????? Ciągle tego prania mam mnóstwo????????Jessssssssssu..................Wy też macie tyle tego????????????????????????????????????????????????????Czy tylko ja tak tyram????? Na domiar wszystkiego, mam chyba @ stulecia ......Leci ze mnie jak cholera!!!!!!!!!!!! Toż ja na podpaski nie zarobię!!!!!!!!Zawsze miałam intensywnie, ale teraz to przeginka..... I jeszcze ,żeby było śmiesznie teść,walnął focha,bo MISIATY poprosił go żeby nie darł JAPY jak do nas włazi, bo młody śpi........ Przecież.......kur.........jak mógł!!!!!!!!!!!!!Jemu!!!!!!!!!!!!]KRÓLOWI Qrwa jacy to są powaleni ludzie....... Już mi nerwa zszarpał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja chyba sobie jakieś leki na uspokojenie zapodam, bo melisa już nie skutkuje!!!!! Chyba,Że zacznę parzyć we wiaderku!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luczijko ja zdecydowałam się na tabletki i nie mam @ :)) Moja marna strasznie ,ale to strasznie marudna w ogóle nie złazi z rączek,a śpi po 20 min :/a mój M jak tylko coś się dzieje to ma mnóstwo zajęć... już mam dość tego ząbkowania,któś mi podmienił moje kochane dziecko!!!!! Nic się nie przejmuj teściem mój ojciec jest taki sam,a jadaczka mu się nie zamyka...dobrze,że mieszka od nas 230 km :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój sie ślini jak prosiak,a ząbków ani dudu.a on tak na zapas.pogoda na mniedziała stymulująco jak chol...wieja,pada i mały coś mi pokasłuje tak krtaniowo jutro do lekarza .uaaaaa nic mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matkopolko moja Olcia nawet tak bardzo się nie ślini tylko ciągle obie rączki w buzi i jak zaczyna płakać to nic jej tak nie uspokaja jak masowanie dziąsełek...a generalnie całymi dniami jest strasznie nie swoja,już chcę żeby wróciłą moja Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Czy jeszcze mozna sie do was dołączyc? Mam dwoje dzieci Zuzie i 9 mies Filipka +syn meza lat 13. Ja mam 37latek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×