Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brzucholek

TEGOROCZNE MAMUSIE....po 30-tce.....

Polecane posty

i ja hihihihi U mnie wszystko ok.Synus mi rosnie jak zloto corcia tez,juz do drugiej klasy idzie.A co za tym idzie w tym roku czeka mnie komunia.Juz sie boje. Filip jest zdrowy i wesoly chodz straszny zlosnik i okropnie piszczy a ja czasem wymiekam i zdaza mi sie na niego krzyczec.Za to jak on zrobi swoja slodka minke to znowu wymiekam ale w te dobra strone,usmiech ma jak ten aniolek z kosciola a i wyglad tez hihi. Ja jestem okropnie zmeczona calym tym rokiem i troche teraz staram sie odpoczywac jak tylko moge.Maz niestety duzo i dlugo pracuje wiec ja wlasciwie ciagle sama z dziecmi. Udalo nam sie sprzedac ten moj domek na wsi wiec troszke klopotow finansowych nam sie rozwiazalo. Na wakacje nie jedziemy nigdzie z powodu braku kasy. i poza tym wszystkim to nuda. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też wsio oki....młody rośnie jak na drożdżach:) Jeszcze truteń nie chodzi....ale to nic....nie spieszymy się:p Wcale nie chce mi się go ganiać....:p Ząbkujemy,marudzimy, i tak jakoś do przodu...:) Mam pytanie czy Wasze dzieci też tak srykają raz po raz przy ząbkowaniu????????????????:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo z ząbkowaniem raczej spokój-nowe ząbki pojawiają się nam niepostrzeżenie,już mamy osiem.a od półtorej miesiąca młody lata jak dziki,już nawet zwroty i zakrąty mu mistrzowsko wychodzą ,no i wstaje na nóżki bez podpierania się o cokolwiek.i tak nam się wakacje toczą,a urlop się kończy.pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas biegunek przy zabkowaniu niet natomiast zawsze jakas infekcja po szczepieniu.Teraz tez po MMR i az jestem zla Poza tym wsio ok a maly juz biega,a jaki lobuz i niedobry to tylko ja wiem.Poza tym slodkie minki potrafi robic ze hoho i od razu mamie serce mieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... Wróciłam:) Ja jurto szczepię na MMR ,ale szczepionką PRIORIX ,bo jakoś miałam obawy,zresztą nadal mam....:o To jedyne szczepienie ,którego się panicznie boję.....:o:o:o Mam nadzieję ,ze jakoś to będzie.... Młody zaiwania już sam od miesiąca wszędzie włazi .....szlak... I chce tylko sam....przez to glazura obdarta,i częste gleby...:p Za rączkę już nie.....bo sam....Krzyczy tylko,ne,ne....i się wyrywa:o Piszcie .... Ja już urlop zakończyłam,i na dodatek muszę zmienić pracę....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×