*TOP dla szukających PRACY*

siedzę 3 tygodnie przed netem już, wysyłam CV,listy motywacyjne, byłam na dwóch rozmowach kwalifikacyjnych,przede mną kolejna w piątek a wy jak ? :)

prponuje kafeteria / forum Praca :-)

wątpię żebym tam znalazła ofertę a dyskutujących tam mało i topiki przesuwają sie co pół godziny

rewq - a ty ile zarabiasz w takiej pracy gdzie masz cały czas dostęp do netu i luz ?

20.10.2010] 08:41 [zgłoś do usunięcia] julita com rewq - a ty ile zarabiasz w takiej pracy gdzie masz cały czas dostęp do netu i luz ? :D ooo przesłuchanie ?? zarabiam : za mało wykonuję wbrew pozorom bardzo odpowiedzialną prace ale ... zajmuje się sprawami w których czasem trzeba poczekać na rozwój wypadków :-) tak mam dostep do neta i dosc czesto mam luz

a co sądzisz o firmach , które zapraszają na rozmowę kwalifikacyjną przez maila ?

3 tyg to nic...., mowie to po to zebys sie nie zalamal/a jak dojdzie do 2 miesiecy-a to tez nie trak dlugo wcale. ludzie z paierami naj. uczelni szukaja miesiacami a moja rada jest uniwersdalna zostaw cv w spokoju i ruszaj tylekna miasto. chodz o firmach osobiscie i rozdawaj cv-wsrod ubiegajacych sie o prace tacy maja ierwszenstwo bo pracodawca docenia wysilek i zaangazowanie a cv z neta sa traktowane jak papier toaletowy..tak wiec powodzenia wiem ze najwygodniej jest grzac dupe w 4 scianach ale pracy nikt ci za to nie da

raz mnie tak zaprosili i była to denna firma, ale to o niczym nie swiadczy , mozna mailem zaprosic ...

" cv z neta sa traktowane jak papier toaletowy.. " miałem mnóstwo rozmów a CV i LM słałem przez neta

CV z neta to nowoczesna forma , takie są czasy niektóre firmy są zainteresowane takim cv i rozmawiają obecnie po dwóch rozmowach nie zakwalifikowałam sie dalej i myślę że dlatego bo mam 3 letnie dziecko obecnie zamierzam niestety oszukać i powiem że nie mam dziecka trudno moje dziecko ma opiekę całodniową mojej mamy ale pracodawcy myślą że jak ma małe dziecko to nie będzie dobra niestety

nie przyznawaj się do dziecka

masz rację :D jak sie przyznawałam to mnie zdyskwalifikowali, ale byłam głupia uczciwa, szczera, prawdomówna i dostawałam w doope za to

byłaś gooopia niestety , trza sciemniac

teraz ciężko jest o prace, sama szukam od kwietnia i nic.... chociaż mam ofertę pracy przy inwentaryzacji lub pracy na kasie za 5 zł netto na godz...

ja sie wczoraj dowiedzialam ze nie dostane tej pracy ktora chcialam ( a doszlam do osttaniego etapu rekrytacji) bylam juz prawie pewna ze ja dostane, a tu nici

nigdy nie mozna byc pewnym bo sie mozna baaardzooo zawieść

no ale trzeba przeciez pozytywnie myslec;>

pozytywne myslenie a pewność to dwie rózne sprawy

taka pewność właśnie może też zdyskwalifikować

a tzw "ruszeniem tylka" i chodzeniem po miescie, to jakos tego nie widze. Po to sa e-maile, poczta elektroniczna aby ulatwic ludziom zycie. Wedlug mnie aplikacje dostarczane recznie to juz przezytek.

tzn ja nie bylam jakos specjalnie pewna na rozmowie, raczej zachowywalam sie normalnie. Ale wierzylam ze mi sie uda, ale jednak nie. Jeszcze dzis mi smutno;P i od nowa musze szukac

to ręczne dostarczanie może przynieść efekt. Moim zdaniem trzeba i mailem i recznie oraz tez do firm które sie nie ogłaszały

wydaje mi się że rekrutujący lubią jak sie patrzy na nich takimi szczenięcymi oczyma,podlizuje i schlebia.Pewność siebie odbierają jako rządzenie się. Tak sobie myślę, nie wiem czy to prawda.

julita, zalezy od tego na jaka osobe sie trafi, kazdy jest inny, niektorzy oczekuja pewniakow a inni nie przepadaja za nimi. Tu chyba nie ma reguly. Jeszcze zalezy jakie stanowisko.

a ile macie lat i w jakim miescie szukacie?

ja nie szukam już :-) mam ponad 30

27

rewq no wiem, Ty juz jestes tym szczesliwcem z praca Kulita ja tez mam 27 :)

Julita mialo byc hehe ;)

ja duże miasto ale biedne