problem z dziewczyną

witam wszystkich. Mam problem z dziewczyną> jakieś 3 miesiące temu mnie zdradziła niby zwykły pocałunek ale jednak bolał. może zaczne od początku. poznaliśmy się na przełomie roku i od razu była wielka miłość. opowiedzieliśmy o sobie nawzajem a na drugi dzień poszliśmy na sylwestra. I wszystko było fajnie do póki nie doszło do spotkania u jej koleżanki po zakończeniu liceum. dowiedziała się tam że jej były pisał do jaj koleżanki. Ona się wsciekła i zaczeła wszystkich obrażać nawet mnie choć nie byłem niczemu winny. później po tym wydarzeniu było jeszcze pare innych zawsze to ja przychodziłem i przepraszałem. jakieś 3 miesiące temu spotkała się z facetem który zawsze na nią leciał wiele razy mówiłem jej by z nim zerwała kontakt a ona nie. powiedziała mi oczywiście o tym spotkaniu, a miesiąc później powiedziała że nie tylko się spotkali ale i całowali ale że gdy on próbował by do czegoś doszło powiedziała nie. Niedawno znowu coś się zaczeło. pisze z jakimś facetem z pracy i jak prosze żeby z nim nie pisała to mówi mi że to jej życie i nic mi do tego. ciągle się o tego faceta kłucimy a ona nawet umówiła się z nim na spotkanie tłumacząc mi że zerwała z nim dziewczyna i on jej potrzebuje. co mam robić??? napiszcie jakie są wasze przemyślenia co do tego

zostaw ją, dobrze Ci to zrobi

chodzi o to że nie potrafie mimo wszystko

A kopnij ją tak, żeby zdechła z głodu w powietrzu! Jej życie i nic Ci do tego? Skoro jest z Tobą to chyba mowa tu o Waszym życiu. To że się całowała z innym było zdradą. To że Ci o tym powiedziała - głupotą. Naprawdę chcesz być z jakąś głupią dziwką, której się wydaje że będzie Cię tak wodzić za nos? I co to za pomysł, że laska Cię obraża, a Ty ją przepraszasz? Za co?

ale samw idzisz, że ona leci na innych facetów i od razu widać, że wiernośc nie jest jej mocną cechą. Raz był tylko pocałunek, a za drugim razem zdarzy się coś więcej i już sięmożesz o tym nawet nie dowiedzieć.

jak zaczynam mówić jej coś albo zwracać uwage to mi mówi że ona się nie wyszalała i tyle

to chcesz, żeby szalała za Twoimi plecami przyprawiając Ci rogi? :O

oczywiście że nie ale chyba wiesz jak to jest ciężko

wiem, ale to jak z plastrem, trzeba zerwać szybko i mniej będzie bolało niż jak będziemy robić to powoli. A jak wciąz będziesz z nią to będziesz ciepriał jeszcze bardziej.

Z tego zarysu co tutaj napisałeś stwierdzam że dla tej dziewczyny jesteś tak zwanym kołem zapasowym inny słowy "póki nikogo nie mam a niech będzie i ten jeleń" lub inaczej dla niej jesteś facetem z niższej półki. Nie napiszę Ci zerwij z nią (bo i tak tego nie zrobisz). Za to mam prośbę byś parę słów o sobie napisał.

Nokia 5610 Cudowne porównanie z tym plastrem :) Jeszcze takiego nie słyszałam :)