Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brzucholek

TEGOROCZNE MAMUSIE....po 30-tce.....

Polecane posty

Hej Łapa miło Cię powitać,ja nie mam czasu na nic :( Ola zaczyna rządzić całym domem :)Narazie leży w leżaczku,ale chyba długo tam nie zabawi :)Idę za ten czas pogarnąc.Do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój Filip jak zwykle śpi :) Ale też ostatnio nie mam na nic czasu. Starszy syn ma dużo sprawdzianów, a że nie potrafi na razie uczyć się sam, to ja siłą rzeczy muszę z nim pogłębiać wiedzę :) A poza tym wszyscy się rozpuścili przez mój pobyt w domu i nikt niczego wokół siebie nie robi. Każdy rzuca wszystko tam gdzie stoi, a ja sprzątam i sprzątam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honko skąd ja to znam....szkoda gadać,u mnie niemal dorosłe towarzystwo,a nic koło siebie nie robią....a teraz Olcia jest taka zajmująca...niech juz jej wyjdą te zęborki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po spacerku....cudowny dziś był dzionek.....(słoneczko) :):):):) Aż się chce cokolwiek robić..... :p Taśtałam wózkiem od11-14..... :p Aaaaaa i muszę się pochwalić schudłam 2,5kg..... Czyli jeszcze 5 kilosków do upragnionej wagi..... Czyli do 55kg!!!!!!!!!!! :) Chata posprzątana, obiadek na jutro już mam , młody komarzy..... Wieczorkiem jeszcze wykąpie mojego kundla.....i czas dla młodocianego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, i bym zapomniała....znowu w cycach pełno ja to mam jazdy z tym karmieniem.... :p Czyli znowu jadę na cycu....:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honka.... Moja Kludia jak na razie uczy się sama....ale ma już prawie 15 lat w SUMIE TO CHYBA OSTATNIE ZESZYTY OGLĄDAŁAM W 3 KLASIE....:) Co do braku czasu dla samej siebie to już nie wspomnę.....:o Mam już ochotę na chwileczkę zapomnienia.....Jakieś małe przytulango z misiatym, ale nawet na to nie mam czasu.....ych......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie bylo mnie bo starszy lapnal chorobe i rozlozony lezal przez tydzien,a mlody tez brzydkie qpy robil...jak nie urok to sraczka :P ale widze ze nie szalalyscie :P luczija-ja nie pamietam kiedy mialam czas dla siebie-pomijajac kapiel w wannie :) co do lekcji-ja jeszcze niestety czuwam...wlasnie przerabaialismy tydzien zaleglosci-masakra!!!! Molej niedzielki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam, ale czytam, czytam... w kwestii lekcji - ja do zeszłęgo roku (3 gim) sprawdzałam wszystko i odpytywałam :) teraz już tylko na życzenie młodego - w końcu jest w liceum. ale dość często chce żeby z nim porobić matme, albo odpytać na klasówkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Przepraszam ze sie nie odezwalam.Mamy klopot z synem meza 13latkiem.PO wywiadowce okazalo sie ze ma 30 jedynek,klamal i oszukiwal oraz wagarowal.Teraz mamy w domu z nim przesrane delikatnie mowiac. Na dodatek mlody napisal na mnie do kolegow na gg takie rzeczy ze ojciez jak to przeczytal to go tak ztrzaskal ze az plakal. Ja za biciem dzieci nie jestem ale wyzwanie mnie od suk zabolalo,tym bardziej ze poswiecam mu duzo czasu i serca.A ze jestem wymagajaca no to mi sie dostalo. Bylam u pedagog szkolnej i rozmawialam o nim,chodzimy do psychologa. Gdybyscie chcialy wiedziec dlaczego wspolnie z mezem go wychowuje to napisze ze jak mial 2 latka matka go zostawila i pojechala za granice i nie wrocila.Od tej pory jest z mezem .Ja dolaczylam do ich duetu jakies 3 lata temu z corką i ja tez jestem po rozwodzie.A teraz mamy nasze wspolne dzieciątko Filipka./to taka po krotce moja historyjka/ Mlody zaprzata nam glowe juz od dawna swoimi ocenami ale teraz to przeszedl samego siebie. Ogolnie to moja Zuzia i Filipek to malo wymagajace dzieci.Zuzia jest pierwszoklasistką wiec troszke musze sie z nią uczyc,a Filipek zaczyna raczkowac i caly czas upada na brzuszek i oczywiscie placze. Wspina sie tez wszedzie no i na sekunde go z oka nie mozna sposcic bo spada. Tak ze jak widac mam zajec co niemiara i caluski dzien mam wypelniony.Ale jakos znajduje czas tez dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łapko to Ci nie zazdroszczę..sama mam 13 letniego synka i wiem,ze to strasznie głupi wiek,może Twój mąż zbyt impulsywnie zareagował,może lepiej było użyć argumentów które poruszyłaś,ze za Twoje serce i oddanie nie powinien Cię obrażać do kolegów...wiesz czasem tak jest,że po to by zaimponować kolegom mówi się różne rzeczy,może on tak nie myśli... Mój Adaś,żeby się przypodobac kolegom nie potrafił im odmówić wspólnego zniszczenia ludziom ogrodzeń...właśnie w sobotę byłam na policji ...strasznie się wściekłam, nigdy wcześniej nic podobnego nie miało miejsca,a tu masz od razu policja,ehhh... U mnie jest tak- ja z poprzedniego małżeństwa mam dwójke dzieci-córkę 19 lat,syna 13 lat, mój mąż ma córcię 15 letnią i teraz mamy wspólną kruszynkę... więc dzieci u nas dostatek.Ja mam dobre relacje z córką mojego męża,jej mama nie żyje ona jej nawet nie pamieta,więc potrzebuje wsparcia kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusia //to masz podobnie do mnie. Ciezkie sa takie zwiazki.Widze ze Ty tez masz kłopociki Zycze Ci cierpliwosci bo chyba tylko tyle moze nas uspokoic Mnie jeszcze czeka dorastanie Zuzi a z synem meza mysle ze to dopiero poczatk.Jesli bedzie dorastał jak jego ojciec to ok 16-17 rż dopiero sie zacznie.Az sie boje. Reakcja jaka była taka była i trudno juz ale sie stało.Wcale sie mezowi nie dziwie bo ja tez bylam wsciekła a nawet do tej pory zła jestem.gdybym była rzeczywiscie wredną macocha to ok.Ale ja sie staram ile moge a ze sie paniczowi nie podoba posprzatac po sobie czy pomoc cos w domu to inna bajka. teraz mam mojego sliczniutkiego Filipcia i on mi rozjasnia troche zycia. Jest na etapie ni to siedzi ni to chodzi ani jeszcze do konca nie raczkuje.Tez mozna oszalec bo co chwile gdzies spada i zaraz płacz i złosc.Tak a propo złosci to az sie dziwie skad u takich maluchów jej tyle. Gdybyscie chcialy to zobaczyc moje pocieszki i mnie to zapraszam na NK na moj profil elzbieta Jamrozik pisane dokladnie tak jak napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam łapo!niestety u 13 latków jest taki kryzys autorytetów i nic na siłę nie da sie zrobić ale pociesz się że przejdzie z czasem.u mnie też było trudno bo moje dzieciaki darły koty z moim mężem,ale jak podrosły to okazało się ze potrafią być z nim w lepszej komitywie niż ze mną. dorastanie u dzieci jest jak ospa -trzeba przez to przejść.trzymaj się ,pozdrawiam ciepło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEJKU PADAM......NA RYJA!!!!!!!!!!!!!!! OBSKOCZYŁAM JUŻ DZIŚ 3 SĄDY......!!!!!!!!!!!!!Co za kwas!!!!!!!!!!!!! No , ale pozałatwiałam chociaż..... ;D Jaś znowu zaczął ładnie wciągać...... Klaudię opierdo.....za weekend.....,MISIATY też dostał po uszach, za jęczenie ,że życie nie ma sensu,kota wygnałam na mróz , bo usiłował naszczać mi do kwiatka, a królik chciał mnie użreć to też dostał pstryczka.... Wszystkich doprowadziłam do stanu używalności.....no!!!!!!!!!Teraz czas dla mnie..... Laski pytanie...... Czy wasze bąbelki też jak zjedzą marchewkę, to ją oddają mało strawioną?????????/ Magduśka..... Jak tam Olcia? Zdrowiutka? I jeszcze jedno pytanko.....??? Wychodzicie na spacerki w taki mróz?Ja jakoś się pykam.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak dziewczyny miejmy nadzieję,że ten okres dojrzewania minie szybko i bezboleśnie...wiara czyni cuda ;) Luczijko dobrze,że poustawiałaś to Twoje towarzystwo...zamiast Cię wspierać to denerwują :) Ja Olci daję bardzo ostrożnie inne pokarmy,więc nie wiem... Maluta jest zdrowa,ale maruda taka,że hej...juz by chyba polatała. Jeśli chodzi o spacery to my dziś zaliczyłyśmy spacerek :) Do -10 bez wiatru można spokojnie wychodzić :) Łapko odwiedziłam Ci na NK,ale nie można obejrzeć zdjęć,bo dla obcych zablokowane :( Ide do marudy,bo juz mnie woła...a tata dziś dopiero po 20 dotrze do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim Filipkiem zaliczam w taką pogode tylko spacer do auta i spowrotem bo chyba dla 10mies malca to za duzy mroz.Poza tym u mnie wieje strasznie wiec wolałam nie ryzykowac. Na NK trzeba by wyslac mi zaproszenie i byc moim znajomym.Niestety ukrylam sie bo nie chce by wszyscy mnie i moja rodzinke ogladali a dzieci szczegolnie.Wiecie ze pozniej te zdjecia moga rozne pedofile wykorzystac. Dzis bylam tez z malym u pediatry .Niestety malyma skaze bialkową.Dziwne bo mu dopiero teraz wyszla.Ale nie mamy rezygnowac z mleczka tylko jak sie krostki pojawią dawac Zyrtec.Skaza jest mala i miejmy nadzieje ze szybko minie. brzucholek//usmialam sie jak Cie czytalam.Bardzo poetycko i humorystycznie opisalas swoj dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaś już śpi ....., a ja tak zamulamm po tym lataniu ,że zaraz pyknę w laptopa.....Zaraz chyba do taplacza włażę......i zarzucam swoje zwłoki na wyrko :p:p A co do starszyzny.....czyli starszych pociech to czasami terapia wstrząsowa to jedyne wyjście..... Ja już prawie gówniarę spakowałam......ale zmiękła pityna i przeprosiła....:p No i nastraszyłam, że jeszcze raz i.......:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasna dupa.....wcięło mi posta.....:o Magduś.....to spoko ,że malutka ma się dobrze....:) Mój kawaler też dosyć dobrze pomijając ,ze drażni moje uszy i jęczy....:o Ciągle rączki....:o:o Łapa......ja tak mam muszę sobie pogadać.....:p A tak nawiasem to wesoła babinka ze mnie....:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...nie wiem, czy jeszcze przyjmujecie do grona:) Mama niemal 8 miesięcznego Bronka...to właśnie ja:P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madredeus miło Cię przywitać :) Fajnie,ze dołączyłaś do naszego grona :) U mnie dziś -10 i wieje jak ..... ło matko,a jakis mądry góral mówił,ze nie bedzie wielkiej zimy... Luczijko ,moja Ola też maruda straszna,a jak chwile sie zabawi to mojej mamie żal dziecka i bierze ją na rączki :/a 10go jedzie do siebie i zobaczymy jak to będzie... hmm Zmykam do później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj magduś,trzeba było wysłać łapie zaproszenie to ona by odbiła,i można by oglądać;-).ja wychodzę z młodym na spacer nawet jak wiatr tylko mu wtedy pokrowiec przeciwdeszczowy nakładam i już mu nie wieje.pryszczaty mi się zrobił jakiś i nie wiem od czego,nic nowego do jedzenia nie wprowadzałam,jutro chyba do pediatry polete bo nic nie pomaga.dziewczyny ,nie przeraża was perspektywa świąt?bo ja troszkę blednę-wymagań full a pomocników zero.i wszyscy wierzą że dam radę-chyba jakimś cudownym zrządzeniem losu,ale ja w cuda nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj magduś,trzeba było wysłać łapie zaproszenie to ona by odbiła,i można by oglądać;-).ja wychodzę z młodym na spacer nawet jak wiatr tylko mu wtedy pokrowiec przeciwdeszczowy nakładam i już mu nie wieje.pryszczaty mi się zrobił jakiś i nie wiem od czego,nic nowego do jedzenia nie wprowadzałam,jutro chyba do pediatry polete bo nic nie pomaga.dziewczyny ,nie przeraża was perspektywa świąt?bo ja troszkę blednę-wymagań full a pomocników zero.i wszyscy wierzą że dam radę-chyba jakimś cudownym zrządzeniem losu,ale ja w cuda nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Wysłalam zaproszenia sama do tych osób ktore mnie ogladały a ktore podejrzewa,;) o znajomosc z kafe. Ja niestety musze z moim Filipkiem isc na polko.Wprawdzie to tylko z domu do auta i do szkoły ale jednak chwileczke bedzie na mrozie.Musze po corke do szkoły jechac a nie mam go z kim zostawiac. matkapolka//moj Filipek tez ma jakies krotki na buzce. Wczoraj bylam u pediatry i stwierdziła ze to skaza.Tyle ze on od urodzenia jest na modyfikowanym i nic mu nie bylo.Lekarka mowila ze ta skaza moze wyjsc pozniej.Moja Zuza miała skaze od urodzenia ale to ogromną nie takie tam pare krostek. Lekarka kazała mi dla Filipka kupic zyrtec i dawac po 5 kropelek i krem emolium trojaktywny i tym buzke smarowac.Nie zmieniamy mleka bo mowi ze i tak mały by nie wypił zadnego bebilonu pepti itp bo sa gorzkie a on juz zna smak normalnego mleka.I czekamy kiedy mu przejdzie.Zuzi przeszła skaza jak miała 3 lata .I nie kzała nam lekerka bardzo ograniczac nabiału zeby sie organizm przyzwyczajał Moze Twoje dziecię tez ma te skaze. A Filipek daje dzis popalic.Teraz akurat spi ale cały czas marudzi.Jak mu chcialam dac jesc to mi tak ze złoscią machna raczkami ze sie pol słoika deserku wylało.Alez sie zezłosciłam i nawet na niego troszke nakrzyczałam.Rozpłakał sie a mnie sie zrobiło zal i zaraz go tuliłam.Och,zeby on juz umiał chodzic i mowic.......bo ciezko czasem z takim szkrabem sie dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Olcia od kilku dni jest nieznośna,wszystko w biegu,o ona marudzi i marudzi...a do tego tak zimno,że hej :( jeszcze uszkodziło nam sie okno balkonowe i strasznie wieje do domu,nie wiem czy da się je naprawić czy trzeba wymienić...jak nie ma wiatru jest ok,ale jak tylko zaczyna wiać to normalnie czuć po rajstopach. No tak myslałam,zeby Łapce wysłac zaproszenie,ale były 4 takie osoby o tym imieniu i nazwisku,więc nie miałam pewności..ale juz jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanessa85
cześć dziewczyny w prawdzie to nie mam 30 ale z chęcią do was dołącze mam 2 córeczki a mąż chciał by trzecie czy któraś z was ma taką samą sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dlugo mnie nie bylo.. Lapa-no sytuacja nie ciekawa,ale mam nadzieje,ze zaswieci u ciebie sloneczko :) lucija-ja kibluje 2 dzien w domu i zajoba chce dostac a maly ze mna!!!! Nienawidze nie moc wychodzic na spacery!!! wrrrr madredeus-siemka :P A moj cale lapy po lokcie wklada do buzi i potoki sliny leca...chyba zeby...A no i dzis konczy 3 miechy .Piekny wiek :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez u mnie zawierucha brrrrrrrrrrrrrrrrr.Ciekawe czy damy rade jutro dzieci do szkoły odwiezdz ? Moje dzieciaki juz spią,tzn Filipek spi od jakiejs godziny tylko raz zapłakał bo cos mu sie przysniło.Ale jak mamusia przytuliła to słodko znowu zasnał.A Zuza własnie sie pluska i o 20ej juz do spania. Młody oczywiscie przepisuje zeszyty maz go w tym pilnuje a ja zaraz mykam pod prysznic,pozniej seriale i tez spac.Rano o 5 pobódka. Zycze wszystkim ciepłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko...2,5godziny jechałam dziś z pracy, aż 6 kilometrów, ale mi mieścinę zasypało, zawiało i zamiotło na amen:D Mój syn łaskawie objawił wreszcie pierwszą dolną jedynkę, grzecznie, bez płaczu i rozpaczy...takie moje maleńkie kochanie❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Pozdrawiam mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam-jeszcze nie jestem mamusią,ale w marcu przyszłego roku zostanę nią po raz pierwszy.jeśli mogę chętnie się dołącze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka 1978...witaj:D kiedy masz termin na eksplozję?:) Ja jestem tegoroczną kwietniówką, a owoc eksplozji właśnie z łaską udał się spać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×